reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

cześć dziewczyny dołączam do pysznej kawki :-)

coś mi się poprzestawiało i codziennie od tygodnia piję kawę :szok:, a przecież ja nigdy jej nie piłam bo mnie ,mdliło po kawce, a teraz luzik
 
reklama
ja też się dołączam:)

Ja już po kawie, ince wprawdzie:) Wstałam dzisiaj o 5 bo mój M. wychodził do pracy i już nie mogłam zasnąć....Wydaje mi się ,że już pól dnia minęło a tu dopiero 8....
A 'normalną' kawę też piję. Tylko staram się jedną dziennie bo przed ciążą to 4 piłam....
 
Witam Was ja tez juz koncze kawe ostatnio tez zaczelam pic normalna a od zajscia w ciaze nie pilam wcale bo tez mnie odtracalo;-)
Maggie mnie to czeka jak moj maz pojedzie jutro w trase nie umiem wtedy w ogole spac;/
 
to ja się witam herbatką :-) z rana kawy pić nie umiem , dopiero koło południa, najlepiej pół na pół z mlekiem... a ja za chwilke idę do mojej chrześnicy, potulić ją z okazji skończenia pół roczku. Ciekawe czy nasze pociechy też będą tak szybko rosły w oczach :-)
 
ja też się dołączam:)

Ja już po kawie, ince wprawdzie:) Wstałam dzisiaj o 5 bo mój M. wychodził do pracy i już nie mogłam zasnąć....Wydaje mi się ,że już pól dnia minęło a tu dopiero 8....
A 'normalną' kawę też piję. Tylko staram się jedną dziennie bo przed ciążą to 4 piłam....
Ja też wstałam o 5 i pół nocy nie spałam bo jakies same problemy...
Wyobraźcie sobie ze przyszlo nad 600zl niedoplaty za energie... :wściekła/y:nie wiem skad, wszystko sprawdzalismy czy jest ok i nic podejrzanego nie ma... Po za tym stresowałam sie wczoraj ta glukoza i caly dzien latalam jak galareta z nerwow o ten prad i ten "pyszny" napój...

A na kawcie mykam do przyjaciółeczki i mojego chrzesniaczka:D

Oli.B uważaj na siebie:)
A wszystkim chorowitkom zdrówka- wszystko się dobrze skończy! :)
 
dzien doberek po dłużej mojej przerwie:-) z poranna kawusią

U mnie straszny brak czasu /co bedzie potem hmm/ nawet nie jestem w stanie nadrobic postów.

kasica i monila- musi byc dobrze trzymam mocno kciuki

Oli.B - pomalutku:tak: mi ostatnio wszystko z rąk leci np. robiłam koleznace kawe nalałam do kuba mleko i podeszłam do ekspresu żeby "zapienić" i kubek w rekach przechylił sie do góry nogami i cała ilośc "poszła" na szafki kuchenne myslałam że sie rozpłacze a mam wstawki frontów z czarnego lakieru wiec na ten czas zmieniły kolor na szary wrrrrrrrr.

a musze sie pochwalić wybralismy rodzinnie imie dla naszej malutkiej LENKA :-) największe boje mielismy z naszym Kubusiem uparł sie na Martynkę ale mąż jakos namówił go do zmiany :-D:tak:.

oki zmykam do projektu bo rano to mam wene i najlepiej w piżamie :-D a mężus juz od rana równa teren ogrdu przy domku
 
I ja się witam porannie:)
Zjadam w pośpiechu śniadanie i pędzę na USG.
OliB- Łatwo powiedzieć uważaj, ja ostatnio pojechałam na podłodze w domu, jakąś wyjątkowo suchą stopę miałam, jak mi noga uciekła , druga za nią, dobrze że w pobliżu była kanapa bo bym leżała jak długa-a tak tylko przysiadłam z impetem. No i z moim przodującym łożyskiem zaczęłam plamić ale przeszło po paru dniach. Nic się nie odkleiło.
Musimy patrzeć 2 razy pod nogi.
Oj dziewczyny, mnie też strasznie teraz do kawy ciągnie, czasami wypijam jedną dziennie.a
Kubusiowa- bardzo fajnie że już wiesz jak mówić do brzusia:d
Lecę.
 
reklama
Witam się z herbatką :-)
Ja w swoim całym życiu napiłam się może mały łyczek kawy i to na dodatek z mlekiem :) było mi niedobrze cały dzień... Pod żadną postacią nie wypiję :-)!

Oli.B uważaj na siebie!
kubusiowa bardzo ładne imię! :-)

mal-gosia macie już jakieś typy? :-)
 
Do góry