reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

maggie co do zaparć to na mnie działa szklanka wody z cytryną na czczo, następnie na śniadanie kakao lub szklanka mleka i serek bieluch po godzinie dwóch od śniadania idę do kibelka. (wydaje mi się, że na mnie najlepiej działa bieluch)
 
reklama
kamila, tak mi przykro. Smutno mi strasznie i lacze sie z toba w bolu.

Dziewczyny ja juz sie boje tu zagladac. Tyle tu smutku i tak mi przykro z powodu wszystkich strat.

Ja dzisiaj nie poszlam do pracy. Wczoraj wieczorem dostalam strasznych mdlosci i trzymaja mnie do teraz i wiem, ze jak tylko noge z lozka rusze to ich nie opanuje.
Musze chyba w pracy powiedziec, bo to nie wyglada dobrze, tylko ze mojej szefowej nie ma do 20.01 :(. Powiedzialyscie juz w pracy?
 
Malgo000 ja musialam powiedziec praktycznie odrazu jak sie dowiedzialam, moja praca niesie duzo zagrozen dla dziecka, zreszta przyklady kolezanek z pracy, z ktorych wiekszosc nie mogla pracowac w cazy albo w pracy zaczynala plamic - tego nie moglam zignorowac. W pierwszej ciazy pracowalam do 5 miesiaca ale wedy pracowalam na pol etatu i dobrze znosilam ciaze. Teraz moje ostatnie dyzury w pracy to byla katorga, wogole nie umialam sie skupic, bylam bardzo zmeczona i fatanie sie czulam. Teraz i tak musze byc w domu i nie wyobrazam sobie 12-godzinnych dyzurow na pelnych obrotach.
 
malgo000 u mnie tez w pracy wiedza, ale ja podobnie jak EwaK mam prace która sie nie nadaje dla cieżarnej, kontakt z chorymi i wogóle, praca na dwie zmiany gdzie mi często popołudniu chce sie spać. Juz na początku ciazy zaliczylam dwie infekcje i nie chcę narażać fasolki na kolejne, dlatego jestem na L4, no pozatym ja juz dwa razy stracilam maleństwo i nie chcialabym przezywać tego jeszce raz :((
 
Ja tez powiedziałam od razu, pomimo,ze jestem na okresie probnym
i myśle,ze dobrze zrobiłam :) chociaż może za wcześnie na taka ocenę :p
ja mam prace biurowa,od 8do 16, czuje się już lepiej,wiec jakoś daje radę :))
na nudnosci i wymioty polecam jedzenie i picie w łóżku przed wstaniem, ja jem sobie taka mała bułkę mleczna,pije herbatę i wstaje po jakichś 10 minutach, na mnie działa :)
za to nie potrafię zjeść normalnej bułki bo sam zapach mnie odrzuca,
i cały czas mam ochotę na lody truskawkowe :))
nie mam przeczucia co do plci :) najważniejsze,żeby nasz Skarb był zdrowy :)
 
Marcelina ja tak miałam ok. 7 tyg. Takie 2-3 sekundowe kłucia i przeszło po paru dniach. ..

ja od poczatku ciazy mialam bole podbrzusza, klocia, skorcze, a od jakiegos tyg wszystko minelo- moze dlatego ze jestem na zwolnieniu i nie stresuje sie juz praca
chociaz czasami sie obawiam czy tam w srodku wszystko oki, na 13 mam dzis lekarza- 1 wizyta na kase, zobaczymy
 
reklama
U mnie w pracy tez wszyscy wiedzą, bo w 7 tyg. po plamieniu wylądowałm na zwolnieniu, poza tym też mam pracę w której od razu lepiej powiedzieć, żeby siebie chronić. Od wczoraj wiem, że już nie wracam do końca ciąży
 
Do góry