reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2020

reklama
Nie martw się przyrostem, chyba niewiele poniżej 60%, wiele kobitek tak miało i ciąże prawidłowe, dzieci zdrowe. Kiedy idziesz do lekarza?
W poniedziałek mam wizytę 🙄jestem przerażona. To moja 3 ciąża w tym jedno poronienie więc nie jestem laikiem hehe ale i tak zawsze panikuje. Nigdy nie robiłam bety a naczytałam się😭 przestaje juz czytać na necie...
 
Dziewczyny, plamienie może też oznaczać niedobór progesteronu i nie można go bagatelizować. Mi ginka napisała w podsumowaniu wizyty że plamienie, krwawienie czy ból to sygnał że mam jechać na IP.
Święte słowa. I dlatego myśmy skończyli na IP (a ostatecznie na porodówce. Jeśli uda się donosić, to nie wygląda to aż tak źle...). Po co stresować się w domu, skoro lekarz zbada, da leki i jest duże prawdopodobieństwo, że będzie wszystko dobrze. To zbyt poważna sprawa, żeby leczyć się u dr Google (chociaż i on w większości przypadków każe migiem do szpitala jechać).

Swoją drogą... Mój Mąż to kochana sierotka. Dzwonił wczoraj do przychodni, gdzie przyjmuje moja ginka. Lekarka akurat wychodziła. Zamiast powiedzieć, że ciąża i żona plami, to on że sprawa jest dość pilna, żona jest w ciąży i trzeba ją potwierdzić. No lekarka nas olała. Ja się trzęsłam, nie mogłam słowa wykrztusić. Nie dziwię się: on też to wszystko przeżywa, to nasza pierwsza ciąża, ale myślałam, że go walnę czymś.
 
Mam tak samo😏 ztym brzuchem. Zresztą jestem chuda nawet bardzo😎i nawet w owulację wiedziałam który jajnik bo było spuchnięte a teraz widzę jak puchne hehe po prawej stronie jest pęcherzyk i co kilka dni większą górka na podbrzuszu
 
A ja mam wrażenie ze brzuch mi co chwile twardnieje. Uczucie jakbym miała kamień, jak dotykam to jest miękki. 😪

Też tak czasem mam. Biorę 3x1 magnez i jak boli to nospę :)

Witam wszystkie nowe Kobitki :) Trzymam kciuki za każdą.

Ja od rana wszędzie czuję kocie siki :( Myślałam, że to mój kociak coś gdzieś narobił. Obwąchałam całe mieszkanie, centymetr po centymetrze! Klęczałam na podłodze i wąchałam podłogę w każdym pokoju i każdym miejscu :D Ale nie! A mimo to, czuję wszędzie ten smród kocich sików. Moi oczywiście nic nie czują i mówią, że mam jakieś zwidy. Już się prawie z nimi pokłóciłam, że mnie wkręcają.. ale byłam w biedrze i poczułam ten sam smród kocich sików i zwątpiłam w swoje zmysły... nie wiem czy to wina ciąży czy nie, ale przyczynia się to do moich mdłości bo cały czas jest mi niedobrze.

Odnośnie jedzenia... :) wczoraj zjadłam trochę wędzonego łososia.. nie mogłam się oprzeć :( miałam na niego taką ochotę, że po całym dniu otwierania lodówki w poszukiwaniu szczęscia i odwlekaniu tego momentu kiedy rzucę się na łososia.. nie wytrzymałam i zjadłam trochę.
 
reklama
Do góry