Ja już po pracy. Naszykowałam rybę na obiad, nastawiłam warzywa na sałatkę jarzynową na kolację a teraz biorę się za prasowanie. Mąż zabrał dzieci na sanki więc mam jeszcze ze 2godziny spokoju![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Chodzi dziś za mną coś kwaśnego, najlepiej kwaśnica ale nie mam kapusty kiszonej. Jutro jedziemy do rodziców na weekend, mama da mi takiej swojskiej kiszonej kapusty to sobie w poniedziałek ugotuję![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Chodzi dziś za mną coś kwaśnego, najlepiej kwaśnica ale nie mam kapusty kiszonej. Jutro jedziemy do rodziców na weekend, mama da mi takiej swojskiej kiszonej kapusty to sobie w poniedziałek ugotuję