reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

KAHAKA to takie straszne......tule Cie mocno i zycze duzo sil!!!! jestesmy z TOBA!!!

KAMILAEDI powodzenia na wizycie!

MALGO trzymaj sie sil, jakos dasz rade, na pewno!
 
reklama
Witam Kochane!

Kamilaedi - powodzenia na wizycie :-) daj Nam koniecznie znać co i jak,
Ania_milk - widzę,że mieszkamy na tej samej wyspie :-) trzymaj się... będzie dobrze...

Nie znoszę ranka.. zawsze jest mi niedobrze... cokolwiek chcę zjeść to mi nie smakuje. Zjadłam z rana owsiankę i nie powiem,żebym się najadła,a na inne rzeczy brak apetytu choliwka...
Jutro o 11!!! mam pobieranie krwi i muszę iść na czczo... trzymajcie za mnie kciuki,żebym nie zemdlała ani nie wylądowała w kibelku,bo z rana jest mi tak ohydnie,że ja nie wiem czy któraś z Was też tak ma... podobno ciąża to taki piękny okres :-) hmmm.. może jeszcze nie teraz
 
ANIA MILK trzymam kciuki ;) mój gin powiedział mi ze na początku ciąży takie plamienia mogą się zdarzyć bo to ponoć schodzi reszta krwi która została gdzieś wysoko i zanim dojdzie na dol to ma kolor brązowy ..
 
dziekuje kochane - moze za bardzo panikuje ale tak bardzo chce zeby moja perelka byla zdrowa i byla z nami jak najszybciej. tak dlugo sie o nia staralismy :) zadzwonilam wczoraj do szpitala ale oni mi tylko powiedzieli ze to calkowicie normalne, wiec ide dzisiaj do mojego ginekologa, jak zobacze i uslysze ze jest ok to sie uspokoje....

Taycia- gdzie na wyspie dokladnie mieszkasz? Ja mysle o powrocie do domku po porodzie ale pewnie to sie jeszcze zmieni pare razy :) trzymam za Ciebie kciuki jutro rano, ja tez nie znosze igiel, pamietaj zeby zabrac ze soba cos slodkiego, bedzie Ci lepiej jak zjesz troche cukru po pobraniu krwi - wszystko bedzie dobrze!!
 
Ania_milk - mieszkam już trochę lat w Galway,więc na pewno wiesz gdzie to :-) ja tak jak Ty co roku mówię,że już czas wracać,ale jakoś Nam nie wychodzi :-) póki praca jest to będziemy sobie tutaj mieszkać. Ja już sobie wyobrażam ile tej krwi zejdzie,więc dziękuję za pomysł z czymś słodkim, bo ja myślałam bardziej o kanapce,ale masz rację... lepiej szybko podnieść cukier,a w domku zjeść na spokojnie ;-)
Chyba każda z Nas jest małą panikarą... ja też się martwię o fasolinkę ciągle,ale to nasza kobiec natura :-) będzie ok,zobaczysz sama :-)
 
Taycia - :-) znam to dobrze ja juz tak 6 lat wracam. teraz to chyba moje hormony do mnie przemawiaja ze tesknie za rodzinka, moimi pieskami i wogole domem :-) u nas byl problem gdzie wrocimy bo moj chlopak jest ze Slowacji ale teraz zgadza sie na wszystko chociaz delikatnie probuje mnie przekonac na zostanie jeszce jakis czas. Galway jest piekne - zazdroszcze!! Nie boj sie sloneczko o jutro, mysl o czyms milym, albo opowiadaj o czyms wogole nie na temat zeby zabrac mysli od tej krwi. mi pobierali w grudniu i tez sie balam, ale czekoladka po i pyszne sniadanko w domku i o wszystkim zapomnisz
 
reklama
taycia ja się dzisiaj udałam na pobranie krwi jak zwykle pani nie mogła znaleźć żyłki (ponoć cienkie są) więc kilka minut mi wierciła igłą w środku i cały czas pytała się czy wszystko w porządku musiałam zielona na tworzy być :). Za wszystkie moje badania zapłaciłam 320 zł wyniki na jutro :-).

Wiem wiem że mdłości i wymioty nie są zbyt przyjemne, ale ich brak też nie jest zbyt przyjemny bo cały czas zastanawiam się czy wszystko ok.
 
Do góry