reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Bishopka, dziękuję, że się odezwałaś. Mam mokro w dołku. Często myślałam o Tobie i Szymku. Na pewno jest mu lżej wśród Aniołków. Dobrze, że się trzymacie. Ściskam ciepło!
 
reklama
Bishopka skoro tak mówisz to pewnie tak jest, ale czy w Waszym przypadku nie zawinili lekarze- jeśli nie chcesz nie odpowiadaj może nie powinnam pytać, ale pamiętam jak świetnie się czułaś w ciąży wszystko było ok i tu nagle taka wiadomość. Tak czy inaczej takie tragedie nie powinny mieć miejsca:-:)-:)-(
 
Bishopka skoro tak mówisz to pewnie tak jest, ale czy w Waszym przypadku nie zawinili lekarze- jeśli nie chcesz nie odpowiadaj może nie powinnam pytać, ale pamiętam jak świetnie się czułaś w ciąży wszystko było ok i tu nagle taka wiadomość. Tak czy inaczej takie tragedie nie powinny mieć miejsca
unhappy.gif
unhappy.gif
unhappy.gif

Nie, w naszym przypadku najprawdopodobniej zawiniłą bakteria gbs :] choć miałam podany antybiotyk w ciąży, to nie zadziałał, a że rozwarcie miałam od 36 TC, to wdało się zakażenie. Wina nie wiem gdzie leży, może po stronie lekarza prowadzącego, choć on sam powiedział, że żałuje, iż nie sprawdził, czy ten gbs jest jeszcze po antybiotyku
edit: zpomniałam jak się cytuje :)
 
Bishopka, dużo sił kochana
[*]:-(

karolaola, warto też już rybkę do zupki dodać, na razie dałam raz Solę, ale najlepszy ponoć Łosoś.

mama, to my rówieśniczki:tak:
Jagienka, przezabawny Twój średniak:-D:tak:

Blackberry, tak, tak wrzucajcie te przepisy na wątek kulinarny. A napisz jak robisz to drugie danie, to w kawałeczkach rybkę dajesz na łyżeczce? Ja tak jeszcze nie dawałam.
 
Ostatnia edycja:
Mama, pozostaje nam czekać i uzbroić się w cierpliwość ;-)

Karolaola, blisko 87 ;-) W grudniu będzie 25, ale jak na razie mam 24, nie będę się postarzać:-D Nie będę Go już budzić, ale w swoim czasie upomnę się o swoje
:-)
Blackberry, wyszalałaś się przynajmniej. Ja wyszłam za mąż w wieku 21 lat, to wszyscy się pytali czemu tak szybko: „musicie, w ciąży jesteś”, ja że nie poprostu chcemy się pobrać i już. Gdyby wszystko dobrze się potoczyło to moje pierwsze maleństwo miało by teraz 1 rok i 7 miesięcy, niestety poroniłam... Widocznie tak musiało być… Teraz jest Kasiunia po 9 miesiącach leżenia z d… w łóżku udało się – jestem szczęśliwą mamusią zdrowej dziewczynki :-)

Pocieszyłaś mnie z tym ząbkiem :-)

Mama, a to niedobry Twój „stary” tak Cię kusi tym piwem :-)

Jagieńka, właśnie myślałam o Tobie, jak się czujesz? To chyba wszyscy faceci tak chorują… Mój M. jakby miał rodzić, to chyba cały szpital by rozniósł:-D Jagieńko, Twoja siostra to też rocznik 87? Świetna szczerość, Twój mały mężczyzna jest super
;-)

Bishopka, bardzo mi przykro z powodu Szymusia, aż się poryczałam:-( Trzymaj się choć zdaje sobie sprawę, że nie jest to łatwe. Ściskam mocno i
[*] dla Szymonka.


Karola, każdy ma prawo do chwili słabości ;-) Ja też bardzo kocham moją Mysie :-) Zazdroszczę wyjścia też by mi się przydało… Chętnie bym się napiła winka, karmi też może być ;-)
 
Ostatnia edycja:
no przestancie, nie miało Was to rozwalić, podejdzcie do tego jak MY, tak jest lepiej. Trzy miesiące na OIOM-ie pokazały nam jak może wyglądać zycie, ja tego nie chciałam i wierzcie mi że był czas,iż sama prosiłąm Boga (nie wierzac w niego) aby go zabrała, to był koszmar, ciul z nami, ale dla Szymonka :] Teraz funkcjonujemy i jest jakoś, sa dni gorsze i lepsze ale wiem, ze moje dziecko nie musi cierpiec tylko dlatego, bo ja chcialam sie zaspokoic jako matka, ze musialam miec dziecko. Moje dziecko wybralo najlepsza dla siebie droge i MY musimy to uszanować. A Wy ? Wy się cieszcie tym co macie i nie planujcie nic (ja miałam zaplanowane wszystko) żyjcie chwilą....... i dziękuję Wam jeszcze raz, za modlitwy, za pamięć za mysli i za łzy......
 
reklama
Bishopka, straszne, nigdy bym nie pomyślała, ze paciorkowiec może doprowadzić do śmierci...:-( A ja się dziwiłam po co mi robili te badanie.
 
Do góry