I ja stresu chwile temu sie najadłam:/ bo wydawało mi sie ze wyszedł śluz jakiś podbarwiony krwią:/ a niestety w tej 2 nieudanej ciąży tez tak miałam, ten sluz, początkowo tylko przy Hm większym parciu...przy załatwianiu potrzeby, a pózniej co jakiś czas:/ nigdy nie doszło do krwawienia, bo brałam duphaston, pózniej luteinę i to tylko one podtrzymywały sztucznie,pęcherzyk rósł a zarodka nie było:/ boszzeee ja juz tego nie przeżyje drugi raz, dzisiaj nawet zrobiłam betę( a mialam nie robić), ale nie wytrzymałam, czekam na wynik w internecie, ale co tam beta :/ teraz to nic mi nie powie:/ czekam na rozwój sytuacji... narazie cisza... trzymajcie kciuki
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom