Tonya
Zadowolona z życia :)
Ja na początku stycznia jadłam całymi dniami tylko kanapki z białym serem - teraz mi za to ten ser bokiem wychodzi...
Nie odrzuca mnie od tak wielu rzeczy jak wcześniej ale wielkiej ochoty na gotowanie i jedzenie to nie mam. A zauważyłam, że najlepiej sie czuję jak jem dużo i często. Tak było w weekend jak mi mama gotowała, no ale teraz muszę radzić sobie sama i najgorzej to zrobić sobie jakiś konkretny posiłek - zapachy mnie z kuchni wyganiają...ale może już niedługo...
No i pawik z świeżo zjedzoną zupą poszedł....bleee
Nie odrzuca mnie od tak wielu rzeczy jak wcześniej ale wielkiej ochoty na gotowanie i jedzenie to nie mam. A zauważyłam, że najlepiej sie czuję jak jem dużo i często. Tak było w weekend jak mi mama gotowała, no ale teraz muszę radzić sobie sama i najgorzej to zrobić sobie jakiś konkretny posiłek - zapachy mnie z kuchni wyganiają...ale może już niedługo...
No i pawik z świeżo zjedzoną zupą poszedł....bleee
Ostatnia edycja: