My na dwor wychodzilismy codzienie. Na poczatku się balam i usypialam go na dworze a później bralam do domu, w pokoju otwieralam okno i spał pod tym oknem. Ale przed domem mam słoneczko wiec ostatnio tam spał po 2 godziny a nawet więcej. Pozostałe dwie drzemki - 20minut w lozeczku. Popsulo się u nas spanie, karmienie, czuwanie, po prostu wszystko.Mały marudzi, jeczy nawet przez sen. Jestem zmęczona , bardzo. Przypominam sobie jak w ciąży przychodziłam z pracy i ucinalam sobie popoludniowa drzemke ....ech....to były czasy
Zaczął tez zgrzytac zębami odkąd pojawił sie gorny. Siedzi, zgrzyta i nasluchuje co sie dzieje
Czy on nie uszkodził sobie w ten sposób zębów????
Mil3go dnia!
Kamila, jest juz troszkę lepiej z katarem?
Olgierda, pamietam jak Ty przed porodem wwlczylas z katarem
Zaczął tez zgrzytac zębami odkąd pojawił sie gorny. Siedzi, zgrzyta i nasluchuje co sie dzieje
Czy on nie uszkodził sobie w ten sposób zębów????
Mil3go dnia!
Kamila, jest juz troszkę lepiej z katarem?
Olgierda, pamietam jak Ty przed porodem wwlczylas z katarem