reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

jejku nie nadrobie WAS dzis...ale bede probowac

caly dzien zle sie czulam...weszlam w 9.miesiac he he, wreeeeeeeeeeeeszcie...
 
reklama
A przede mną powinni zamknąć lodówkę :eek:. Jem dziś wszystko na raz, zjadam 3 małosolne i poprawiłam 3 pudełeczkami monte :eek:
maggie, żebym tylko nie zaczęła rodzić, bo osoba robiąca lewatywę nie przeżyje :-D
 
No weź, od tego tu jesteśmy by sobie pomagać. A jak komus pomóc jeśli się nie uzewnetrzni ?? A moze my coś źle Tobie piszemy? Mam nadzieje, ze nie uraziłam Cie żadną swoja wypowiedzią. ;-)

Dzięki dziewczyny.. nie będę się wiele zagłębiać w temat, bo nie chcę skomleć.
Nie chodzi też o nikogo personalnie.
Po prostu jakiś czas temu poczułam się dziwnie jak mnie tu część odbiera a tak wywnioskowałam to z posta i zgasiło to mój zapał do pisania.
Za jakiś czas mi przejdzie zapewne.
Trzymajcie się, dobranoc.
 
Dzięki dziewczyny.. nie będę się wiele zagłębiać w temat, bo nie chcę skomleć.
Nie chodzi też o nikogo personalnie.
Po prostu jakiś czas temu poczułam się dziwnie jak mnie tu część odbiera a tak wywnioskowałam to z posta i zgasiło to mój zapał do pisania.
Za jakiś czas mi przejdzie zapewne.
Trzymajcie się, dobranoc.

Matko..teraz się zaczęłam zastanawiać czy to czasem nie ja..:eek:
Wracaj szybko, bo zaraz nam się ciąża skończy, a bez brzuchów to już co innego będzie:-D
 
Witam z rana, nie nadrobie zaległości z tych kilku dni, tyle stron.... masakra :o
Ja bylam wczoraj na wizytce, trochę jestem zaniepokojona, ale o wszystkim na odpowiednim watku. Teraz mysle by spokojnie dotrwac do 39 tyg i by wszystko bylo oki. Mala od rana ma czkawkę i mnie systematycznie glowka w szyjkę wali, ależ nieprzyjemne uczucie.
 
CZEŚĆ LALECZKI :-)
własnie wróciłam ze szpitala z laboratorium ,siki oddane :-D i małe ukłucie też było :tak:.
Dziś o 12 jeszcze jadę z powrotem do szpitala na wizytę z jaśnie wielmożną pipą co by mi termim cc ustaliła i przy okazji odbiorę wyniczki .
Pogoda u mnie deszczowa dzisiaj ale dość ciepło bo 18 stopni,ale przynajmniej powietrze się oczyści :tak:
Biedroneczka mój Krystiano od wczoraj tak się uparł na moją szyjkę ,że wali w nią od wczoraj wieczorem do dzisiaj włacznie w samochodzie jak jechałam na wyniki to aż podskakiwałam z bólu .Okropne uczucie jakby mi ktoś igłą pociągnął -bryyyyyy!!!!!!!!!
 
reklama
Maggie, gratki, wreszcie się pozbędziesz brzucha:-D Już się doczekać nie mogę;-)

A i zarobiłam dzisiaj 2000zł:-) Momentalnie humor lepszy :-)

szuszu nie wiedziałam,że Ci mój brzuch przeszkadza:-D ale ja też się cieszę, nie sądziłam,że to będzie tak szybko....

super,że udało się zarobić te 2 tys, będzie na wózek:-)

Osz w mordę, no to będę Cię pewnie potem nękać jak i co, bo będziesz do przodu o tyle dni :szok::tak:

a nękaj,nie ma problemu:-D
maggie, żebym tylko nie zaczęła rodzić, bo osoba robiąca lewatywę nie przeżyje :-D

ja dzisiaj znów od 2 do 5 nie spałam, odpaliłam kompa i jak przeczytałam ten post to parsknęłam śmiechem... Aż się mój M. obudził i zapytał czy to już:-D

Dzięki dziewczyny.. nie będę się wiele zagłębiać w temat, bo nie chcę skomleć.
Nie chodzi też o nikogo personalnie.
Po prostu jakiś czas temu poczułam się dziwnie jak mnie tu część odbiera a tak wywnioskowałam to z posta i zgasiło to mój zapał do pisania.
Za jakiś czas mi przejdzie zapewne.
Trzymajcie się, dobranoc.

Matko..teraz się zaczęłam zastanawiać czy to czasem nie ja..:eek:
Wracaj szybko, bo zaraz nam się ciąża skończy, a bez brzuchów to już co innego będzie:-D

No ja też zaczynam myśleć czy z tym moim wrednym poczuciem humoru czegoś nie palnęłam.
Ale i tak Cię rozumiem... Ostatnio miałam tak,że nawet jakby ktoś mnie o pogodę zapytał to się wq..... życzę poprawy nastroju i tęsknimy za Twoimi esejami:-)


Dzień dobry
:-)

ciekawe czy się ktoś dzisiaj rozpakuje:)
 
Do góry