Jagienka29
Fanka BB :)
Moja podobnie jak Twoja Biedroneczko jeśli chodzi o karmienie piersią,najwięcej się oczywiście wypowiadała przy pierwszym moim dziecku,każdy płacz=dziecko się nie najada ile razy ja słyszałam "nie męcz siebie i dziecka-daj mu butelkę"
Teraz za to prawi że to przez cycka mała nie chce nic jeść innego,powinnam ją drastycznie odstawić i wtedy jak zgłodnieje to zje wszystko ot ciemnogród
Sama nie karmiła ani mojego męża ani jego siostry bo "miała cesarkę a po niej przecież nie ma się pokarmu"
Wogule uwielbiam jej opowieści np mój mąż jak miał 6 m-cy jadł już cały talerz ziemniaków i do tego grubą parówkę (może dlatego teraz nie może na nie patrzeć ) a moja szwagierka w tym samym wieku wołała już kupę na nocnik
Teraz za to prawi że to przez cycka mała nie chce nic jeść innego,powinnam ją drastycznie odstawić i wtedy jak zgłodnieje to zje wszystko ot ciemnogród
Sama nie karmiła ani mojego męża ani jego siostry bo "miała cesarkę a po niej przecież nie ma się pokarmu"
Wogule uwielbiam jej opowieści np mój mąż jak miał 6 m-cy jadł już cały talerz ziemniaków i do tego grubą parówkę (może dlatego teraz nie może na nie patrzeć ) a moja szwagierka w tym samym wieku wołała już kupę na nocnik
Ostatnia edycja: