Dzień dobry .
ja w pracy. ..ustne tu chyba.
Od rana tradycyjne szarpanie...mam nadzieję że niedługo przyjdzie.
Ja po 2 cc.Syna nie dałam rady wyprzeć już Przy pełnym rozwarciu bo się zaklinował, miał duży obwód główki więc pocieli mnie w nocy żeby się niuniek szczęśliwie urodził. A przy Kai nie miałam żadnej akcji porodowej i podjęli decyzje o cc.Miałam dwa różne znieczulenie. Oba wspominam Oki. Po narkozie miałam kaszel- od intubacji.Teraz teraz będę miala cc i z pewnością wezmę znieczulenie w kręgosłup.
ja w pracy. ..ustne tu chyba.
Od rana tradycyjne szarpanie...mam nadzieję że niedługo przyjdzie.
Ja po 2 cc.Syna nie dałam rady wyprzeć już Przy pełnym rozwarciu bo się zaklinował, miał duży obwód główki więc pocieli mnie w nocy żeby się niuniek szczęśliwie urodził. A przy Kai nie miałam żadnej akcji porodowej i podjęli decyzje o cc.Miałam dwa różne znieczulenie. Oba wspominam Oki. Po narkozie miałam kaszel- od intubacji.Teraz teraz będę miala cc i z pewnością wezmę znieczulenie w kręgosłup.