reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Nakładki są dobre jak się ma płaskie brodawki. I dziecko ma problem chwytać. Tak to nie widzę sensu
No to ja mam wystające brodawki tylko to moje dziecko ma tak mała paszcze że ciężko jest mu wsadzić brodawke z kawalkiem sutka.

@Vanilia120 , jak naciskasz to może nie lecieć ale przy dziecku zacznie. Próbuj przystawiać jak najczęściej. Ja jak naciskam lub nawet chce odciągnąć laktatorem lewa pierś , poleci może z 15/20ml , a jak mała ustkami dotknie to aż ciurkiem leci. Z drugiej ściągam 100 w parę minut. Nie martw się, kup sobie herbatkę laktacyjna, ile jesteś po porodzie ? Mnie zalało w 3 dobie

Mam nadzieję że mni3 jeszcze zaleje :( ale ciężko mi z tą myślą. Malutki jeszcze zrobił się troszkę żółty i ciekawe czy dzisiaj wyjdziemy. Poza tym spadł z wagi 110 gram
 
reklama
No to ja mam wystające brodawki tylko to moje dziecko ma tak mała paszcze że ciężko jest mu wsadzić brodawke z kawalkiem sutka.



Mam nadzieję że mni3 jeszcze zaleje :( ale ciężko mi z tą myślą. Malutki jeszcze zrobił się troszkę żółty i ciekawe czy dzisiaj wyjdziemy. Poza tym spadł z wagi 110 gram
To ja mam to samo. Spore brodawki, jeszcze rozciagniete przez syna jak karmilam go 15 miesięcy. A Maja mała i trochę się meczymy. Ale jak już złapie to wcina :)
Także spokojnie to Wasz początek. Dacie radę :*
 
No to ja mam wystające brodawki tylko to moje dziecko ma tak mała paszcze że ciężko jest mu wsadzić brodawke z kawalkiem sutka.



Mam nadzieję że mni3 jeszcze zaleje :( ale ciężko mi z tą myślą. Malutki jeszcze zrobił się troszkę żółty i ciekawe czy dzisiaj wyjdziemy. Poza tym spadł z wagi 110 gram
Nie martw się, dziecko zazwyczaj na początku spada z wagi i to jest normalne. A żółtaczka nawet gdyby miał, to też bardzo częste :* mój też miał :)
 
Nie martw się, dziecko zazwyczaj na początku spada z wagi i to jest normalne. A żółtaczka nawet gdyby miał, to też bardzo częste :* mój też miał :)
Fizjologiczna zoltaczka jest ok. Gorzej jak jest zoltaczka patologiczna. Dlatego ważne żeby dziecko jadło. Ja Maje na początku dokarmiałam, a karmimy się teraz moim mlekiem. Ale ja inaczej do tego podchodzę przez przejścia które miałam z synem. Jak się chce KP to będzie się karmić KP nawet jeśli na początku się dokarmislo mm. Tym razem bardziej że po cc dłużej czeka się na pokarm.
 
@Vanilla120 jeśli spadek nie jest ponad 10% wagi urodzeniowej to wszystko ok. Woda z organizmu dziecka do 4 dni może wychodzić i dlatego dziecko traci na wadze. Ale to fizjologiczne.
Maja urodziła się 2450, a na 2 dobę na wyjście miałam 2280. Ale to w normie.
Gorzej miałam z synem. Z 3650 na 3200. To już było za dużo. Plus dziecko było odwodnione, nawet moczu nie byli w stanie pobrać. Dlatego teraz Maje dokarmialam bo nie chciałam powtórki z rozrywki z synem.
 
Ja tylko krótko napiszę. Wczoraj cały dzień męczyły mnie skurcze nieregularne - tak co 20 minut. Dziś od 3 rano zaczęłam mieć skurcze. Po pół godzinie obudziłam Pawła. Poszłam pod prysznic. Tam już miałam skurcze co 2 minuty i myślałam, że umrę. Zeszłam na dół, odeszły wody i po kilku skurczach już był Alex. Nawet karetka nie zdążyłaby przyjechać. Alex ma 3,5 kg i ma 51 cm. Poród odbierał mąż.
IMG_20180812_080112.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180812_080112.jpg
    IMG_20180812_080112.jpg
    64,4 KB · Wyświetleń: 679
Fizjologiczna zoltaczka jest ok. Gorzej jak jest zoltaczka patologiczna. Dlatego ważne żeby dziecko jadło. Ja Maje na początku dokarmiałam, a karmimy się teraz moim mlekiem. Ale ja inaczej do tego podchodzę przez przejścia które miałam z synem. Jak się chce KP to będzie się karmić KP nawet jeśli na początku się dokarmislo mm. Tym razem bardziej że po cc dłużej czeka się na pokarm.
No oczywiście mówię o fizjologicznej :) i ja tak samo w szpitalu dokarmiałam Filipa mm :)
 
Ja tylko krótko napiszę. Wczoraj cały dzień męczyły mnie skurcze nieregularne - tak co 20 minut. Dziś od 3 rano zaczęłam mieć skurcze. Po pół godzinie obudziłam Pawła. Poszłam pod prysznic. Tam już miałam skurcze co 2 minuty i myślałam, że umrę. Zeszłam na dół, odeszły wody i po kilku skurczach już był Alex. Nawet karetka nie zdążyłaby przyjechać. Alex ma 3,5 kg i ma 51 cm. Poród odbierał mąż.Zobacz załącznik 887344
Wow! Ale mieliście szybką akcję! Jesteście dzielni! Teraz jesteście z Małym w szpitalu?
 
reklama
Ja tylko krótko napiszę. Wczoraj cały dzień męczyły mnie skurcze nieregularne - tak co 20 minut. Dziś od 3 rano zaczęłam mieć skurcze. Po pół godzinie obudziłam Pawła. Poszłam pod prysznic. Tam już miałam skurcze co 2 minuty i myślałam, że umrę. Zeszłam na dół, odeszły wody i po kilku skurczach już był Alex. Nawet karetka nie zdążyłaby przyjechać. Alex ma 3,5 kg i ma 51 cm. Poród odbierał mąż.Zobacz załącznik 887344
Niesamowite! Brawa dla Ciebie i dla męża! Śliczny chłopiec;)
 
Do góry