reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
A owa moja szwagierka a raczej jej córka i tak się nie dostała jak skończyła rok i ta musiała wrócić do pracy. Przyjmują 13 dzieci na rok :/// dacie wiarę ? Pierwszeństwo mają dzieci niepełnosprawne, potem dzieci tych przedszkolanek i potem reszta świata. Mnie prosiły żebnym Hanie puściła do przedszkola bo każde miejsce na wagę złota...
 
reklama
anntryb ja też zrobię wszystko żebym mogła zostać z maluchem do czasu kiedy będzie mógł pójść do przedszkola:) z Lenką się udało więc myślę że damy radę poprostu trzeba będzie zacisnąć pasa:) Też podziwiam mamy które tak wcześnie oddają maluchy ale wiem że bardzo czesto to jest jedyna mozliwość, pracując w żłobku (nie psiocząc na swoje miejsce pracy) swojego dziecka bym tam nie puściła, pozatym finansowo by mi się nie opłacało oddać dziecko nie wiem jak u Was cenowo ale u nas żłobek do 1,5roku dziecka kosztuje 1250zł plus 7zł dziennie stawka żywieniowa!! Starsze 950+ żywieniówka! Dla mnie to naprawde duże pieniadze!!! Na szczeście
zawsze wrazie czego tesciowa zaraz idzie na emeryture wiec najwyżej jak bedziemy pod ścianą to myślę że z radością zajmie się wnuczęciem:)
 
anntryb ja też zrobię wszystko żebym mogła zostać z maluchem do czasu kiedy będzie mógł pójść do przedszkola:) z Lenką się udało więc myślę że damy radę poprostu trzeba będzie zacisnąć pasa:) Też podziwiam mamy które tak wcześnie oddają maluchy ale wiem że bardzo czesto to jest jedyna mozliwość, pracując w żłobku (nie psiocząc na swoje miejsce pracy) swojego dziecka bym tam nie puściła, pozatym finansowo by mi się nie opłacało oddać dziecko nie wiem jak u Was cenowo ale u nas żłobek do 1,5roku dziecka kosztuje 1250zł plus 7zł dziennie stawka żywieniowa!! Starsze 950+ żywieniówka! Dla mnie to naprawde duże pieniadze!!! Na szczeście
zawsze wrazie czego tesciowa zaraz idzie na emeryture wiec najwyżej jak bedziemy pod ścianą to myślę że z radością zajmie się wnuczęciem:)
U nas też tyle kosztuje, dlatego zapisuję się do żłobka publicznego inaczej myślę, że z moją mamą będę mogła zostawić. My mamy kredyt na dom, więc z jedną pensją mogłoby być kiepsko....
 
Kurektyna wow jakie ceny. U mnie w miescie sa 4 zlobki. 40tys miesz. Wlasnie weszlam na cennik. 355zl czesne i 6.50 wyzywienie dzienne. Zlobek czynny od 6.30-16.30
 
U nas zlobki od 750 w zwyz... O publicznym można pomarzyć, a tam w granicach 500zl.. Generalnie idzie jakos przeżyć..dopoki babel sie nie rozchoruje. Trzeba iść na l4, a peln a kwotę i tak trzeba płacić..
 
anntryb ja też zrobię wszystko żebym mogła zostać z maluchem do czasu kiedy będzie mógł pójść do przedszkola:) z Lenką się udało więc myślę że damy radę poprostu trzeba będzie zacisnąć pasa:) Też podziwiam mamy które tak wcześnie oddają maluchy ale wiem że bardzo czesto to jest jedyna mozliwość, pracując w żłobku (nie psiocząc na swoje miejsce pracy) swojego dziecka bym tam nie puściła, pozatym finansowo by mi się nie opłacało oddać dziecko nie wiem jak u Was cenowo ale u nas żłobek do 1,5roku dziecka kosztuje 1250zł plus 7zł dziennie stawka żywieniowa!! Starsze 950+ żywieniówka! Dla mnie to naprawde duże pieniadze!!! Na szczeście
zawsze wrazie czego tesciowa zaraz idzie na emeryture wiec najwyżej jak bedziemy pod ścianą to myślę że z radością zajmie się wnuczęciem:)
Ja myslę że i tak będzie nieźle, starsze musiałam zostawić jak miały równe 6 mc. Macieżyńskie wtedy było krótkie 14 lub 16 tyg. i resztę dociągnęłam urlopem. To był dramat.Teraz hardkor ale nie z powodu wieku będzie tylko żłobka. A u nas przyjmują już 4 miesięczniaki.
 
Ostatnia edycja:
Rany jak my daleko wybiegamy w przyszłość. Mnie koleżanka pocieszyła żebym planów jeszcze nie robiła bo życie może teraz szybko wszystko zweryfikować. Ale ja z tych co lubią mieć plan:-D
 
Anntryb pisze:
Pół rocznego malucha już do żłobka chciałaś dać?
Ja bym raczej nie używała w takich przypadkach słowa "chciała". Bo która by CHCIAŁA? jeszcze nie dawno urlop macierzyński trwał 5 miesięcy. I nie było wyboru. Ja urodziłam 4 lipca, a w pracy byłam w drugiej połowie stycznia juz, i to tylko dzięki wykorzystaniu zaległego urlopu. A dziecko mi się do żłobka dopiero od września dostało. Jak by nie babcia, to nie wiem co by było... Nie każdego stać na rezygnację z pracy.

--Aga--, witaj i siedź z nami grzecznie przez co najmniej 7 najbliższych miesięcy :-) Wszystko będzie dobrze tym razem, na pewno.

Kurektyna, mieszkasz w jakiejś miejscowości z mala ilością żłobków chyba. U nas prywatny żłobek juz od 400zł plus wyżywienie, bo mają dofinansowania z UE. To i tak sporo wychodzi, ale jednak nie 1500 jak u Ciebie. Wiadomo, że są i droższe, ale jest sporo takich w granicach 400-600zl czesne. Ja w samorządowym place 199+wyżywienie chyba 6,80 dziennie teraz.
I chciałabym jedynie do siebie dorzucić coś na temat żłobka - uwierzcie, że żłobek nie ma tylko i wyłącznie negatywnego wpływu na dziecko. Nawet sobie nie zdajecie sprawy, jak szybko się dziecko w nim rozwija, uczy różnych rzeczy: od współżycia w grupie po piosenki. Żadna mama tego w domu po prostu nie nauczy. O ile 6-miesiecznego dziecka bym nie oddała bądź co bądź na pastwę losu, tak już dziecko ponad roczne, które jest mobilne i potrafi się sobą zająć - jakoś mi mniej żal. Choć serce ściska dopóki się nie nauczy, że można do sali wejść z uśmiechem :-S

Hola77, tu nawet nie o plany chodzi, tylko o wiedzę z góry :-p Żeby się za późno potem z ręką w nocniku nie obudzić. sporo dziewczyn tu będzie miało pierwsze dziecko, wiec mogą nie wiedzieć.
 
reklama
Na pewno po duhpastonie źle się czułaś bo sama po sobie widzę różnicę tylko teraz z kolei naczytałam się, że nie można tego leku tak od razu odstawić tylko stopniowo albo brać zamiennie luteinę, no ale ona i tak mi dała to profilaktycznie więc nie chcę się na zapas martwić tym, że go odstawiłam.
Mi powiedziala ze to jest to samo a ja mam od paru dni bole zoladka wiec moze po duphastonie jak w poprzedniej ciazy odstawilam luteine 3 dni pozniej urodzilam :)
 
Do góry