reklama
Adunia91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 252
A u nas wychodzą w końcu zęby Jeden już się przebił, drugi jest w trakcie i z tej okazji młody jęczy i kwiczy całymi dniami...troche mnie martwię że teraz nie chce jeść ale też nie będę w niego wmuszac bo wiem że wszystko go tam w buzi boli
Mystic87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2019
- Postów
- 365
U nas jescze nie ma zębów ale neonatolog mowila ze mimo iz terminowy ale te 2, 5 tyg ma korygowane i tolerancje na wszystko w razie cos bo wiadomo ze kazde ma swoj rytm. Starszy juz o tej porze mial zęba ale w rodzinie meza sa przypadki ze dzieci maja dopiero przed roczkiem. Wiec sie nie stresuje z tego powodu. Zakupilam do psikania oraz camilie i czekam.A u nas wychodzą w końcu zęby Jeden już się przebił, drugi jest w trakcie i z tej okazji młody jęczy i kwiczy całymi dniami...troche mnie martwię że teraz nie chce jeść ale też nie będę w niego wmuszac bo wiem że wszystko go tam w buzi boli
Zobaczymy jak to bedzie. A co stosujesz na ten trudny czas????
Mystic87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2019
- Postów
- 365
Współczuję az mnie zabolalo!U nas sprawdza się żel Dentinox N. Po posmarowaniu Franek się uspokaja a wieczorami lepiej zasypia. No i nic nie koi tak jak cycek Chociaż jak mnie w nocy tą wychodzącą szpilką dziabnął to myślałam że się posikam
A miesiaczkujesz juz???
Mnie przez pierwsze dwa dni zalewa i czuje sie jakbym zaraz miala miec mokro w butach
Mam nadzieje ze to sie unormuje bo az strach gdzies isc
Adunia91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 252
Nie ja jeszcze miesiączki nie dostałam ale nie dość że jeszcze dość sporo karmie piersia zwłaszcza w nocy to u mnie dochodzą jeszcze policystyczne jajniki, insulinoopornosc i tarczycowe historie także mój ginekolog już mi zapowiedział że po odstawieniu młodego od piersi znowu pewnie dostanę szereg badań do zrobienia i zobaczymy jak te hormony po tych wszystkich zawirowaniach się kształtują. Ale ogólnie to współczuję bo ja też jak już dostawałam okres to taki ze miałam ochotę zamiast podpaski założyć pampersa
Mystic87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2019
- Postów
- 365
Ojej ale na Ciebie spadło dolegliwosci. Tyle na jedna osobę. Współczuję.Nie ja jeszcze miesiączki nie dostałam ale nie dość że jeszcze dość sporo karmie piersia zwłaszcza w nocy to u mnie dochodzą jeszcze policystyczne jajniki, insulinoopornosc i tarczycowe historie także mój ginekolog już mi zapowiedział że po odstawieniu młodego od piersi znowu pewnie dostanę szereg badań do zrobienia i zobaczymy jak te hormony po tych wszystkich zawirowaniach się kształtują. Ale ogólnie to współczuję bo ja też jak już dostawałam okres to taki ze miałam ochotę zamiast podpaski
A nie mialas problemow z zajsciem w ciaze przy PCOS i tarczycy?
Znam dziewczynę co ma pobodnie i po długich staraniach udalo sie ale musiala duzo schudnac do tego. Teraz by chciala drugie dziecko ale liczy ze uda sie bez diet( znowu przytyla ). Od 2 lat sie staraja i nic. Chyba bez pomocy naturze sie nie obejdzie
Adunia91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 252
No jasne że nie było łatwo z zajściem w ciążę, u mnie był problem z owulacjami i tym że ja akurat jestem za chudym typem ale udało się przy diecie i dobrze ustawionej tarczycy... Chociaż to długa historia bo już w sumie lekarz umawiał nas na inseminacje a już byłam w ciąży tylko tak wczesnej ze na usg nic nie widział trzeba się przy takich dolegliwościach bardzo skupić na diecie i aktywności fizycznej plus oczywiście hormony tarczycy już do końca życia ale nie narzekam nie wiem ja wy ale obecnie mam osobistego trenera... Robimy bobasosiady, bobasodźwigi i bieg z bobasem na 100kmOjej ale na Ciebie spadło dolegliwosci. Tyle na jedna osobę. Współczuję.
A nie mialas problemow z zajsciem w ciaze przy PCOS i tarczycy?
Znam dziewczynę co ma pobodnie i po długich staraniach udalo sie ale musiala duzo schudnac do tego. Teraz by chciala drugie dziecko ale liczy ze uda sie bez diet( znowu przytyla ). Od 2 lat sie staraja i nic. Chyba bez pomocy naturze sie nie obejdzie
Mystic87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2019
- Postów
- 365
A to wasze pierwsze czy drugie, trzecie , czwarte??No jasne że nie było łatwo z zajściem w ciążę, u mnie był problem z owulacjami i tym że ja akurat jestem za chudym typem ale udało się przy diecie i dobrze ustawionej tarczycy... Chociaż to długa historia bo już w sumie lekarz umawiał nas na inseminacje a już byłam w ciąży tylko tak wczesnej ze na usg nic nie widział trzeba się przy takich dolegliwościach bardzo skupić na diecie i aktywności fizycznej plus oczywiście hormony tarczycy już do końca życia ale nie narzekam nie wiem ja wy ale obecnie mam osobistego trenera... Robimy bobasosiady, bobasodźwigi i bieg z bobasem na 100km
Ja mam te same cwiczenia mimio ze dr kazal max 5 kg podnosic ( przepuklina) no ale jak nie nosic dziecka????
Kobiety nie doceniaja ile maja szczescia z bezproblemowym zajsciem w ciaze.
reklama
Adunia91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 252
Franio jest pierwszy ale liczymy ze nie ostatni mamy pozytywne nastawienie że jeszcze będzie mi dane zajść w ciążę ale adopcja też nam chodzi po głowie. No ale najpierw niech pierworodny nam tu przetrze szlaki macierzynstwa a co do dźwigania to do 5kg to też duze ograniczenie... Franek już waży dyszkę i obecnie jest jak małpka przylepiony do mnie więc mam już dobrą zaprawę na wakacyjną formę
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 697
Podziel się: