Malgo - tutaj ta sama zasada obowiązuje - NIESTETY !!!!! Poprostu brak słów. A dostać siędo specjalisty jakiegos to graniczy z cudem!!! Moja szwagierka miala po porodzie ciągle jakieś cyrki ze swoja "Szanowną" i chdziłąm z nią do lekarza ogólnego opisując problem - to słyszałam tylko "ale dlaczego my widzimy z tych rzeczach problem ?? " "to jest normalne", "tak czasem bywa" !!!!
Jeden lekarz ją tylko przebadał ale nic nie znalazł !... Po jakimś czasie jeszcze gorsze cyrki zaczeły jej się dziać i nigdzie nie chcieli nas przyjąć. Poszłąm z nią nawet do szpitala z nadzieją że może akurat, to powiedzieli że musi mieć skierowanie od ogólnego lekarza to może ją przebadaja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jednym zdaniem : Tutaj trzeba z rozje...ną głaową przyjść i z mózgiem w ręku żeby Cie normalnei przebadali i przyjeli
. Co jak co ale kocham Polske za to że jak tylko czuje potrzebe chćby nawet skontrolowania swojej pipuni to dzwonie, umawiam się, myje i śmigam do lekarza (specjalisty!!!! a nie ogolnego który zagląda dzicku do bolącego gardełka i mi do pipki !!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!! sorki że tyle na temat ale mnie to strasznie tu irytuje !!!!
Ja ciągle mam twardnienia brzucha, już głupieje z nimi. Co 15 i co 10 ale nie bolą bardzo tylko czasami hehe. Nie wiem czemu ale mnie nie stresują - czekam na takie co mnie powalą bólem !!!! Te mnie przestały jakoś niepokoić, bóle przepowiadające
przepowiadają, przepowiadają i przepowiedzieć nie mogą
...
Mój mąż mi się własnie przyznał że już od jakiegoś czasu to on nie lubi jak ja dzwonie
Mówi że jak ma odebrać to wcześniej już myśli za ile może najszybciej z danej budowy dojechać do domu
ubawił mnie dzisiaj hehe A jeszcze ani razu go nie straszyła mówiąc :
"zaczeło się wracaj do domu !!!!!!!! "[/B
Ja również zauważyłam brak szuszu i marceliny... :/