Czekamy na relacje z wizyt dwóch dzisiejszych [emoji1]
@sorenlorenson - ja niewiele mam objawów, raczej takie subtelne, nie przyszło mi do głowy stresować się z tego powodu [emoji1] jest tyle kobiet, każda różna, więc czemu wszystkie mają ciążę przechodzić tak samo?
Współczuję wszystkim, które się męczą.
@anulka1991 - no właśnie, najważniejsze, żeby dziecko było zaopiekowane i kochane. A czy będzie miało szafę pełną różowych albo niebieskich nowych ciuszków , czy minimalną potrzebną ilość odkupionych albo otrzymanych ciuszków w różnych kolorach, co to za różnica
Wiem, że przygotowywanie się na dziecko jest ważnym procesem od strony psychologicznej, ale nie mam zamiaru się za bardzo wkręcać
ogólnie jestem mocno praktyczna, mało kiedy kieruję się emocją "ojej, jakie to słodkie, muszę to mieć"
dlatego za ciuchami i za niczym innym nie rozglądam się jeszcze, przyjdzie na to czas. Narazie staram się życiowo ogarnąć, bo nie mam sił ani weny do niczego [emoji16]