reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Dziewczyny a czy ktoras z was uzywa tetrowych lub wielorazowych pieluch (nie chodzi mi o podwojne pieluszkowanie), bo moj juz mi wyrosl z 1 otulacza i ciekawa jestem, co polecacie, bo ja kupilam 3 rozne i tylko 1 mi sie sprawdza.
 
reklama
Mnie od kilku dni bolą nie tyle kości co stawy. Do lekarza nie mam czasu iść. Pewnie bolą od noszenia mojego klocka.

Też to podejrzewam.....

A ktore stawy/ kosci was bola? bo ja myslalam, ze bola mnie stawy od boreliozy a okazalo sie, ze wyniki na borelioze mam bardzo dobre (nie musze brac antybiotyku!!!!!) ale mam fatalne wyniki TSH - niedoczynnosc tarczycy - mam przepisane leki (moge karmic!!!!) teraz musze zrobic badanie krwi pod katem bolu stawow - mnie bola w kostkach, kolanach, nagarstkach, palcach i lokciach, kregoslup miedzy lopatkami) moze to jest zapalenie stawow spowodowane niedoczynnoscia tarczycy a moze cos innego... zobaczymy

Mnie oprócz ww stawów (oprócz rąk) bolą mięśnie im towarzyszące....cała jestem obolała,najgorsze jest to że np po nocy nie jest wcale lepiej :no: nie wiem za bardzo od jakich badań zacząć chociaż teraz się wystraszyłam bo tarczycy nigdy badanej nie miałam :szok:
Jak to powinno wyglądać? Od razu do endokrynologa czy najpierw jakieś badania krwi?

Miariam,cieszę się że jednak możesz karmić :tak: dobry pomysł na swięta z MM,tylko jak moją małą przekonać do butelki..?
 
Jagienka - badanie na tarczyce - TSH, rodzinny moze dac ci skierowanie a jak nie to koszt jest ok 30zl. norma jest od (0.27 - 4.20) ponizej to nadczynnosc, powyzej niedoczynnosc. Zawsze wynik mozesz pokazac rodzinnemu. ja chodze prywatnie do endokrynologa, bo jak sie okazalo, ze jestem chora, to z NFZ moglam sie zapisac na wizyte za pol roku.... natomiast mozna tez zrobic badania krwi, ja wlasnie je zamierzam teraz zrobic CRP - wykrywa stan zapalny w organizmie, ASO - na stawy wlasnie.
Moj maly, dzis wyduldal cala butle, co wczesniej, jak bylam pod presja, ze MUSI, nie zdazalo sie. Tkze do swiat mam nadzieje go powoli przestawic, tak zeby w swieta pojesc :) a wiecie po ilu godzinach, to co zjem przechodzi do mleka? z tego, co wyczytalam, moja kolacje maly zjada na swoje sniadanie a moje sniadanie na swoja kolacje ale malo to dokladne...
 
Dziewczyny a czy ktoras z was uzywa tetrowych lub wielorazowych pieluch (nie chodzi mi o podwojne pieluszkowanie), bo moj juz mi wyrosl z 1 otulacza i ciekawa jestem, co polecacie, bo ja kupilam 3 rozne i tylko 1 mi sie sprawdza.

:no: za wygodna jestem:-D a poważnie to nie przyszło mi to nawet do głowy- za dużo roboty !

Jagienka jak nie ma konieczności to nie dawaj butli. Mój mały odrzuca cyca na rzecz butli. Przy drugim dziecku będę mądrzejsza i butli nie podam tak długo, aż nie zajdzie konkretna potrzeba.
Szwagierki córka ma 11 miesięcy i z butli nie piła w ogóle. Do 10 miesiąca cyc, a teraz posiłki stałe no i kaszkę w nocy łyżeczką na śpiocha daje małej:szok:

miriam chcesz na dobre przejść na butlę?
 
A Jagienka, ja robilam tak, zeby malego przekonac do butli, ze najpierw sciagalam mu swoj pokarm i podawalam w butli i jak czu;l, ze to smaczne jego mleczko, to pil chetnie, MM gorzej mu wchodzilo. Moj jednak jest zarlokiem i nie mam wiekszych problemow z jedzeniem.
 
karolaola - a jesli dalabym mu ze smokiem 1 - czyli ciezko mu leci, to myslisz, ze tez moze zrezygnowac z cyca??? ja bym bardzo nie chciala zeby tak bylo ale mam juz tak dosyc ryzu i kurczaka, ze te swiateczne potrawy bardzo mnie kusza.... a nie chce kolki w swieta ....
nie chce na stale przejsc!!!! tylko na chwile (swieta)
ja to taka niby ekolozka jestem :) i tak naprawde, to nie ma z tym duzo roboty. kwestia przyzwyczajenia moze ale myslalam ze bedzie gorzej. wiadomo, do spania i na wyjscia jednorazowek uzywam!
 
Ostatnia edycja:
miriam jest takie prawdopodobieństwo. Mój teraz też z 1 je. Na wątku poradnik...Tonya pisała, że tu nie tyle chodzi o szybszy wypływ pokarmu co o inne techniki ssania piersi i smoczka. I to by się zgadzało, poprostu dzieci nie umieją efektywnie ssać piersi i denerwują się, bo leci niewiele- zaobserwowałam to u mojego malucha. Z piersi je tylko jak się obudzi i w nocy, a w dzień marne szanse. Podając butlę musisz mieć świadomość, że malec może odrzucić pierś. Ja jej niestety nie miałam:no: naprawdę myślałam, że nie będzie z tym problemu.
 
karolaola - hmmm to ja musze to przemyslec... moze poprostu nie bede go przestawiac powoli - przez tydzien, tylko jak on tak ladnie pije, to poprostu w swieta tylko mu dac. tylko czy mu to tez skolei nie zaszkodzi... nie wiem co robic....
 
Przemyśl to, bo jak w Wigilię i 2 dni świąt będziesz dawać małemu tylko i wyłącznie butlę to na 4 dzień przy piersi może mieć problem...
Bidulek długo męczy się z brzuszkiem! A kropelki z Niemiec doszły?
 
reklama
Jagienka jak nie ma konieczności to nie dawaj butli. Mój mały odrzuca cyca na rzecz butli. Przy drugim dziecku będę mądrzejsza i butli nie podam tak długo, aż nie zajdzie konkretna potrzeba.

Moi chłopcy też nie wiedzieli co to butla,starszy do 6 m-ca na cycu,młodszy do końca 7 m-ca,to co dostawali później musiało być podane łyżeczką i szybciutko nauczyli się pić z kubeczka z dzióbkiem :tak:
Mała piła z butki jak miała 2 tygodnie,musiałam brać leki na obkurczenie macicy i wypiła raz MM a potem moje ściągnięte mleczko,teraz jak próbowałam jej dać moje z butli to nie chciała,odwraca głowę i krzywi się jak tylko poczuje smoka,pomijając fakt że zupełnie nie umie go zassać...nie będę jej na siłę przyzwyczajać,za dwa miesiące idę na intensywny kurs języka i będzie wtedy musiała albo jeść juz coś poza cycem albo moje mleko innym sposobem,wątpię natomiast że mojej teściowej będzie się chciało ją karmić łyżeczką :eek:

A Jagienka, ja robilam tak, zeby malego przekonac do butli, ze najpierw sciagalam mu swoj pokarm i podawalam w butli i jak czu;l, ze to smaczne jego mleczko, to pil chetnie, MM gorzej mu wchodzilo. Moj jednak jest zarlokiem i nie mam wiekszych problemow z jedzeniem.

Właśnie napisałam wyżej że ona się tak "oszukać" nie da ;-) cyc to cyc i nic innego nie wchodzi w grę :-D

Chyba zrobie sobie na początek te CRP i ASO,zaraz po świętach jak będzie mój K,teraz musiałabym wlec się z małą...
 
Do góry