reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

I zrobiłam coś co było u mnie na drugim miejscu "tego nie robic" zaraz za bujaniem , kołysaniem .. mała nie usnie w łóżeczku a położona w łóżku zasypia ...
Zobacz załącznik 886719
Dlatego u nas nawet nie testujemy zasypiania w łóżku [emoji16][emoji16] karmimy na siedząco i jest zakaz ogólny leżenia z dzieckiem [emoji16]
 
reklama
Gratulacje. W końcu Jasiu się pojawił [emoji4]Również gratulacje :)Powodzenia w szpitalu [emoji846]Nie jest się w stanie być podpiętym 24h/dobę pod ktg. Dlatego każą kontrolować ruchy.

Ja dalej czekam [emoji19] jutro mam termin porodu wg USG i wszystkie objawy mi przeszły. [emoji57] Kto jeszcze czeka na uparciuszki? W poniedziałek wizyta w szpitalu i wolałabym do tego czasu urodzić [emoji120]

Jasne :) nikt nie mówi o 24 h ktg.. dobra, nieważne. Akurat w chwili gdybys była podpięta pod ktg „przez przypadek” to mogłoby się wykazać tfu tfu, ze tętno dzidziusia lub ciśnienie wariuje lub jest za niskie, a tego nie wyczujesz licząc ruchy :) lekarz mi mówił, ze jest niebezpieczne jak jest np 140 czyli norma, a nagle spada do 90 i tak ciagle w kółko.
 
Jasne :) nikt nie mówi o 24 h ktg.. dobra, nieważne. Akurat w chwili gdybys była podpięta pod ktg „przez przypadek” to mogłoby się wykazać tfu tfu, ze tętno dzidziusia lub ciśnienie wariuje lub jest za niskie, a tego nie wyczujesz licząc ruchy :) lekarz mi mówił, ze jest niebezpieczne jak jest np 140 czyli norma, a nagle spada do 90 i tak ciagle w kółko.
Wyczujesz. Ja nie jeździłem na ktg tak z widzi mi się a jak coś się zaczęło dziać to czułam inne ruchy , pojechałam na ktg i tetno wariowalo . Co prawda nie miałam świadomości że to aż tak niebezpiecznie i pojechałam bo było jeszcze kilka innych spraw co mnie niepokoiło .. ale jakby tętno skakało jeszcze bardziej to ruchy byłyby jeszcze słabsze. Tak powiedziała mi pani doktor :) Także wiem z doświadczenia :) przecież przez to urodziłam szybciej [emoji39][emoji39]
 
A my po pierwszej nocce w domu. Wczoraj wyszliśmy ze szpitala [emoji5]
Natalka jest zachwycona bratem. Pomagała przy kąpaniu. Dostała na prezent od braciszka misia zajączka i cały czas z nim chodzi i go przytula [emoji5]
Zobacz załącznik 886700
Zobacz załącznik 886701
Jednak podusia motylek nie zdała egzaminu w nosidełku. Nie podkładałam mu jej w ogóle.

Super :) to teraz cieszcie się rodzinka sobą. [emoji173]️[emoji5] ekstra, ze taka reakcja córeczki :) no ta podusia motyl jest lepsza przy większych już dzieciach, a tak to w foteliku tym do 13 kg jest właśnie tak super wyprofilowane, ze ja już tez nic tam nie wkładam tylko Pielucha tetrowa przykrywam nóżki i raczki i tyle :)
 
Jasne :) nikt nie mówi o 24 h ktg.. dobra, nieważne. Akurat w chwili gdybys była podpięta pod ktg „przez przypadek” to mogłoby się wykazać tfu tfu, ze tętno dzidziusia lub ciśnienie wariuje lub jest za niskie, a tego nie wyczujesz licząc ruchy :) lekarz mi mówił, ze jest niebezpieczne jak jest np 140 czyli norma, a nagle spada do 90 i tak ciagle w kółko.

Ja akurat się zgadzam że ktg pod koniec ciąży powinno być robione, kiedyś u mnie w szpitalu robili już od 36 TC teraz robią w 40 ale dlatego że mają remont i mniejsze moce przerobowe. Ja chodziłam w medicoverze a wczoraj w szpitalu. Wczoraj leżałam ponad godzinę bo dzidziuś był ospały i już mi groziło zatrzymanie w szpitalu ale kazali zjeść słodkie odczekać i po chwili się obudził. Zrobili USG i badanie dodatkowo.
Zresztą teraz już jestem pod opieką szpitala a nie lekarza prowadzącego, cokolwiek by mnie niepokoiło już nie ma sensu jechać do lekarza bo w razie czego on nic nie zrobi w gabinecie.
 
Jejku jak ja się dziś pocę. Dziś troszkę chłodniej, pootwierałam okna, drzwi balkonowe i jest nawet przyjemnie a mnie zalewają poty. Dziś zauważyłam, że spuchłam: nogi, ręce, twarz też jakaś taka nalana, nie wyglądam już. Jak podeszłam do lustra to dopiero zauważyła, że stopy mam ja serdele.
U mnie właśnie od paru dni widzę kostki u stóp. Jest o niebo lepiej tylko właśnie strasznie się poce. A najbardziej co 20 min mam skurcze i przy nich mnie poty zalewają
 
A ja już w domu. Skończyło sie tylko na konsultacji. Ktg, badanie ginekologiczne i usg. Z serduszkiem wszystko ok, bije jak powinno więc tyle dobrze. Skurcze narysowaly sie dwa takie większe ale to za mało na pół godziny ktg. Rozwarcie pomimo nocnych skurczy nic nie urosło a wrecz sie zmniejszylo bo bylo 2.5 wczoraj a dzisiaj 2 wiec dupa blada.. Troche jestem zla na tego mojego dziecia, że wciaz mi robi pod gorke.. W drodze do domu znowu dostałam jakieś skurcze :/ czy to się kiedyś skonczy?
Te skurcze są upierdliwe [emoji53]
 
Mamy Go! Jest z nami Robert.
Ok 17zaczely mi sie skurcze, takie konkret ale po nospie sie rozregulowały. O 22.30 przyjechaliśmy do szpitala i każdy patrzył jak na wariatkę bo na ktg nawet jeden sie nie zapisal. Sprawdzili rozwarcie -3cm. Każdy mówił że bez sensu, pierworódka to zejdzie, zresztą nie ma skurczy wiec nie ma akcji.
Ja z kazdym kolejnym skurczem mialam wrazenie ze lamie mi kregoslup i rozrywa tylek. Pani id niechcenia zmierzyla rozwarcie a tu 5, kazala pochodzić, mialam wrazenie ze musze do toalety, pozwolila, posiedzialam tam alr nic. Wracam i mowie ze mam uczucie, ze potrzebuje sie zapatwic, mierzymy rozwarcie a tam 7. Za chwile 9. Podpieli oxytocyne i zanim zsczelo leciec juz bylo 10 i glowa nisko. No i potem 38min skurczy partych i mlody zrobił fik. Powiem Wam, ze nawet nie czułam ze to tak blisko. Niestety, nacieli mnie a dodatkowo peklam to cerowal mnie doktor ze 45min. Teraz troche boli ale nie jest najgorzej. Ciezko siedsieć. Ale ważne, ze juz jest. Robert 3120 i 53 cm. Narazie nie ogarnia ssania, bo lapie ale puszcza. Ale i to ogarniemy. Polozna powiedziala zeby dac mu sie przespac i na bank zlapie cycka.
Chwilowo wyglada jak mala tortilla ale wstawie Wam foto jak go przebiora w cos normalnego.
Pozdrawiamy!!!
Gratulacje
 
reklama
U mnie też często są pytania jak się czuje ale niektóre osoby pytają gdzie Olek:) wiem że to z troski bo termin z USG minął wczoraj a ten z om 14 więc już tuż tuż.
Myślę że to bardziej czuje mojej głowie siedzi już i się wkurzam że dalej nic tym bardziej że miałam już jedna bardzo ciężką skurczowo noc.
No nic dzisiaj spróbuję coś posprzątać może pomoże a napewno nie zaszkodzi bo będzie czysto:)
No rozumiem, to pewnie może irytować, bo już by się chciało, termin mija a tu nic... kiedy najpóźniej u Ciebie musza wywoływać? Trzymam kciuki, żeby coś się zaczęło konkretnego :)
 
Do góry