Kochane, pytałam kilka dni temu (może i sie powtarzam) czy to nie jest za wcześnie na pranie ubranek, chodzi mi o to czy sie nie zakurzą, nie zżółkną itp. Nie wiem kiedy zacząć a wiem, że większość z Was ma juz to za sobą. A ha, jeszcze odnośnie ubranek, to dostałam od kolezanki dwa kartony ciuszków. Bardzo sie ucieszyłam, bo tego nigdy dość, ale moja radość opadła jak to zobaczyłam. Doznałam szoku, na wage na szmateksie lepsze rzeczy sprzedają. Nie przypuszczałam, że coś takiego ludzie trzymaja i nie pomyślcie sobie, że jestem jaką tam zmanierowaną paniusią, co to ma miec wszystko najlepsze, bo to co ukupiłam w ciucholandzie wyglada jak nowka w porównaniu z tym co mi pozyczyła, bo mam jej to oddać

Moja córka stwierdziła, że dzieci mają lalki ladniej ubrane niż te ubranka. I teraz moje pytanie, bo kolezanka chce mi jeszcze przywieźć kartony z inna porcją ubranek, ale ja wolę mięc to minimum co mam niż w takim stanie maksiumu, więc jak mam jej to powiedziec oby się nie obraziła ??