reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
monika267 pisze:
No to jest u nas najlepsze ....ja miałam córkę w przedszkolu dzieka Bogu w państwowym bo oboje pracowaliśmy i udało nam się zapisać mała od wakacji jak miała 4 lata placilismy od 6-15 z posiłkami 220 zł i było to przedszkole super a później przeprowadzka na wieś do domku i coraz do zerówki dojeżdża autobusem szkolnym 12 km a obiad z pudełka i jogurt lub jabłko mini na deser i to za 160 xl za same posiłki bo w szkole od 8-13 czyli ustawowo a obiady takie ze.....od lutego córka nie je bo takie "pyszne "były a moje dziecko niejadkiem nie jest.Morał taki ze zamiast tych 500 +mogliby zrobić żłobki przedszkola naprawdę darmowe i większą ich ilość a nie mama do pracy wrócić nie może bo do przedszkola albo daleko albo się dziecko nie dostanie u nas coraz miała 17 miesięcy jak wróciłam do pracy dobrze ze pracodawca zgodził się żebym robiła na same popołudnia dzięki temu xmienislismy się z mężem a później po 9 miesiącach już mamy na zmianę pomagały a później przedszkole.Teraz to nie wiem jak będzie będę myśleć za rok;)
Niestety ta pomoc w naszymi państwie mam wrażenie jest kierowana nie do tych co tej pomocy tak naprawdę potrzebuja , tylko dla takich co maja nastawienie - czy stoi czy lezy wszystko mi sie należy . Macie racje, ze każde dziecko powinno miec zapewnione miejsce w żłobku , przedszkolu państwowym bez laski , podręczniki tez dostępne bezplatnie plus pełnowartościowe wyżywienie - to by była właściwa pomoc . W tej chwili jest tak ze bardziej opłaca sie nie pracować niz pracować , bo jak nikt nie pracuje wszystko mu sie należy a jak pracujesz, to nie dosc ze płacisz wysokie podarki to zawsze przekraczasz próg ( niezależnie ile zarabiasz) . Ja juz licze tylko na siebie od dawna i na emeryturę tez sama sobie chce odkładać .
 
Trzymamy mocno !! Ja tez pójdę na krzywa cukrowa po powrocie z urlopu. Boje sie , bo w poprzedniej ciąży miałam cukrzyce i nie było to zbyt miłe zwłaszcza kucie w palec , ale dzieki tej diecie przytyłam 12 kilo do samego konca ( z bliźniakami ) i szybko je tez zrzuciłam . A tymczasem pozdrawiamy z okolic Łeby :)

Super klimatyczny domek. Cały dla Was czy pokój wynajęliście? Udanego odpoczynku☺
 
No to jest u nas najlepsze ....ja miałam córkę w przedszkolu dzieka Bogu w państwowym bo oboje pracowaliśmy i udało nam się zapisać mała od wakacji jak miała 4 lata placilismy od 6-15 z posiłkami 220 zł i było to przedszkole super a później przeprowadzka na wieś do domku i coraz do zerówki dojeżdża autobusem szkolnym 12 km a obiad z pudełka i jogurt lub jabłko mini na deser i to za 160 xl za same posiłki bo w szkole od 8-13 czyli ustawowo a obiady takie ze.....od lutego córka nie je bo takie "pyszne "były a moje dziecko niejadkiem nie jest.Morał taki ze zamiast tych 500 +mogliby zrobić żłobki przedszkola naprawdę darmowe i większą ich ilość a nie mama do pracy wrócić nie może bo do przedszkola albo daleko albo się dziecko nie dostanie u nas coraz miała 17 miesięcy jak wróciłam do pracy dobrze ze pracodawca zgodził się żebym robiła na same popołudnia dzięki temu xmienislismy się z mężem a później po 9 miesiącach już mamy na zmianę pomagały a później przedszkole.Teraz to nie wiem jak będzie będę myśleć za rok;)
Dla mnie to tez jest smieszne ze przedszkola sa do 14 np.. ciekawe czy u mnie czy u meza pracodawca zgodzilby sie na jedna zmiane,bo jesli nie.. nie ma szans abym wrocila do pracy..
 
Mój się na orzeczenie nie zgodzi z tego względu, że z czymś takim nie dopuszczą go do pracy (a przynajmniej tak będzie się tłumaczył). Oczywiście mogę się Krzyśka, o to zapytać, ale jak go znam to uśmiechnie się pod nosem i tyle będzie tematu :)
Wiesz mój ma tylko orzeczenie z Państwowego Zespołu Orzekania Niepełnosprawności - stopień lekki nie z Zusu. Kiedyś jak miał wypadem mama go tam zaprowadziła i mu takie coś wyrobili to jedyne do czego nam się to przydało to do przedszkola właśnie.
Teraz też by nie poszedł a to stare ma pomięte i z danymi na stary adres jak mieszkał u rodziców w innym mieście hehe.

Kurczę, kupiłam w sobotę kilka krzaków truskawek, zasadziłam na balkonie dla dzieci a teraz patrzę, że zostały same łodygi - nasz królik zjadł:( nawet nie wiem kiedy on na ten balkon wyszedł. a tak się cieszyli jak wczoraj sadziliśmy. Same straty z tym królikiem, kupiliśmy go dla dzieci bo chciały jakieś zwierzątko kilka dni przed tym jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży. Jakbym wiedziała, ze będę w ciąży to bym go teraz nie brała. Wczoraj pogryzł nowe pudła na zabawki, ostatnio obgryzł tapetę w przedpokoju i zżarł kabel od ładowarki mojego telefonu. Puszczaliśmy go po domu bo tak ubi, załatwia się zawsze do kuwety ale widzę, że coś mu odwala z tym gryzieniem wszystkiego ostatnio. Może trzeba go wykastrować? Królik a ok 11-12m-cy.
 
Super klimatyczny domek. Cały dla Was czy pokój wynajęliście? Udanego odpoczynku☺
Tu sie wynajmuje całe domki , wyglądają troche jak stodoła , ale sa klimatyczne , każdy urządzony w innym stylu i bardzo dobrze wyposażone - jest w nich wszystko ( łącznie z łóżeczkiem turystycznym , solą , cukrem , nocnikiem , tabletkami do zmywarki , krzeselko do karmienia i innymi udogodnieniami dla rodzin ) cisza spokoj i kontakt z natura
 
Bajunia, miłego wypoczynku. My byliśmy w Łebie w majówkę w parku dinozaurów.

Moja teściowa idzie na emeryturę w listopadzie i mam taką cichą nadzieję, że zajmie się wnuczką od przyszłego września. Co prawda mieszka 120km od nas więc musiałaby przyjeżdżać i zostawać. My z mężem możemy sobie tak ustawić pracę żeby przyjeżdżała co drugi tydzień, myślę, że się zgodzi ale to pogadamy później jak pójdzie na emeryturę.
 
Tu sie wynajmuje całe domki , wyglądają troche jak stodoła , ale sa klimatyczne , każdy urządzony w innym stylu i bardzo dobrze wyposażone - jest w nich wszystko ( łącznie z łóżeczkiem turystycznym , solą , cukrem , nocnikiem , tabletkami do zmywarki , krzeselko do karmienia i innymi udogodnieniami dla rodzin ) cisza spokoj i kontakt z natura
Kochana a mogłabyś później podać nazwę tych domków lub linka do strony jak znajdziesz chwilę czasu? Wyglądają zachęcająco, tym bardziej dla rodzin z dziećmi;)
 
reklama
Dzień dobry :) poniedziałek piękny choć pracowity. Ledwo minęła 10 a ja już poodkurzalam, umylam łazienki, umylam podłogi na dole i kończę obiad dla męża na jutro do pracy... zaraz zmykam po starsza Core do szkoły i zakupy po drodze. Na obiad chce mi się tarty że szparagami więc chyba zrobię, ciekawe czy dzieci zjedzą.
Co do pomocy państwa to ciężko temat. Moje dzieci były w żłobku. Zapisane w dniu porodu-wcześniej nie było takiej możliwości, przyjęte zostały po roku. Mimo wszystko jak już były w tych placówkach to złego słowa na przedszkole, żłobek czy teraz na szkole nie mogę powiedzieć. U nas wszystkie placówki są czynne od 6 do 17tej. W dni wolne jak 2 maj mogę posłać dziecko do świetlicy. Co prawda teraz jestem domową matką polka i nie korzystam z takiej opcji. Po porodzie nic się nie zmieni. Może za jakieś 2 lata jak już przeprowadzimy się do naszego nowego domu to chciałabym otworzyć coś swojego i wtedy będę myśleć. Niemniej papierologia we wszystkich urzędach by dostać parę zł jest ogromna. Jedynie 500+ na młodsza córkę załatwialam sprawnie ale chyba trafiłam na sympatycznych urzędników.
 
Do góry