E tam od razu dziwna
ja nie rozumiem kobitek, które nie potrafią uszanować czyjejs decyzji, że ktoś chce bez męża i później wielkie oburzenie, "że jak to tak można, to też jego dziecko?!".
Ja sama jeśli sytuacja pozwoli chciałabym, żeby był przy mnie, to nasze pierwsze dziecko no i wiem też że sam tego chce i po prostu byłoby mi raźniej, ale jak sytuacja nie pozwoli to jakoś damy radę "na odległość". Nie na wszystko mamy wpływ niestety![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Grinning face :grinning: 😀](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f600.png)
Ja sama jeśli sytuacja pozwoli chciałabym, żeby był przy mnie, to nasze pierwsze dziecko no i wiem też że sam tego chce i po prostu byłoby mi raźniej, ale jak sytuacja nie pozwoli to jakoś damy radę "na odległość". Nie na wszystko mamy wpływ niestety