reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2021

Tak patrzę na te wasze fotki z USG. Dużo widzę zależy chyba od sprzętu. Ja mam wprawdzie z 7w3d (wg USG) fotę ale serducho biło jak szalone na telewizorze/wyświetlaczu. Zdjecia może też nie oddaja obrazu rzeczywistego...
 
reklama
Ja się już z wami pożegnam. U mnie poronienie już się zaczęło. Na razie jestem w domu i mam nadzieję że sama się oczyszczę, wolałabym uniknąć szpitala w obecnych czasach. W czwartek kontrola i zobaczymy co lekarz postanowi. Trzymajcie się wszystkie zdrowo, rośnijcie w spokoju i życzę wam spokojnych i nudnych 9 miesięcy.
Trzymaj sie! Przytulam mocno !
 
Trzymamy kciuki! Jak duży miałaś pęcherzyk tydzień temu? Ja 5+2 miałam 10,6 mm i widziałam w środku białą kropkę, lekarz nic nie mówił czy to pęcherzyk żółtkowy, więc trochę panikuję, choć jak patrzę na te USG wciąż i wciąż to ewidentnie widzę, że pęcherzyk nie jest pusty. Jutro umówiłam się na wizytę do innej lekarki, żeby porównać lekarzy. Myślicie, że w 6+1 po tygodniu od tamtego USG będzie już widać zarodek i serduszko?
Może być różnie, na serduszko jeszcze wcześnie, ale kto wie czy się nie pokaże. Chyba lepiej jeszcze trochę poczekać
 
Ja prowadzę ciąże w Luxmedzie (mąż ma opiekę z pracy), wiec można powiedzieć, ze prywatnie.

Udało mi się na jutro umówić pierwsze USG, a na 7.01 wizytę u ginekologa :) początkowo Usg miałam mieć dopiero 08.01, ale bardzo zależy mi aby ciąże prowadzić u tej samej gin co pierwsza a do niej akurat zwolniło się na czwartek miejsce, cieszę się bardzo ☺️
 
Ja prowadzę ciąże w Luxmedzie (mąż ma opiekę z pracy), wiec można powiedzieć, ze prywatnie.

Udało mi się na jutro umówić pierwsze USG, a na 7.01 wizytę u ginekologa :) początkowo Usg miałam mieć dopiero 08.01, ale bardzo zależy mi aby ciąże prowadzić u tej samej gin co pierwsza a do niej akurat zwolniło się na czwartek miejsce, cieszę się bardzo ☺️
Też właśnie byłam już u ginekologa w lux med, teraz idę prywatnie do zaufanego rodzinnego ginekologa można powiedzieć 😃 w lux medzie trochę denerwuje mnie,że Konsultacja u gin ciążowa a usg w ciąży to nie to samo i są oddzielne skierowania i nie mogę umówić się do tego samego ginekologa tylko tak trzeba skakac u różnych.. Niezbyt to fajne, bo mam poczucie takiego zlewania. Trochę tego nie rozumiem, myślałam że tak nie będzie
 
Też właśnie byłam już u ginekologa w lux med, teraz idę prywatnie do zaufanego rodzinnego ginekologa można powiedzieć 😃 w lux medzie trochę denerwuje mnie,że Konsultacja u gin ciążowa a usg w ciąży to nie to samo i są oddzielne skierowania i nie mogę umówić się do tego samego ginekologa tylko tak trzeba skakac u różnych.. Niezbyt to fajne, bo mam poczucie takiego zlewania. Trochę tego nie rozumiem, myślałam że tak nie będzie
No niestety w Luxmedzie tak to się odbywa, denerwuje to trochę. Na szczęście u mnie w mieście Luxmedzie przyjmuje bardzo fajna gin i lekarz wykonujący USG tez jest fajny, wiec ta opcja aż tak bardzo mnie nie drażni. Jedyne co mi przeszkadza to to, ze usg odbywają się rzadko w porównaniu do wizyt prywatnych, bo tylko 3 razy w ciągu całej ciąży. Ale są tez i inne plusy leczenia w Luxmedzie :)
 
No niestety w Luxmedzie tak to się odbywa, denerwuje to trochę. Na szczęście u mnie w mieście Luxmedzie przyjmuje bardzo fajna gin i lekarz wykonujący USG tez jest fajny, wiec ta opcja aż tak bardzo mnie nie drażni. Jedyne co mi przeszkadza to to, ze usg odbywają się rzadko w porównaniu do wizyt prywatnych, bo tylko 3 razy w ciągu całej ciąży. Ale są tez i inne plusy leczenia w Luxmedzie :)
Czyli to norma. Ok dobrze wiedzieć, myślałam, że to tylko u mnie tak 🙈 Ogl tak wiadomo plusy tez są 👍
 
Jeśli to jest delikatny ból to raczej powinno być wszystko w porządku.. Będziesz umawiała się do kontroli, żeby się nie martwić zbytnio? Wierzę że wszystko jest w porządku [emoji8]Ja już wiem skąd ten dziwny ból pleców, wszyscy w domu są chorzy i mają taki sam objaw bolącej skóry na plecach, bo już wyczytałam, że to są pierwsze objawy poronienia.. Do środy mam wolne i mam nadzieję że się wykuruje i wszystko będzie dobrze.. Ale po tym wszystkim chyba też pójdę dla spokoju sprawdzić czy wszystko dobrze..
Nie chcę Cię stresować, ale piekące plecy to był 1 objaw koronawirusa u znajomych.
Dziewczyny, jak wygladaja u Was wizyty u ginekologa? Wybralyscie wizyty prywatne czy na NFZ?
Ja nie mam opcji iść prywatnie. Jak i w 1 ciąży lekarz z kasy chorych (tak jak NFZ w Polsce). Ale jest ok, USG darmowe 3, ale można dopłacić jak się chce i mieć co wizytę. 3 lata temu płaciłam 20 e za dodatkowe USG więc to żadne pieniądze. Badania darmowe wszystkie i nie trzeba nigdzie dodatkowo chodzić, tylko USG prenatalne było dodatkowo płatne 120 e bodajże. W tym roku będę już miała 35 lat więc nie wiem czy dalej będzie płatne. A no i leki dla ciężarnych są darmowe. Ale za to duże podatki płacimy, także coś za coś.

Dziewczyny ja też jestem za zamkniętym wątkiem tutaj na forum, nie lubię FB. Byłam tutaj na marcówkach 2018 i było fajnie.
 
reklama
Do góry