reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

U mnie po wizycie u ginekologa super, bo mam nadal szyjkę jak u żyrafy albo nie wiem jakiego zwierza hah. Nadal jest 4,2 cm a szczerze to nie leżę tak ciagle, bo nie wytrzymałabym. W domu zawsze coś do roboty, tu wyjść z psem, tu naczynia, tu pranie i tak w kółko.

Także jutro o 14 wyruszamy nad morze, już prawie spakowana jestem, jeszcze tylko mój po południu się spakuje i już nawet zniesiemy torby wszystkie do bagażnika żeby jutro nie tracić czasu i sił :)

A teraz śniadanko i lektura [emoji5]

Zobacz załącznik 868348


A na 14:30 dentysta i robimy 1 z 3 zębów. Wszystkie do końca czerwca także masakra [emoji2]
Super, teraz możecie spokojnie jechac bez stresu :) już Wam zazdroszczę, ale tak pozytywnie oczywiście :D Każda kobieta inaczej, jedne mogą na pełnych obrotach wszystko robic, a inne niestety musza lezec i się oszczędzać. Pytałaś o te twardnienia czym to mogło być spowodowane? Śniadanko widzę na szybko jak u mnie :p ale ja coś apetytu nie mam, a nie chce małej głodzić hehe
 
reklama
U mnie po wizycie u ginekologa super, bo mam nadal szyjkę jak u żyrafy albo nie wiem jakiego zwierza hah. Nadal jest 4,2 cm a szczerze to nie leżę tak ciagle, bo nie wytrzymałabym. W domu zawsze coś do roboty, tu wyjść z psem, tu naczynia, tu pranie i tak w kółko.

Także jutro o 14 wyruszamy nad morze, już prawie spakowana jestem, jeszcze tylko mój po południu się spakuje i już nawet zniesiemy torby wszystkie do bagażnika żeby jutro nie tracić czasu i sił :)

A teraz śniadanko i lektura [emoji5]

Zobacz załącznik 868348


A na 14:30 dentysta i robimy 1 z 3 zębów. Wszystkie do końca czerwca także masakra [emoji2]
A co ci powiedział o tych twardnieniach ?
 
Dziekuje :) to daj znać jak się dowiesz czegoś ciekawego :p na pierwszy mały głód wystarczy, koło 12 zrobię sobie coś tresciwszego :D
Nie mam przyszykowanych pytań a z tego co zauważyłam ona nie zaczyna sama nic opowiadać.. :/ więc wypełnie z nią tylko plan porodu, spytam o parę rzeczy związanych ze szpitalem gdzie mam zamiar rodzić i mam nadzieję , że sobie pójdzie i nie będzie się chciała więcej umawiać :D
 
Jestem dziś jak zoombie, nie spałam za dobrze. Ciągle się budziłam, kręciłam i dobrej pozycji do spania nie mogłam znaleźć. Szkoda bo po porodzie to już nikt z nas się nie wyspi i fajnie by było korzystać z ostatnich tygodni :)
Dziś zaczął się 34 tydzień. Leci czas jak oszalały.
 
Dziękuje ;-*
Też jestem dobrej myśli. Jak już tylko skończę 37 tydzień to wstaje i zaczynamy zakupy. Może jeszcze mała chwilę zostanie w brzuchu. Może akurat zdążymy. W sumie jak by nie patrzeć to dwa trzy dni i meble kupione. Przy skręcaniu mnie być nie musi bo i tak nic nie pomogę. Jedynie moja mama wysprząta całe mieszkanie. Zawiesi firanki które zamówię. I później już po mału tylko dekorować. :) jeszcze muszę pomyśleć do jakich sklepów opłaca się jechać żeby czasu nie marnować. Bo musimy kupić szafę do przedpokoju, meble do kuchni, stolik do kuchni, lodówkę, pralkę, narożnik, stół i krzesła do salonu, łóżko do sypialni. Szafę już mam upatrzoną z kompletu komody :)
I najchętniej wyrzucilabym przez balkon nowe meble które już stoją skręcone w salonie i kupiła inne .. miały przyjść ładne , pakowane ale eleganckie białe. A przyszedł dąb sonoma a szafka która ma stać na ziemi sięga mi do bioder. Chyba je obie powiesimy bo żal patrzeć..


Polecam jysk tam na pewno łóżko, szafa itd w dobrych cenach. Może ikea?

Aha czyli nie do końca się zgadza zamówienie z tym co kupiliście? To może zwrócić im to na ich koszt i niech oddadzą pieniądze..
 
Troche nas jest na dzisiejszych wizytach, mój mi tak ustalił żeby zdążyć z prenatalnymi przed jego urlopem.
Byłam ostatnio w szpitalu na szczepiące tego konfliktu serologicznego, tyle co ja się nasiedzialam... 5h, okazało się ze szczepionki będą w ostatniej kolejności podawane, pierwszeństwo miały panie na ktg, między czasie jedna z ktg zabrała karetka, druga przywiozła z omdlenia na mieście, jeszcze przywieźli jakaś dziewczynę, dla której nie było miejsca na SOR i posadzili ja ledwo przytomna na krześle pod kroplówka... tyle co ja się naoglądałam w tym szpitalu... nigdy nie byłam wczesniej w szpitalu...
 
Dziewczyny od wczoraj zaczęłam czuć sie dziwnie , zawsze staram sie nie panikować , ale teraz juz czuje niepokój . Dziecko zaczęło napierać bardzo na dół , czuje gwałtowne ruchy i ból z naciskiem na szyjkę , pochwę , ulgę przynosi tylko jak sie poloze , nie moge stać , chodzic , nawet siedzieć i tak bardzo sie rusza caly brzuch mi chodzi . Dzis dopiero zaczęłyśmy 31 tydzień . Na 12 jade na usg bo sie zaczęłam martwić . Czy wy tez tak Macie ?
Ja mam ostatnio nieprzyjemne bolące kłucia w kroku. Ale tylko jak chodzę. A takie napieranie to też mi się zdarza od czasu do czasu. Mój mały od początku główką w dół. To może Twoja dzidzia też główką w dół się przekreciła.
Dzień Dobry :)
Muszę się podzielić z Wami moim szczęściem :) K wraca w przyszły czwartek j zostaje do połowy lub końca sierpnia ❤️❤️
I pójdziemy razem na wizytę i będziemy leżeć do 7 lipca .. jejku tyle czekałam. :):)
To się nacieszysz w końcu swoim Menem i na pewno będziesz się pewniej czuła w końcówce ciąży ☺
Dzien dobry, zaczynamy nowy tydzień :)
Szybkie śniadanko, nie mam ochoty na nic innego poki co :p U mnie kolejny szary Dzien, wyglada jakby miało padac, ale nie zapowiadają na dziś deszczu, temperatura ma dobić do 21 stopni, to lajcik. Trzeba chatkę ogarnac :D a wy jakie plany na dziś?
Miłego dzionka!
Zobacz załącznik 868342
Zrobiłaś mi ochotę na jogurt☺ zjem i biorę się za jakąś robotę w domu bo jak leżę to mnie plecy bolą. Plan na dziś to podciąć gałązki na wierzbie i mam górę prasowania☺
 
reklama
Super wieści, że tak długo będziesz mieć ukochanego przy sobie :)
Od lutego tamtego roku jeszcze się tak nie zdarzyło , żeby tak długo był ❤️
Do tego ma jakąś niespodzianke dla mnie i jeszcze coś się wygadał na temat nowej pracy. Nowej firmy. Bo tam gdzie miał przejść co wam opowiadałam to brat zazdrosny strasznie namieszał , kuzyn się od mojego odwrócił. Ponastawiali pół rodziny i moj musi to sobie z nimi załatwić jak wróci. Wczoraj się biedny rozpłakał przez telefon , nie chce mi powiedzieć do końca co się dzieje a wiem, że za ciekawie nie jest..
Na szczęście ma na tyle w głowie , że nie czeka na czyjąś łaskę tylko zaczął sam działać. I chyba coś fajnego mu się trafiło. Ważne żeby był ubezpieczony i umowa normalna..
 
Do góry