reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja chyba też syna zaglodze i jednocześnie przeslodze bo ostatnio mam ochotę tylko na słodkie. Owoce i słodycze:) A i to w małych ilościach.dzis zrobiłam mężowi sałatkę z kurczaka w miodzie z granatem i słonecznikiem i to mi nawet pasowało. Obiad ledwo dziabnelam chociaż nawet smaczny. I do tego zjadłam może 5 kostek czekolady i czuje się najedzona po kokarde.
Ja chyba nieczula jestem ale szczerze nie lubię jak ktoś mi przyjeżdża na dłużej. Nawet gdy są to moi rodzice. Chętnie ich zaprosze na kawę czy obiad ale wizyt z noclegiem już nie lubię...Może uczucie tęsknoty prawdziwej poznam jak moje dzieci będą wyfruwac z gniazda. Aż strach co się wtedy będzie w głowie i sercu działo:) dobrze że jeszcze trochę czasu do tego czasu :)

@Luiza. Gratulacje i najlepsze życzenia. Masz już swoje podwójne szczęście u boku. Wyhodowalas bardzo dorodne panienki. Niech rosną na piękne i mądre kobiety ;)
To masz jak mój mąż. Nie lubi ani zostawać u kogoś na noc, ani jak ktoś zostaje u nas. Ja z kolei w drugą stronę. U rodziny nie mam próblenow zostawać, tak samo żeby ktoś z rodziny został u nas.
Ale u Damiana w rodzinie nigdt się nie zostawaalo, a z kolei u nas zawsze drzwi są szeroko otwarte dla członków rodziny.
Więc uważam że dużo to przyzwyczajenie i pewne rzeczy wyniesione z domu
 
reklama
reklama
Do góry