reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2020

reklama
Ja dziś wybrałam się w końcu zapisać do endokrynologa... Oczywiście wyszłam w największy deszcz, bez parasola 🤦‍♀️🤷‍♀️ termin na 14 lutego, romantycznie 😂 pewnie na USG dostanę skierowanko bo Hashi...
 
Ostatnia edycja:
Ja dziś wybrałam się w końcu zapisać do endokrynologa... Oczywiście wyszłam w największy deszcz, bez parasola [emoji2356][emoji2368] termin na 14 lutego, romantycznie [emoji23] pewnie na USG dostanę skierowanko bo Hashi...
To masz termin dzień po mnie, ja niby tylko lekko podwyższone TSH i liczę że na euthyroxie się skończy, a jak będzie trzeba kolejnych konsultacji to wystarczą telefoniczne (mam taką opcję z ubezpieczenia z pracy). USG niech sobie robi, nie ma problemu[emoji6]
 
olaaa7- ja mam córkę z lipca. Fajnie było spacerować bo cieplutko, ale ogólnie to zanim się urodziła, to było mi już bardzo ciężko w te upały, cała puchłam i nie miałam siły na nic, a urodziłam na początku lipca, teraz termin na sierpień więc może być jeszcze trudniej. Marzyło mi się aby drugie dziecko było z kwietnia, ewentualnie z maja, ale teraz cieszę się, ,że w ogóle będzie 😍
 
olaaa7- ja mam córkę z lipca. Fajnie było spacerować bo cieplutko, ale ogólnie to zanim się urodziła, to było mi już bardzo ciężko w te upały, cała puchłam i nie miałam siły na nic, a urodziłam na początku lipca, teraz termin na sierpień więc może być jeszcze trudniej. Marzyło mi się aby drugie dziecko było z kwietnia, ewentualnie z maja, ale teraz cieszę się, ,że w ogóle będzie 😍
Mnie jakoś specjalnie ciężko nie było, jedynie pod koniec zaczęły mi puchnąć kostki.
 
reklama
Do góry