reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

reklama
Kasica ale synek już duży chłopak. Super!

flower Radko od niedawna popija obiad i wieczorną kaszkę soczkiem z wodą albo samą wodą (ale mniej chętnie). NA początku musiałam wypić chyba z 4 soki bo wypluwał smoka jak poczuł sok....ale załapał jak mu kupiłam hippa jabłko-malina.....no i pije ok. 60 ml dziennie.

Nasz schemat: pobudka ok.7-7.30 cyc....8.30 dopija 90 ml MM (1-sza drzemka 45 min), 11.30 cyc, 13 obiad+soczek (2 drzemka ok.2 h), 15 cyc, 17 cyc (30 min drzemki), 18.30 kaszka+1/2 słoika owoców+soczek, 20.30 cyc-zasypia- po 45 min pobudka dopija 150 ml MM. Śpi normalnie do 3 -cyc-6.30 cyc (ale teraz zęby następne mu idą to się zbudzi już o 1 :wściekła/y:i do rana 3 razy niunia cycka....)
Są dni, że pierwszą drzemkę zaczyna ok. 10 i wówczas śpi 1,5 h i potem zasypia o 14.30 na 2 h do 16.30 i już na noc.....ale jeszcze różnie z tymi drzemkami raz 2 a raz 3.....

Nikos....żłobki państwowe nie są takie złe. A mówi ci to odwieczny wróg żłobków :-p Franek chodził do państwowego od 2 lat ale widziałam grupę maluszków. Super opieka - 1 pani na 3 dzieci, mleko kupował żłobek, ty tylko deklarowałaś jakie pije Twój maluch. Znajomi mieli tam 8 miesięczną córkę i byli zadowoleni....
Teraz nawet mi przeszła przez głowę myśl aby może rocznego R. tam posłać :rofl2:....ale się zobaczy.....ja naprawdę widziałam, ze tam jest fajnie. Dzieci zadbane, przewinięte, wybawione.....jedyny minus to choroby. No jak by mi maluch dużo chorował to bym zabrała....ale nie wszystkie dzieci są takie chorowitki ;-)
 
HEJ
JJ co do mojego powrotu do pracy icałej tej chorej sytuacji to było tak, że jak szłam na chorobowe to z koleżanka wkreciłysmy te babke na moje miejsce, ona była wtedy na zasiłku dla bezrobotnych i żeby go nie stracic dogadała się z szefem, ze bedzie pracować bez umowy (a jemu tez było pewnie na rękę bo płacił tylko składki za mnie a nie jeszcze za dodoatkowa osobe) wiec nie było żadnej umowy na zastępstwo!!!:-(Ona chyba do listopada miała ten zasiłke bo jakoś na poczatku miesiaca odezwała sie co z jej umowa no i za parę dni dostała umowę na czas nieolreślony i to jeszcze z innym stanowiskiem niż moje( by miec pretekst do zwolnienia mnie -powód- likwidacja stanowiska).Ja miałam macierzyńskie do 30.12 wiec na miesiac przed próbowałam sie skontaktować z szefem a on był na wakacjach, gdy wrócił spotkałam sie z nim i na me pytanie jak wygląda sytuacja z moim powrotem bo prawdopodbnie chcem wrócić usłyszałam, ze musi sie zastanowic i da mi znać. Mijał dzień za dniem kończył mi sie zaległy urlop wypoczynkowy dowiedziałam sie ze nie udzielił mi urlopu za ten rok (bo jak mi powiedział to dla niego za duży koszt), ponowiłam pytanie o mój powórt do pracy usłyszałam poprostu_NIE MAM DLA CIEBIE PRACY I NIE MASZ PO CO SIEDZIEĆ W BIURZE!!!! gdy sie odezwałam, ze to miało być zastępstwo a ja zostaje na lodzie odpowiedził mi ze to był jego wybór i jak chcem skorzystac z wychowawczego to mi podpisze dokumenty no i tyle było jego rozwmowy ze mna nawet nie miał czelności rozmawiac ze mna w cztery oczy tylko przez telefon, który zresztz kilkakrotnie ja sama wykonywałam!!! Jedenym słowem w grudniu doskonale wiedział co bedzie ze mnie tylko zgrywał na zwłoke mówiac ze musi sie zatsnoaiwc albo nie miał odwagi powiedziec mi tego prosto w twarz!!! A ja mam nadzieje, że bede miała okazje mu rzucic w twarz swoje wypowiedzenie z usmiechem na twarzy i podziekować mu wspaniale za zaistniała sytuacje!!!
 
moniek nie łam się, że młody nie robi pewnych rzeczy, moja ma podobnie, też się nie przewraca na brzuszek i z brzuszka, ale jak jej odrobinkę pomogę to się przewraca, więc myślę że to kwestia czasu (też ma ciężki tyłeczek);-) także głowa do góry!

Mój Michaliński widzę zę trzy dni młodszy od twojej małej:-) ale też sam się jeszcze nie przwraca ani na brzuch ani na plecki ale z moja pomoca mu coś zaczyna wychodzić! Dzis rano udało mu sie samemu w końcu usiąść bez niczyjej pomocy ale jeszcze kiwusiowe to siedzonko było ale juz postep mamy:-D wszytsko w swoim czasie chyba samo przyjdzie;-)
 
agula, współczuje. Aż mnie krew zalewa jak pomysle sobie ile kobiet zostanie na lodzie, wywalona z roboty za... urodzenie dziecka! Skandal! Takich facetów to powinno sie za j*** wieszać :wściekła/y:
Gdzie szacunek dla kobiety? Potem wielkie zdziwienie, że kobiety nie chca rodzić, ze niż demograficzny, etc.

Żałosne... chamstwo pracodawców niestety często zmusza kobiety do zastanawiania sie nad tym, czyw ogóle będą miec dzieci. Straszne...:no:

A ja troche z innej beczki - jak tam zdrówko Waszych pociech?
Bo moje troche chorowało ostatnio... nie pamietam czy pisałam - chyba nie. Myslę, ze to przez ząbkowanie i towarzyszącą temu goraczkę. Organizm osłabiony to i infekcja się wdała. Na szczęście wykurowaliśmy sie inhalacjami i obyło się bez antybiotyków. Mały wciąż ząbkuje, czasem pomiałczy, ale już bez goraczki i bez takiego strasznego wrzasku, jaki był przez pierwsze dwa dni...:sorry:

Ale jeszcze ząbków nie widać, tylko dziąsełka białe...:sorry:
 
Patisa w pzrypadku aguli to faktycznie chamstwo było (zwlaszcza to mataczenie i brak odwagi zeby powiedziec w cztery oczy) ale ogólnie to ja bym bardziej niż pracodawcow obwiniala system i zus caly. spojrz na to od ich strony: placa skladki za kogos kogo nie ma przez kilka miesiecy czasem kilka lat (jak wychowawczy) nie moga nikogo zatrudnic na miejsce danej osoby. moze niepopularne to co powiem ale duzo tez winy lezy po stronie kobiet ktore jak tylko sie dowiedza ze sa w ciazy to strzalka na L4 przez 9 miesiecy (oczywiscie nie chodzi mitu o przypadki uzasadnione). ja to bym ulozyla w ten sposob ze L4 w ciazy platne 80% tak jak normalnie ale wychowawczy platny przynajmniej do roku chocby i 50% ale to takie pobozne zyczenia. i zeby nie bylo ze mam takie zdanie bo niezagrozona jestem - w pon ostatecznie musze zlozyc wniosek o obnizenie wymiaru etatu do 7/8 zeby przynajmniej pzrez rok byc chroniona bo moje obowiazki wykonuje teraz osoba ktora ma polowe mniejsza pensje niz ja no i zwolnili ostatnio 6 osob (na 18)

u mojej zdrowko dopisuje tylko 2 razy miala katarek i za kazdym razem zlapala go od kogos z domownikow (najpierw ja bylam pzrezeibiona a pozniej tata i babcia mieli zapalenie oskrzeli):tak:
u ciebie dziąsełka biale a u nas juz od miesiaca Karolinka sie meczy a zabkow ni huhu nie widac :-(Zal mi tylko małej bo poza tym to mnie to cieszy - boje się ze bedzie mnie gryzla po persi no i podobno im pozniej wyjda tym beda mocniejsze, bardziej zmineralizowane i mniej narazone na prochnice
 
flower, pewnie, że lepiej kiedy ząbki wyjdą później.

karola, a jak u Was AZS?
U nas małej ostatnio tak się zaostrzyło, że ma całe pucki czerwone. Wygląda jakby siedziała ciągle na mrozie.
Raz zjadłam kupione pierogi, w których było trochę wołowiny. I myślę, że to jest powód.
 
reklama
u nas nowa butelka z innym ksztaltem smoczka tez niestety nie zadzialala :wściekła/y::-:)-(
bylysmy u lekarza mam nowa masc, to uczulenie to chyba skaza bialkowa...
mamy syropek na katar...
 
Do góry