reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Hej dziewczyny.
Wszytskiego najjjj z nowym rokiem. u nas sylwester byl b. spokojny ja od 22 spalam bo bylam zmeczona maly dzien nie spal.Zaczal sie chorobowo, z nosa cieknie i pluca bola( chociaz nie poiwinny bo nie sa nibu unerwione) jutro do lekarza ide zeby swiat nie spedzic w lozku
Flower ja niestety nie znam sie na prawie pracy ale mamy JJ ktora zawsze pomoze. Ja tez mam twardy orzech do zgryzienia bo za 2tyg konczy mi sie urlop wypoczynkowy i musze wybrac czy ide na urlop wychowaczy lapiemy sie na platny 400zl czy zwalniam sie z pracy i ide na zasilek pielengnacyjny na Igorka przyznali nam na 2 lata po 520zl i nie wiem co mam zrobic.
RobilAm mocz i nie mamy zakazenia 1-3 leukocyty, Wczoraj bylismy na pobraniu krwi mlody nawet nie zorientowal sie jak pani krew pobrala z palca,hemoglobina troche nam wzrosla i mamy 10.9 ale zelazo mamy marne bo tylko 30 :(( wiec znowu nie zaszczepimy sie, chyba ze dr zmieni zdanie i zaszczepi nas zalezy mi glownie na wzw nie podniealabym sie jakby zaszczepili na wszystko. Wczoral bylismy jeszcze na usg i tez byl dzielny, wszystko jest oki.
Flower malutka jest bardzo sprawna, nasz to troche len. Oprocz pchania wszytskiego do buzki leni sie chociaz dzisiaj nozke probowal wlozyc do buzki. Na brzuszku nie lubi lezec ale mam spoosb na niego i klade na siebie na klp i wtedy dumny lezy.
Co do obiadkow i kup. Zauwazylam ze jak zje sama marchewke i nie wypije co najmniej 150ml herbatki na trawienie to mamy problem a jak juz jabluszko z marchewka to oki.
Maluszkom jak dajecie soczki to rozcienczone? ja troche boje sie dawac bo skubany po herbatkach nie chce wody pic.
 
reklama
flower, niezła babeczka z Twojej niuni:tak:;-)
U mojej małej od wczoraj kupa zrobiła się bardziej gęsta, zbita.
W prawdzie jadła jabłko, ale to od jabłka kupka raczej luźniejsza się robi:rofl2:
Już sama nie wiem.

Aha i małej katarzysko wróciło, ze zdwojoną siłą. W czwartek idę prywatnie do lekarza, bo widzę, że w przychodni tylko do szczepienia się nadają.
 
hejka
ja znow na momencik
karolaola Maja dzis miala podobnie marudzenie jakby plakala, tez mi sie wydaje ze kupki nie mogla zrobic - juz czasami tak bylo

Tonya fajnie ze tak dlugo ci lezy na brzuszku, Maja wlasnie zabawiana tylko tyle lezy!

flower
dzieki za podpowiedz- sprobuje, moze pomoze
 
flower fajna Karolcia.

Nikos.....daj znać co po wizycie, bo jakoś mi się wydaje, że nic nowego nie wymyśli lekarz prywatny ;-) Da kropelki, sól morską, każe nawilżać i 'papierki' skasuje :wściekła/y:.
 
My znowu kupy nie mamy:confused2: a mały tak sobie marudzi pod nosem- leży i 'niby' płacze. Przy usypianiu podobnie. Nie jest to płacz, ale takie popłakiwanie. Podawanie jabłka i soku jabłkowego nie pomaga. Kasza jaglana podobno fajnie 'oczyszcza'- czekamy aż dojdzie paczka z nią, a tymczasem czopek w ruch pójdzie, bo pewnie kupka znów twardawa będzie.


My mamy pierwszy raz podobny problem...zawsze robiła min.1x dziennie a tu kupki nie widać od przedwczorajszego wieczora i dziecko ewidentnie się męczy :-(
Do tego mnie wzięło,katar,gardło boli...jakby tego było mało to @ przylazła akurat teraz :wściekła/y:

Nikos,dużo zdrówka dla córeczki.
 
Witam serdecznie, niestety nie mam za bardzo czasu pisac z wami. Trochę podczytuje wieczorami. Szykuję się powolutku do powrotu do pracy, a mały spi juz tylko 2 razy dziennie ( w tym raz na spacerku). Jak widzicie nie mam za bardzo kiedy. Mój mały juz fajniutki. Niedługo nam stuknie pół roczku. Teraz jak mniej śpi w dzień to nie mam problemu z usypianiem bo pada od razu o 19:00. Własnie ma pierwszą drzemkę ok 30 min pośpi. Od 15 nie śpi już wcale. Mamuska musi wymyslać zajęcia. Miłego dnia. U nas ciepło jak na zimę, tylko wieje ale i tak idę na spacer.Pozdrawiam i może czasami cos napiszę.
 
U nas kupa po czopku wczoraj była, ale taka gęsta- mniej niż ostatnio, ale jednak i dziś rano też taka sama ze śluzem:dry:. Na razie unikamy ziemniaka, żeby nie było zatwardzenia.

Zdrówka dla chorowitków i tych małych i tych większych;-)
Mi pozostał jeszcze duszący kaszel.

Ale pogoda dziś. Nie dziwne, że wszystkich choroba rozkłada.

moniek mnie też niedługo czeka powrót do pracy:-(

Idę na kawę:tak:
 
reklama
a ja od rana siedzę i beczę - jestem wyrodną matką która zagłodzi dziecko bo musi wrócić do pracy:-( Karolina nic nie je oprócz cycka, butelką próbuje bezskutecznie ją nauczyć pić od dwóch miesięcy, dlatego szybciej wprowadziłam inne pokarmy ale jak na początku ślicznie jadła tak teraz od 2 dni nic nie chce wziąc do ust i się drze. Bożże co aj zrobię??? UW kończy mi się 12 lutego...

sorki za smęcenie ale mam załamkę :sad:jakby powrót do pracy i tak nie był dołujący to jeszcze będę miała głodujące dziecko...
 
Do góry