Susumali to raczej nie pracowitość a moja paranoja, że mało czasu zostało - mi nie przetłumaczysz, że 3 miesiące zostały i czasu jeszcze tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle. Jakby tego wszystkiego nie trzeba było prasować to może bym sobie zostawiła na później ale jakoś nie wiem czy bedzie mi się chciało lipiec plus 30, brzuch olbrzym - i nie wiem czy ręką siegnę do deski przez ten brzuch ;-)
reklama
Marcelinaa
Fanka BB :)
Noo to dzięki, teraz wszystko o klimie już wiem :-)
Agulala- czaruj więc tam czaruj :-) a lekarz pracuje na bizielu :-)
Sagaa - ja też mam czasem zawroty głowy, ale takie dziwne, kilkusekundowe :-)
Agulala- czaruj więc tam czaruj :-) a lekarz pracuje na bizielu :-)
Sagaa - ja też mam czasem zawroty głowy, ale takie dziwne, kilkusekundowe :-)
LANA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2005
- Postów
- 3 233
Witam koleżanki z rana :-)
U mnie dziś w nocy około godz.3 jakieś skurcze sie pojawiły aż się obudziłam miałam tylko po jednej stronie czyli po lewej na wysokości jajnika-trochę się wystraszyłam powtarzały sie tak prawie do godziny-miałam wziąść nospe forte ale ustąpiły i zasnełam.
Dziś rano też już miałam z 2-3 takie podobne i wtym samym miejscu-mam nadzieję ,że to te przepowiadające braxtona-hicksa a nie co innego :-(
U mnie dziś w nocy około godz.3 jakieś skurcze sie pojawiły aż się obudziłam miałam tylko po jednej stronie czyli po lewej na wysokości jajnika-trochę się wystraszyłam powtarzały sie tak prawie do godziny-miałam wziąść nospe forte ale ustąpiły i zasnełam.
Dziś rano też już miałam z 2-3 takie podobne i wtym samym miejscu-mam nadzieję ,że to te przepowiadające braxtona-hicksa a nie co innego :-(
susumali przesyłam kopa
Ja wczoraj zrobiłam miejsce w pokoju dla dziecka bo tam straszna graciarnia była W sobotę wymienią kaloryfer i można malować
Dziewczyny nie za wcześnie na to pranie i prasowanie???
sagaa ja tez mam zawroty głowy, ale czytałam ,ze to normalne. środek ciężkości się zmienia
Ja wczoraj zrobiłam miejsce w pokoju dla dziecka bo tam straszna graciarnia była
W sobotę wymienią kaloryfer i można malowaćDziewczyny nie za wcześnie na to pranie i prasowanie???
sagaa ja tez mam zawroty głowy, ale czytałam ,ze to normalne. środek ciężkości się zmienia
LANA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2005
- Postów
- 3 233
czy ja wiem chyba lepiej teraz poprać i poprasować bo później może być nam za ciężko i taka para z żelazka buchająca w twarz gdy na dworze 30 stopni to tak jakoś mało przyjemne jak dla mnie- chyba bym zemdlała przy tym żelazku
.Ja już wszystko poprałam 3dni temu a 2 dni temu zaczełam prasowanko na raty,bo inaczej w moim przypadku się nie da,niewystoje z ciężkim żelazkiem dłużej niż pół godziny a to i tak wielki wyczyn jak dla mnie.Wyprasowałam około 1/3 ciuszków reszta musi poczekać .W sumie to mam termin na 30 lipca więc dla mnie to odpowiednia pora tym bardziej ,że muszę to robić na raty
.Ja już wszystko poprałam 3dni temu a 2 dni temu zaczełam prasowanko na raty,bo inaczej w moim przypadku się nie da,niewystoje z ciężkim żelazkiem dłużej niż pół godziny a to i tak wielki wyczyn jak dla mnie.Wyprasowałam około 1/3 ciuszków reszta musi poczekać .W sumie to mam termin na 30 lipca więc dla mnie to odpowiednia pora tym bardziej ,że muszę to robić na raty
Ostatnia edycja:
Lana podzielam Twoje zdanie, ja mam termin na 3 sierpień i też już postanowiłam rozpocząć pranko i prasowanko, przede wszystkim po to żeby móc torbę do szpitala przygotować, wolę mieć już gotowe na wszelki wypadek myślę, że tak z 2 tygodnie mi to zajmie żeby sprawdzić czego jeszcze brakuje i dokupić Poza tym taka pogoda u nas że schnie wszystko w mgnieniu oka, więc szkoda by było nie wykorzystać...
myślę, że tak z 2 tygodnie mi to zajmie żeby sprawdzić czego jeszcze brakuje i dokupić Poza tym taka pogoda u nas że schnie wszystko w mgnieniu oka, więc szkoda by było nie wykorzystać...reklama
