reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2020

Ale że jak kawą? Bo ja walczę z masażem i nie kocham go za bardzo... 🙆🏼‍♀️ Więc chętnie coś położę i poczekam 😁 Z fusami też nie będzie problemu 👍😉👍
 
reklama
Dokładnie tak 😂 trzeba się zaopatrzyć w fusiastą kawę 😂 już widzę mine mojego męża jak tak będę leżeć z ta kawą😂 nie dość, że już sobie okłady z kory dębu robiłam na hemoroidy to teraz kawa 😂😂😂
Ale jeśli ma pomoc to leżymy 💪🏻
 
"Kilka tygodni przed porodem można robić ciepłe okłady na krocze z mocnego naparu kawy (okład trzyma się około 20 minut)."
Z internetów.
Ciężkie jest życie ciężarnej na finiszu 😂😂😂 tu pomasuj, tam okładaj, wypij... nie forsuje się! Pozostawaj jednak w ruchu. 😵
No to ja teraz mam 🙈😵🙈
Kwas foliowy
Żelazo
Magnez
Herbatkę z liści malin
Masaż krocza
Nasiadówka nad kwiatami polnymi
i od teraz jeszcze okłady z kawy
😂😂😂😱😂😂😂

Jeszcze chcę rodzić w wodzie. Więc jeżeli popękam to... 🤬🤬🤬 A jak nie popękam to nie będę wiedziała dzięki czemu 😂😂😂

Edit: smarowania antyrozstèpowe! Zapomniałam 😅
 
Ostatnia edycja:
Ja też żelazo, magnez, Wit D
Pije herbatkę z żurawiną :D profilaktycznie na pęcherz.
Od dziś zaczynam okłady z kawy aczkolwiek uważam, ze u mnie już za późno i nie będzie tego efektu.. no ale ważne że w głowie będę miała tą myśl że robiłam okłady więc musi być dobrze 😀.
No a teraz właśnie robię rogale drożdżowe i pizzę.
Umylam trzy okna w tym wielkie tarasowe. 😀 domek lśni, podłogi umyte. No i jestem zadowolona 😀. A wieczorem będe się nakręcała że to już!
Zawsze lubiłam sprzątać, a dokładniej lubię mieć czysto w domu. A teraz to już w ogóle jest jakaś schiza na to sprzątanie. Takie mam poczucie że zanim pojadę do szpitala chce żeby było idealnie w domu. Chociaż wiem, że jak mnie nie będzie to mąż ogarnie ale wiecie ja to robię lepiej 🤭😀.
A panienki tylko chodzą za mną zamiast coś pomóc 🐶🐶
20200725_134131.jpg
 
No ja mam 2 psy i kota takze tez mam jeszcze większą schizę i jeżdżę na mopie i zbieram kłaczory z podłogi 😁 Ale nie wyobrażam sobie domu bez zwierzaków 🐈🐕 Teraz jak lekarz powiedział że młody się nie pcha na świat to już w ogóle wyszorowałabym wszystko szczoteczką do zębów 🤦‍♀️
 
reklama
Do góry