reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ale Wy wszystkie drobniutkie :D ja do maleństw nie należę, niestety ;P Ja na pierwszej wizycie zapytałam ginka czy mogę zacząć ćwiczyć, a on na to : ciąża to nie choroba. Od tej pory odechciało mi się o cokolwiek pytać. Z resztą wszystkie odpowiedzi na moje pytania są w internecie :D
Ja nie jestem drobna, więc nie wszystkie hehe :D

p19u43r8yerdtwen.png
 
reklama
Ja zaczynałam z 46 kg około, przy podobnym wzroście i już mam jakieś 51-52, ale u mnie to cycki urosły i brzuch, i w końcu wyglądam proporcjonalnie, a nie jak szkielet ze skóra, więc jestem szczęśliwa [emoji4] [emoji1]

9.08.18r. [emoji173]️
f2w3flw1cbdbspns.png


No u mnie tak w sierpniu przed tą 1wsza nieudaną ciążą bliźniacza to było podobnie z wagą. Dlatego teraz tez nie wybrzydzam, to jest normalne, że nasz organizm będzie się zmieniał i musi robić się coraz większy domek dla nowego lokatora.
U Ciebie tez lekarz stwierdził dziewczynkę? [emoji5][emoji5]

Ja dziś już po wizycie, nadal jest to córeczka, ma ponad 12 cm, wazy 220 g. Śmiesznie ma tak bardzo wysunięty podbródek i nosek albo to mi wie wydaje tylko [emoji28]
A termin z dzisiejszego usg pokazał się na 1 sierpnia, ale lekarz powiedział, żeby i tak patrzeć na wcześniejszy termin. Tutaj mam zdjęcie, bo to jedyne jakie udało mu się zrobić, resztę zachował w kartotece. Ale nie ubolewam, bo około 20 marca będzie połówkowe prywatnie i tam zobaczę lepszej jakości + na pewno zrobimy 3D [emoji5][emoji5]
1519994554-e7722c9889aef8ae-aaaaaa.jpeg



oar8flw1mdp5ujvp.png
 
Ale Wy wszystkie drobniutkie :D ja do maleństw nie należę, niestety ;P Ja na pierwszej wizycie zapytałam ginka czy mogę zacząć ćwiczyć, a on na to : ciąża to nie choroba. Od tej pory odechciało mi się o cokolwiek pytać. Z resztą wszystkie odpowiedzi na moje pytania są w internecie :D


To w sumie wina i zasługa rodziców hah [emoji28] moja mamusia bardzo niska i drobna, tato tez jest niski, bo ma jakoś 172 cm wzrostu, wiec inaczej wyjść im nie mogłam [emoji1][emoji1]

Ja w sumie nigdy nie mam do lekarza pytań, bo tez nie wiem o co zapytać. Chce tylko zawsze zobaczyć na usg dzidzie i tyle w temacie. A więcej można dowiedzieć się tu na forum lub w Internecie. Tam nie ma czasu na pogawędki skoro i tak zawsze jest minimum 1,5 h obsuwy z wejściem do gabinetu lekarza [emoji37]


oar8flw1mdp5ujvp.png
 
Ale Wy wszystkie drobniutkie :D ja do maleństw nie należę, niestety ;P

Hehe, jak czytałam wpisy dziewczyn i patrzyłam na ich wagę to już prawie wpadłam w depresje z powodu swojej wagi [emoji27]
@GorzkaPomarańcza dzięki, że dałaś o sobie znać, od razu mi lżej :) bo ja to się zaliczam raczej do wielorybów jak do kruszynkę ;)

A u mnie dziś ogórkowa na obiad i kotleciki z jajek, także smacznego w porze obiadowej :)

@miloscwczasachpopkultury ale super zdjęcie :) i to nie wysunięta buźka i nosek tylko buziak dla Ciebie od Maleństwa [emoji5]
 
Ostatnia edycja:
Ale Wy wszystkie drobniutkie :D ja do maleństw nie należę, niestety ;P Ja na pierwszej wizycie zapytałam ginka czy mogę zacząć ćwiczyć, a on na to : ciąża to nie choroba. Od tej pory odechciało mi się o cokolwiek pytać. Z resztą wszystkie odpowiedzi na moje pytania są w internecie :D
Ja do drobniutkich też nie należę [emoji23]52 kg to ważyłam w liceum[emoji4]teraz to 10 kg więcej[emoji4]

16uds65gk16dflk6.png
 
A z tego czego nie ominęłaś dowiedziałaś się czegoś ciekawego? :D Jak dla mnie dobra książka na sen na tyle na ile przeczytałam.

A ja mam w Dzień Kobiet wizytę :D i takie pytanko- ginekolog bada Was co wizytę?
Będzie przyjemnie dopóki całkiem nie wywali brzucha w upały :D taka ze mnie optymistka

Tak co wizytę sprawdza czy wszystko ok czy szyjka się nie skraca, nie rozwiera ale może to dlatego że pierwszą ciążę miałam zagrożona a druga straciłam.
 
No u mnie tak w sierpniu przed tą 1wsza nieudaną ciążą bliźniacza to było podobnie z wagą. Dlatego teraz tez nie wybrzydzam, to jest normalne, że nasz organizm będzie się zmieniał i musi robić się coraz większy domek dla nowego lokatora.
U Ciebie tez lekarz stwierdził dziewczynkę? [emoji5][emoji5]

Ja dziś już po wizycie, nadal jest to córeczka, ma ponad 12 cm, wazy 220 g. Śmiesznie ma tak bardzo wysunięty podbródek i nosek albo to mi wie wydaje tylko [emoji28]
A termin z dzisiejszego usg pokazał się na 1 sierpnia, ale lekarz powiedział, żeby i tak patrzeć na wcześniejszy termin. Tutaj mam zdjęcie, bo to jedyne jakie udało mu się zrobić, resztę zachował w kartotece. Ale nie ubolewam, bo około 20 marca będzie połówkowe prywatnie i tam zobaczę lepszej jakości + na pewno zrobimy 3D [emoji5][emoji5]
1519994554-e7722c9889aef8ae-aaaaaa.jpeg



oar8flw1mdp5ujvp.png
Na prenatalnych pierwszych ponoć była dziewczynka. Kolejne 21.03 to zobaczymy. Od początku czułam, że to dziewczyna, ale no wszystko może się zdarzyć i jeszcze zmienić. [emoji1] [emoji1]

9.08.18r. [emoji173]️
f2w3flw1cbdbspns.png
 
Ja mam 165 cm przed ciążą ważyłam 60 kg teraz już 62 więc pewnie do 68-70 dobije później będę zrzucać chociaż przed pierwszą ciążą ważyłam 49 kg i już nigdy nie wróciłam do tej wagi ale 49 to już za chuda byłam wszystkie kości wystawały ale tak z 55 bym mogła. Odpalę Chodakowska po porodzie i dam radę:)
 
reklama
Hejo :) fajnie że pojawiają się jeszcze nowe sierpniowe mamy :D zajrzę pod wieczór na wątek z listą mam i zaktualizuje (łatwiej mnie to na komputerze zrobić niż w telefonie)
Przed chwilą wróciłam z mężem z zakupów, pojechaliśmy po walizkę. Mam w przyszłym tygodniu wyjazd z pracy, moja walizka jest za mała na zimowe wypady, w zeszłym roku targalam sportowa torbę no ale w tym roku nie uśmiecha mi się dźwiganie. No wiec mam - nowa oczojebna pomarańczowa walizkę :D
 
Do góry