'szuszu to przyślij mi trochę... Strasznie mnie ostatnio na takie mączne rzeczy bierze
Mnie też właśnie na mączne bierze, ostatnio kopytka robiłam (chciałabym zaznaczyć, że nie mam nawet kawałka blatu gdzie mogę ciasto wyrabiać, więc ogólnie wyglądało to śmiesznie, ale wyszły pycha). A mój patrzył się na mnie jak na głupka:-)