Dokładnie, to od charakteru pracy zależy[emoji846]Ja po pierwsze mam biurową, w lecie jest klima, a po drugie jak pójdę na zwolnienie to jest wielka szansa że mnie kontrola odwiedzi więc nie chcę być tak totalnie w domu uziemiona[emoji6]A od lipca mam zamiar wypisać młodego ze żłobka, więc posiedzimy w domu razem[emoji6]Szczerze polecam tą migeę, szczęście że jest dozwolona[emoji846]Ech, strasznie mnie wkurza to podejście lekarzy. Mi rodzinna (młoda dziewczyna, chyba w trakcie specjalizacji) powiedziała że mam brać paracetamol i robić zimne okłady. A jak właśnie o tą migeę spytałam to dopiero popatrzyła i powiedziała że też jest ok. Za to 3 lata temu lekarka przy mnie dzwoniła do znajomego neurologa i razem ustalili że w podbramkowych sytuacjach mogę dostać zastrzyk ze sterydem, za to ta teraz powiedziała że ona nie widzi wskazań (bo jej to nie boli)