flower, fajnie, że umieściłaś zdjęcie Karolci. Trzymam kciuki żeby obyło się bez zabiegu.
Lenia wkroczyła w nowy etap, kiedy zanosi się, ryczy kiedy tylko ktoś z kim przebywała, wychodzi z pokoju
Czytałam, że to normalne, ale jakie męczące
wyje jakby ją ze skóry obdzierali
Pogoda wreszcie piękna, wysłałam męża z dziećmi na spacer. W tym czasie ja położyłam farbę na włosy i rozkoszuję się samotnością. Miałam posprzątać, ale NIE, nie wykorzystam tego błogiego czasu na duperele.
Jagienka, wyjeżdżasz niedługo, a ja czuję jakby moja najlepsza kumpela się wyprowadzała:-(
Dobrze, że bierzesz ze sobą kompa
Nie zapomnij o nas. Zazdroszczę Ci