reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2021

reklama
Cześć dziewczyny, ja w piątek potwierdziłam ciążę z ładnym pęcherzykiem ciążowym. Dziś jest 5t1d. Pani Doktor powiedziała że nie ma potrzeby robić kolejnej bety tylko pokazać się 27 grudnia na USG. Poprzednią ciążę poroniłam i najchętniej robiłabym tą bete co drugi dzień ale wiem że nie powinnam się tak nakręcać. Po prostu nie pomaga mi psychicznie też fakt, ze nie mam żadnych objawów.
Wszystkim przyszłym mamom gratuluje :)

Dziewczyny a ja nie mogę odetchnąć jeszcze :/
W macicy jest coś co moze być pęcherzykiem i ma 5 mm ale w sumie nie wiadomo. Jajnik bardzo powiększony, mam zaleconą obserwacje :/ a już tak się cieszyłam... nie sprawdzili mi nawet bety. Eh. Za tydzień kolejna wizyta i niby się wyjaśni wszystko.
Jest pęcherzyk więc jest dobrze:) mam podobnie i muszę poczekać na kolejne USG. A Pani Doktor powiedziała że mam bety nie robić i spokojnie tydzień poczekać. U mnie jajnik powiększony do 53 mm. Będzie dobrze zobaczyć:) ale rozumiem też Twoje zdenerwowanie:(
 
Czesc dziewczyny.

Nie pooznaczalam ale poodpisuje ogolnie.

Co do kawy mnie tez jakos mocno noe odrzucilo jak w poprzednich ciazach. Pije jedna normalna z senseo i czasem druga taka slabsza z wieksza iloscia mleka.
Narazie czuje sie nawet w sumie dobrze, mam slabszy apetyt ale nie jest najgorzej. Spie w miare dobrze , w dzien tez nawet spoko, zreszta synek nie bardzo da wylegiwac sie w lozku. [emoji23]
Co do poznych usg... w Holandii gdzie mieszkam na stale pierwsze usg ustalili mi na 10t1d , moglam dodatkowo poprosic o usg jak to oni mowia wczesnej ciazy czyli miedzy 6t4d- 8t4d. Wczesniej nie bardzo chca bo ciaz nie ratuja. Na szczescie przyjechalam tutaj na swieta i pojde do mojego ginekologa . Oszalalabym czekac tyle czasu.
 
tez planuje iść wcześniej, w pierwszej ciąży na L4 poszłam po skończonym 4 miesiącu. Już z sennością nie dawałam rady 😅


Ja obecnie oprócz bóli podbrzusza i piersi innych objawów nie mam :) czasami muli mnie trochę na wieczór. Mam nadzieje, ze tak mi upłynie ten pierwszy trymestr 😉
Ja pracuję zdalnie i potrafię się nie stresować chyba :D chcę pracować do końca kwietnia, kiedy będę mieć wypłatę premii rocznej za 2020, która będzie spora, żeby liczyła mi się do średniej zarobków do zasiłku macierzyńskiego :)
 
Trzymam kciuki zeby tym razem była córka i u Ciebie i u mnie ;) chociaż jakoś nie wierze ze można mieć dziecko innej płci niż chłopak... hehehe
Dokładnie mam takie samo wrażenie :D Mąż mi nawet powiedział, że on to wolałby syna bo już wie jak wygląda cała "obsługa" :p Ja jednak ciągle liczę na córkę, ale po dwóch synach to rzeczywiście musi być takie inne ;p

Kto się orientuję czy ten przyrost bety jest prawidlowy:
18.12 1463,9
21.12 2851,6
Czytałam ostatnio że wartości pomiędzy 1000-6000 rosną już wolniej, powyżej 6000 jeszcze wolniej :) Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze :)

Dziewczyny czy Wam też tak wypadają wlosy? Bo mi lecą garściami, nie wiem na ile to ciaza a na ile sezonowe wypadanie
emoji849.png
A badałaś hormony tarczycowe, albo masz moze problemy z tarczycą? U mnie włosy wypadały garściami - dosłownie!- właśnie przez tarczycę. Wcześniej jak byłam w dwóch ciążach to nic, po ciąży troszkę, ale to co się działo jak rok po 2-giej ciąży zachorowałam na hashimoto i miałam niedoczynność.... to był dramat. Jeszcze walczę z ich odbudową ;/ Ale wiadomo każda kobieta jest inna.

Miałam stymulację owulacji i monitoring wiec jestem pewna ze to 5w1d od czasu ostatniej miesiaczki a pozytywne testy mam już od 9dpo :( mój gin każe się na razie nie martwić i zobaczymy za tydzień ale jak łatwo zgadnąć zmartwiam się hehe.

U mnie w drugiej ciąży miałam już skierowanie do szpitala, bo lekarka powiedziala, że napewno nic z tego nie będzie... Pierwszą wizytę na usg miałam dokladnie dwa tygodnie od dnia spodziewanej miesiączki i była prywatnie z super sprzętem... I był tylko malutki pęcherzyk bez zarodka i bez ciałka żółtego. Beta wskazywala że już powinno być ... Czas z resztą też.... Lekarka kazała przyjść za 2-3 dni do niej... Wróciłam i po 3 dniach pojawiło się ciało żółte bez zarodka... Po 3 dniach znowu wróciłam i też tylko ciałko żółte... Dostałam skierowanie do szpitala Byłam załamana. Moja mama kazała mi odczekać tydzień i pójść do innej lekarki... Tak zrobiłam i wtedy zobaczyłam już zarodek z serduszkiem... I teraz mam 2-latka. Ale też wolniej się rozwijało ...
 
reklama
Do góry