reklama
T
taycia
Gość
OOo..nawet nie wiedzialam 
wiara.nadzieja.milosc - gratuluje serdecznie i zycze w miare bezbolesnego rozwiazania! no to troszke Sierpnioweczek jest w ciazy :-) szkoda tylko,ze tak malo sie z nich udziela 
wiara.nadzieja.milosc - gratuluje serdecznie i zycze w miare bezbolesnego rozwiazania! no to troszke Sierpnioweczek jest w ciazy :-) szkoda tylko,ze tak malo sie z nich udziela 
biedroneczka1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2009
- Postów
- 1 894
Witam
Oj troche tu nie zagladalam, ale jakos tak czasu brak. Jak mala szaleje to nie mam czasu zagladac na komp, tylko jak drzemie lub idzie spac, ogolnie to mamy szpital w domu, ja chora, mala tez a meza cos tez bierze.
Bylam we wtorek na USG malenstwo rosnie ma juz 7,6 cm od glowy do pupy, wszystkie inne wymiary ok sa kosci nosowe, przeziernosc tez w porzadku, czynnosc serducha tez
, narazie nie odczuwam tez ciazy, bo generalnie nie mam mdlosci i nie rzygam 
, choc czasami mi slabo lub mdlo jak jade samochodem, ale to bardziej zwalam na chorobe lokomocyjna, ktora kiedys mialam a pewnie w ciazy sie przypomina. To tak krotko co u nas. Moze zaraz nadrobie co u was ;-)
Oj troche tu nie zagladalam, ale jakos tak czasu brak. Jak mala szaleje to nie mam czasu zagladac na komp, tylko jak drzemie lub idzie spac, ogolnie to mamy szpital w domu, ja chora, mala tez a meza cos tez bierze.
Bylam we wtorek na USG malenstwo rosnie ma juz 7,6 cm od glowy do pupy, wszystkie inne wymiary ok sa kosci nosowe, przeziernosc tez w porzadku, czynnosc serducha tez
, narazie nie odczuwam tez ciazy, bo generalnie nie mam mdlosci i nie rzygam , choc czasami mi slabo lub mdlo jak jade samochodem, ale to bardziej zwalam na chorobe lokomocyjna, ktora kiedys mialam a pewnie w ciazy sie przypomina. To tak krotko co u nas. Moze zaraz nadrobie co u was ;-)Tonya
Zadowolona z życia :)
Taycia super, że już w domku!!!!! Bardzo się cieszę i oby już było tylko z górki :-)
Karola ja dawałam Arturkowi na chodzenie jeszcze miesiąc, tak więc nie znasz dnia ani godziny. Jak się puszcza od mebli do mebli to znaczy, że fizycznie jest gotowy i tylko musi się odważyć.
A co do przygotowań, to na razie mówię sobie, że mam czas, zresztą poza łóżeczkiem to chyba niczego nie potrzebuję, wszystko mam po starszym. No może jeszcze jakaś komoda na ciuszki, ale to się zobaczy. Czy pisząc "dorosłe łóżko" masz na myśli takie większe pojedyncze czy to, że będzie spał z nami? Generalnie plan jest taki, że młodszy śpi z rodzicami, bo chcę mieć wygodę w karmieniu a Arturo jak będzie chciał do nas dołączyć to ma zielone światło, tylko wtedy albo z tatą na kanapie albo ze mną i młodszym bez taty a tata sam na kanapie. Chcemy też kupić łóżeczko w Ikea z opuszczanym bokiem i być może wystarczy mu to, że będzie bez tego boku dosunięty do naszego materaca - zobaczymy co się nam sprawdzi. A wy jakie macie plany ze spaniem?
Współczuję tej reakcji Igorka na nabiał, może pocieszy Cię to, że Arturo też na początku reagował rozwolnieniem, a teraz pomalutku wprowadzam nowości i jest ok. Tylko uczulenie na jabłko nie przechodzi, ale z tym da się żyć.
Wiara.nadzieja.miałość powdzenia!!! Oby poród był szybki, lekki i przyjemny!
Biedroneczka chyba nie było okazji więc gratuluję bardzo ciązy i cieszę się razem z Tobą z dobrych wieści! Oby tak dalej.
Oj dziewczyny obyście miały rację, ja tak strasznie się doczekać nie mogę
Tonya gratki dla Arturka! A jakieś przygotowania na przyjście malucha czynisz już? Zostawiasz Arturka w łóżeczku czy przenosicie się do 'dorosłego' łózka?
U nas po długim spokoju i wprowadzaniu powolutku produktów mlecznych nawrót biegunek, śluzu w kupkach i plamki na skórze. Jestem podłamana, bo nie wiem co dalej. Jutro idę do lekarza. Już tak dobrze nam szło, a teraz to my chyba nic jeść nie będziemy ... Nie wiem od czego to cholerstwo czy typowo skazowe czy inne świństwo!
Karola ja dawałam Arturkowi na chodzenie jeszcze miesiąc, tak więc nie znasz dnia ani godziny. Jak się puszcza od mebli do mebli to znaczy, że fizycznie jest gotowy i tylko musi się odważyć.
A co do przygotowań, to na razie mówię sobie, że mam czas, zresztą poza łóżeczkiem to chyba niczego nie potrzebuję, wszystko mam po starszym. No może jeszcze jakaś komoda na ciuszki, ale to się zobaczy. Czy pisząc "dorosłe łóżko" masz na myśli takie większe pojedyncze czy to, że będzie spał z nami? Generalnie plan jest taki, że młodszy śpi z rodzicami, bo chcę mieć wygodę w karmieniu a Arturo jak będzie chciał do nas dołączyć to ma zielone światło, tylko wtedy albo z tatą na kanapie albo ze mną i młodszym bez taty a tata sam na kanapie. Chcemy też kupić łóżeczko w Ikea z opuszczanym bokiem i być może wystarczy mu to, że będzie bez tego boku dosunięty do naszego materaca - zobaczymy co się nam sprawdzi. A wy jakie macie plany ze spaniem?
Współczuję tej reakcji Igorka na nabiał, może pocieszy Cię to, że Arturo też na początku reagował rozwolnieniem, a teraz pomalutku wprowadzam nowości i jest ok. Tylko uczulenie na jabłko nie przechodzi, ale z tym da się żyć.
Wiara.nadzieja.miałość powdzenia!!! Oby poród był szybki, lekki i przyjemny!
Biedroneczka chyba nie było okazji więc gratuluję bardzo ciązy i cieszę się razem z Tobą z dobrych wieści! Oby tak dalej.
Ostatnia edycja:
Chodziło mi czy dzieciaczki szczepiłyście na odrę, świnkę, różyczkę
My jeszcze się nie szczepiliśmy i jakoś mam opory przed tym szczepieniem...
Tonya chodziło mi o takie dorosłe łózko dla Arturka- my mamy takie zamówione dla Igora i planujemy przenieść go do jego pokoju, bo na razie to usypia w swoim łóżeczku, które stoi u nas w sypialni i koło północy biorę go do nas- bo on się budzi i woła, ale czy wyjdzie to czas pokaże. Jedna z opcji to również ta gdzie Igor śpi z nami ...
W moczu wyszły jakieś bakterie- jutro konsultacja z lekarzem ... nabiał całkowicie odstawiony ...
My jeszcze się nie szczepiliśmy i jakoś mam opory przed tym szczepieniem...
Tonya chodziło mi o takie dorosłe łózko dla Arturka- my mamy takie zamówione dla Igora i planujemy przenieść go do jego pokoju, bo na razie to usypia w swoim łóżeczku, które stoi u nas w sypialni i koło północy biorę go do nas- bo on się budzi i woła, ale czy wyjdzie to czas pokaże. Jedna z opcji to również ta gdzie Igor śpi z nami ...
W moczu wyszły jakieś bakterie- jutro konsultacja z lekarzem ... nabiał całkowicie odstawiony ...
Hej Mamusie!!!
Dawno mnie tu nie było ale brak czasu!
Dziś mi się przypomniało o WAS:-) i tak sobie zajrzałam, ale nie sposób was ogarnąć po tak długiej przerwie:-(
Tycia moje gratulacje i zdróweczka życzę!!!
Innym przyszłym mamusia też wielkie gratulacje i cieszcie sie tymi wspniałymi-brzuszkowymi chwilami!!
U nas jakoś powoli leci choc za rózowo nie jest... no ale cóz to zycie i trzeba isc dalej!
Od kwietnia ciągle coś jak nie szpitale to lekarze i tak się ciągnie bo chłopaki ciągle coś...
Mi zaczyna doskwierać siedzenie w domu:-(i odgrywanie sie na innych.. no ale cóz powrót do pracy mało realny...a na nową się nie zapowiada, jakoś nic u nas nie ma!
Michasko ogarnia biegiem już całe mieszkanie(zaczał chodzić w 14mcu), bije starszego brata ile się da a do tego psuje mu zabawki!! Mały urwisek nam rosnie:-)ale za to jaki kochany.....
Zmykam bo dzis padam ze zmeczenia a chłopaki posneły to i mamuska może isc spać!;-)
Pozdrawiam WAS wszystkie serdecznie, ściskam gorąco i śle buziaczki!
Postaram sie zaglądać do was częściej:-)
Dawno mnie tu nie było ale brak czasu!
Dziś mi się przypomniało o WAS:-) i tak sobie zajrzałam, ale nie sposób was ogarnąć po tak długiej przerwie:-(
Tycia moje gratulacje i zdróweczka życzę!!!
Innym przyszłym mamusia też wielkie gratulacje i cieszcie sie tymi wspniałymi-brzuszkowymi chwilami!!
U nas jakoś powoli leci choc za rózowo nie jest... no ale cóz to zycie i trzeba isc dalej!
Od kwietnia ciągle coś jak nie szpitale to lekarze i tak się ciągnie bo chłopaki ciągle coś...
Mi zaczyna doskwierać siedzenie w domu:-(i odgrywanie sie na innych.. no ale cóz powrót do pracy mało realny...a na nową się nie zapowiada, jakoś nic u nas nie ma!
Michasko ogarnia biegiem już całe mieszkanie(zaczał chodzić w 14mcu), bije starszego brata ile się da a do tego psuje mu zabawki!! Mały urwisek nam rosnie:-)ale za to jaki kochany.....
Zmykam bo dzis padam ze zmeczenia a chłopaki posneły to i mamuska może isc spać!;-)
Pozdrawiam WAS wszystkie serdecznie, ściskam gorąco i śle buziaczki!
Postaram sie zaglądać do was częściej:-)
biedroneczka1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2009
- Postów
- 1 894
Tonya dziekuje, a jak Ty sie czujesz??
karolaola my szczepilismy, ale zaznaczylam ze nie chce szczepionki MMR tylko Priorix, ponoc lepszy i mniej po nim powiklan ile w tym prawdy nie wiem, u nas bylo ok.
Tez musze pomyslec o doroslym lozku dla Rozalki, myslalam o pietrowym dla dwojki z tymze mala spalaby narazie na dole, ale ciagle mysle i nie wiem jeszce jakie rozwiazanie wybrac, malenstwo i tak penie przez polroku bedzie spac z nami w pokoju i kupie pewnie lozeczko turystyczne, ale co potem nie myslalam jeszcze ehh
karolaola my szczepilismy, ale zaznaczylam ze nie chce szczepionki MMR tylko Priorix, ponoc lepszy i mniej po nim powiklan ile w tym prawdy nie wiem, u nas bylo ok.
Tez musze pomyslec o doroslym lozku dla Rozalki, myslalam o pietrowym dla dwojki z tymze mala spalaby narazie na dole, ale ciagle mysle i nie wiem jeszce jakie rozwiazanie wybrac, malenstwo i tak penie przez polroku bedzie spac z nami w pokoju i kupie pewnie lozeczko turystyczne, ale co potem nie myslalam jeszcze ehh
reklama
