sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

[sagaa31]

Ja mialam dola przez pogode i sytuacje rodzinna beczalam cala sobote ale jest mi lepiej, nie raz mam glupie mysle bo madre nie sa zeby skonczyc ze inni beda mieli lzej beze mnie, ale dzis rano do mnie dotarlo ze jestem EGOSITKA inni chca zyc a nie moga bo zmagaja sie z innymi wiekszymi trudnosciami a ja wciaz siedze i dupce sobie niepotrzebne farmazony. Od dzis koncze z tym wiadomo beda ciezsze dni ale w koncu bedzie tak jak chce bo do tego daze nbede miala swoje m 2 dziecko i prace i bede zyla bo mam dla kogo wiec dla pociesze nie Karola glowa do gory, ja tez mialam ciezkie dziecinswto wiem jak sie czujesz bo tz czesto zostaje sama z malym i doskwiera mi samotnosc ale ja sobie w tedy organizuje czas jade gdziezs z malym chocby do sklepu spotykam sie ze znajmomy bo wiem ze jak praca sie znadjdzie bede miala mniej czasu na spotkani itd. Pflamue co sie dzieje ze zdrowiem????
U nas tez zimno snieg topnieje na szczescie, mlody zmierzly wczesniej wstaje i do glowy idzie dostac ale dajemy rade
milego poniedzialku wam zycze;-)
Taycia ciesze sie ze juz stanelas na nog;-)

 

[Pflaume]

Saga i nie zmieniaj już swojego założenia. Staraj się myśleć pozytywnie i odganiaj złe myśli. Kiedyś musi być lepiej.

Mam problemy z gardłem. Zaczęło się ponad 2,5 roku temu od anginy i od tamtej pory ciągle mnie boli

 

[sagaa31]

To Ci podpowiem ze mozesz miec problemy z migdalami moja znajoma tez tak miala i poszla do laryngologa od razu skierowanie na zabieg jest juz po ma "nowe" lepsze gardlo.. chyba ze juz ta opcja odpadla to nie wiem/??

 

[Pflaume]

Byłam u laryngologa, kazała mi pukać gardło przez 5 dni pukankami, a jak nie przejdzie to wybrać antybiotyk przez 14 dni. W sobote skończyłam i brak poprawy... Jeszcze mam skierowanie na wymaz. Mam wrażenie, że mam coś w gardle i nie mogę swobodnie przełykać lekarka mi powiedziała, że ona nic nie widzi i stwierdziła, że to przez zapalenie śluzówki gardła. Tylko, że po lekach mi nie przeszło i trwa to dłuższy czas. Mam już najgorsze myśli... Poza tym uszy i zatoki ok.

 

[sagaa31]

idz do innego lekarza laryngologa skoro ta nie umie cie wyleczyc moze inny znajdzie problem, o czym najgorszym przestan sie nakrecac!moja znajoma miala to samo ni wiem dokldnie o co chodzilo ale migdaly jej wycieli i ma luz

 

[Pflaume]

Też tak myślałam żeby zasięgnąć opinii innego laryngologa. Mąż mówi, że najpierw zrobimy ten wymaz i zobaczymy co dalej. U tej lekarki byłam prywatnie, mimo skierowania od rodzinnego. Chciałam się umówić na wizyte w poradnii to jak mi pani dała termin na koniec listpopada, to mnie zaszkowało. Dodam, że dzwoniłam w połowie września. A później się dziwią, że ludzie się nie leczą...

Może to rzeczywiście winna migdałów. szczegółnie ten lewy migdał został mi taki powiększony po anginie ropnej i właśniej po tej stronie czuję jak by coś mi przeszkadzało w przełykaniu.

Staram się nie szukać, nie czytać w necie i nie myśleć bo jak ostatnio tak zrobiłam to cały weekend przeryczałam...

 

[karolaola]

Pflaume ja się nie znam, ale również polecam wizytę innego lekarza. Ja to lubię wiedzieć co i jak i chodzę aż dostanę diagnozę...

Dziewczyny pogoda niestety sprzyja ponurym myślom i złemu samopoczuciu. Także więcej optymizmu i wiary w siebie!

karolap masz faceta który o Was dba, zdrową córcię głowa do góry! A wracasz do pracy?


Wychodzę dziś na dwór z Igorem, patrzę a on żadnej grubszej czapki nie ma. Na szczęście w coccodrillo udało nam się kupić świetny komplet i to w promocji :-). Teraz jeszcze kombinezon nam został. Sobie nie planuję nic kupić, bo nie lubię się w wielorybim wydaniu

 

[karolap5]

karolaola ja do pracy nie wracam- umowa skonczyla mi sie 31 sierpnia 2011 roku, teraz szukam pracy na pol etatu w rannych godz bo tylko wtedy moge miec opieke do Mai...

 

[Pflaume]

Karolaola, ja też właśnie wolewiedzieć na czym stoje bo na razie, to wróciłam do punktu wyjścia...

Pogoda straszna... Wczoraj u nas padał pierwszy śnieg.

 

[taycia]

Ja na szybko,bo z telefonu pisze. Od pon. Jestem z Mikusiem w szpitalu. Do kaszlu doszly wymioty u zatrzymali nas na obserwacje. Malemu daja tlen,wczoraj zalozyli sonde,bo 2 razy po jedzeniu zakrztusil sie i zsinial.. Myslalam,ze zemdleje. Dzis mial temp. Ma jakiegos wirusa,ktory zainfekowal oskrzela,ale to nie zapalenie. Staram sie byc silna dla niego;ale kiepsko mi to idzie. Bardzo sie martwie, tesknie za Szymkiem u w ogole do d...