reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2021

Dziewczyny! Moje niepokoje troche rozwial dzisiejszy wynik bety 36 dc i wynik 1131. Strasznie stresuje się tym wszystkim, w pierwszej ciazy w ogóle nie badałam bety, czekałam na nią 5 lat i cieszyłam się ze jest chociaz bylo na początku pod górkę. Teraz zajęło nam to ponad rok i każdego dnia drze o to co się wydarzy, myślę że ma na to wplyw sytuacja jaka mam na chwile obecna w domu. Pewnie wszystkie się z tym mierzymy w mniejszym lub większym stopniu, przepraszam ze wam tutaj tego dokładam ale nie mam się komu wygadac.
Na pewno będzie dobrze! Wiem co czujesz. Ja jestem w pierwszej ciąży, wieczorem mam pierwszą wizytę i też się strasznie boję. Boję się nie tylko o to czy wszystko jest okej ale też już o to czy np. moja rodzina sie nie obrazi, że jestem w ciąży, czy jestem gotowa na dziecko, mimo, że chciałam itp.
 
reklama
Na pewno będzie dobrze! Wiem co czujesz. Ja jestem w pierwszej ciąży, wieczorem mam pierwszą wizytę i też się strasznie boję. Boję się nie tylko o to czy wszystko jest okej ale też już o to czy np. moja rodzina sie nie obrazi, że jestem w ciąży, czy jestem gotowa na dziecko, mimo, że chciałam itp.
W pierwszej ciazy mialam takie humory i zmiany nastroju ze chyba cala rodzina mnie nienawidzila... damy rade, ciesze się ze jesteśmy tu wszystkie razem No i ze się wspieramy chociaz tak naprawdę nic o sobie nie wiemy. O której dzisiaj idziesz? Bede trzymać kciuki i oczywiście daj znać jak było! [emoji173]
 
dziewczyny co na zaparcia w ciąży? Wieczorem mam dzis pierwsza wizytę..
Otręby pszenne, platki owsiane, suszone śliwki a nawet migdały i tak jak dziewczyny pisaly dużo wody. Kiedyś był taki fajny preparat laximama, wychodził z tego całkiem smaczy kisiel ale chyba wycofali to z obrotu bo juz pozniej nie znalazłam tego ani w internecie ani w żadnej aptece stacjonarnie
 
Madziejka, zrobi się za jakiś czas forum prywatne/zamknięte. To będziesz mogła więcej napisać jeśli zajdzie taka potrzeba, bo teraz wszyscy widzą co piszemy.
A to z was co napisała że rodzina się obrazi? Ja z wiekiem mam wywalone co rodzina mówi. Szkoda zdrowia. Nerwów. Cieszmy się tym co jest tu i teraz:)
 
Na pewno będzie dobrze! Wiem co czujesz. Ja jestem w pierwszej ciąży, wieczorem mam pierwszą wizytę i też się strasznie boję. Boję się nie tylko o to czy wszystko jest okej ale też już o to czy np. moja rodzina sie nie obrazi, że jestem w ciąży, czy jestem gotowa na dziecko, mimo, że chciałam itp.
Dlaczego rodzina miałaby się obrazić? Ile masz lat? Jesteś na ich utrzymaniu? Jeśli nie, to nic nikomu do Twojej ciąży.
 
Na pewno będzie dobrze! Wiem co czujesz. Ja jestem w pierwszej ciąży, wieczorem mam pierwszą wizytę i też się strasznie boję. Boję się nie tylko o to czy wszystko jest okej ale też już o to czy np. moja rodzina sie nie obrazi, że jestem w ciąży, czy jestem gotowa na dziecko, mimo, że chciałam itp.
Ja też mam dzisiaj wizytę na 16:30 i już sie Nie mogę doczekać :) myślę, że nie ma co się rodziną przejmować oni już swoje życie przeżyli lub będą dopiero je tworzyć, a to jest twoje i jak byś chciała mieć stado jamnikow to nic nikomu do tego. To od Ciebie zależy jak swoje życie przeżyjesz i ciesz się tym co jest teraz ;) trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę :)
 
Madziejka, zrobi się za jakiś czas forum prywatne/zamknięte. To będziesz mogła więcej napisać jeśli zajdzie taka potrzeba, bo teraz wszyscy widzą co piszemy.
A to z was co napisała że rodzina się obrazi? Ja z wiekiem mam wywalone co rodzina mówi. Szkoda zdrowia. Nerwów. Cieszmy się tym co jest tu i teraz:)
Dokładnie! Zawsze będzie gadane i komentowane, niestety
 
Ja też mam dzisiaj wizytę na 16:30 i już sie Nie mogę doczekać :) myślę, że nie ma co się rodziną przejmować oni już swoje życie przeżyli lub będą dopiero je tworzyć, a to jest twoje i jak byś chciała mieć stado jamnikow to nic nikomu do tego. To od Ciebie zależy jak swoje życie przeżyjesz i ciesz się tym co jest teraz ;) trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę :)
Pięknie ujęte!
W ogóle bym się nie przejmowała rodzina. To Twoje życie 🙂a rodzina powinna Cię wspierać w każdej ważne dla Ciebie decyzji. A decyzja o powiększeniu rodziny właśnie taka jest.

Moja wizyta dopiero w poniedziałek 😢 ale postanowiłam dziewczyny że nie robię już bety kolejnej (3). Były 2, przyrost był i nie będę wariować. Co ma być to będzie.
 
reklama
Ja mam wizytę o 18:30. Mam takie nastroje, że wczoraj pół wieczora płakałam, że się rodzina obrazi- bo szwagierka się stara od kilku lat i nie zaszła, bo moi rodzice są za młodzi na dziadków i inne wymysly. A mam 28 lat, męża i własne mieszkanie :D Boję się moich kolejnych humorków.
 
Do góry