Który to tydzień, że takie cudo już widać?Ja już po wizycie [emoji16]
Wszystko w porządku, jest piękne [emoji173]
I to już nie jest fasolka [emoji7]
Zobacz załącznik 1063515
reklama
WiolaWo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2019
- Postów
- 5 655
Tak ze to nie było że młoda 19ka chcąca StarającA się, ciesząca się z ciazyZawsze jestem pełna podziwu dla młodych mam ale masz ledwo 32 lata syn lada moment 18
Obecnie nie wiem co bym bez tego mojego chłopaka zrobiła
MatkaFrankowaPanikara
Matka Frankowa
A żeby nie było, że złapałam chłopa na dziecko. Nie używaliśmy zabezpieczenia i doskonale wiedział, że nie mogę brać tabletek więc idziemy na żywioł, zawsze mówiłam mu, że może mam problemy z zajściem w ciążę ale nigdy nie wiadomo, a on zawsze mówił, że ja zajdę to się będzie cieszyłHaha bejbi się zrobiło bo po rozstaniu usiedliśmy na dupie, nie mieliśmy kontaktu jeszcze przez jakieś dwa miesiące, ale potem piwko na mieście, planowanie wspólnych weekendowych wyjazdów, wspólne wakacje, i takie takie także teraz pan O. płacze na USG
ale fajny Jacek!24 lata, szatynka szczęśliwa mężatka od 2 lat posiadaczka kota Jacka
Boże jaki przystojniakW sierpniu skończę 35 lat, ale mentalnie nadal mam te piękne 23
Ja w domu trzymam Starego i Gueseppe Zobacz załącznik 1063509
Piękna historia, szczęśliwe zakończenie. Lubię takie!Ja mam 30 lat. 1,5 rocznego syna którego narodziny traktuje jak cud. Pierwszą ciąże straciłam. Będąc w drugiej w 7 tygodniu ciąży nie stwierdzono tętna. Dostałam skierowanie do szpitala na lyzeczkowanie. A tam podczas badania usłyszałam od lekarza "dzień dobry mamusiu". Syna urodziłam 1 czerwca siłami natury. Duży kloc 3920g i 59 cm Teraz zamierzam to powtórzyć poza tym mąż, który jest moja połówka od gimnazjum - połowa życia! I miły, puchaty kot i żółw. A mówiąc o prenetalnych myślę że warto! Droga impreza ale głowa jest spokojniejsza i w razie czego możliwość wylapania w porę ciężkich, genetycznych chorób
Kurcze widze, że większość to młode laski albo młode laski co mają już duże dzieci
Ja szatynka, 31 lat i mam nadzieję urodzić zanim skończę 32, w domu córa prawie 10 miesięcy. Późno zaczęłam ale dobrze mi z tym, podziwiam młode mamy, ja to miałam fiuuu bzdziuu w głowie w tym wieku, los oszczędził moje dziecko przed matka wariatka i poczekał aż zmądrzeję ale co się nasłuchałam, że już pora, już czas, na co czekacie, to moje. Na każdego przyjdzie czas i pora, jeden dojrzały jest i odpowiedzialny jak ma 22, inny musi poczekać dekadę
U
użytkownik 192
Gość
Ale fajnie. A zamieszkacie razem? Jakieś plany? Bo pisałaś ze lubisz sama mieszkać i nie wiedziałam za bardzo o co chodzi. Myślałam ze praca zmusiła go do przeprowadzkiA żeby nie było, że złapałam chłopa na dziecko. Nie używaliśmy zabezpieczenia i doskonale wiedział, że nie mogę brać tabletek więc idziemy na żywioł, zawsze mówiłam mu, że może mam problemy z zajściem w ciążę ale nigdy nie wiadomo, a on zawsze mówił, że ja zajdę to się będzie cieszył
A tam wpadka największą miłośćTak mój benkarcik był wpadka gdy miałam 19 lat...
reklama
Bezkonserwantow
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2017
- Postów
- 572
Wow!Ja już po wizycie [emoji16]
Wszystko w porządku, jest piękne [emoji173]
I to już nie jest fasolka [emoji7]
Zobacz załącznik 1063515
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 741
Podziel się: