reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Dziewczyny a czy ktoras z was uzywa tetrowych lub wielorazowych pieluch (nie chodzi mi o podwojne pieluszkowanie), bo moj juz mi wyrosl z 1 otulacza i ciekawa jestem, co polecacie, bo ja kupilam 3 rozne i tylko 1 mi sie sprawdza.
 
reklama
Mnie od kilku dni bolą nie tyle kości co stawy. Do lekarza nie mam czasu iść. Pewnie bolą od noszenia mojego klocka.

Też to podejrzewam.....

A ktore stawy/ kosci was bola? bo ja myslalam, ze bola mnie stawy od boreliozy a okazalo sie, ze wyniki na borelioze mam bardzo dobre (nie musze brac antybiotyku!!!!!) ale mam fatalne wyniki TSH - niedoczynnosc tarczycy - mam przepisane leki (moge karmic!!!!) teraz musze zrobic badanie krwi pod katem bolu stawow - mnie bola w kostkach, kolanach, nagarstkach, palcach i lokciach, kregoslup miedzy lopatkami) moze to jest zapalenie stawow spowodowane niedoczynnoscia tarczycy a moze cos innego... zobaczymy

Mnie oprócz ww stawów (oprócz rąk) bolą mięśnie im towarzyszące....cała jestem obolała,najgorsze jest to że np po nocy nie jest wcale lepiej :no: nie wiem za bardzo od jakich badań zacząć chociaż teraz się wystraszyłam bo tarczycy nigdy badanej nie miałam :szok:
Jak to powinno wyglądać? Od razu do endokrynologa czy najpierw jakieś badania krwi?

Miariam,cieszę się że jednak możesz karmić :tak: dobry pomysł na swięta z MM,tylko jak moją małą przekonać do butelki..?
 
Jagienka - badanie na tarczyce - TSH, rodzinny moze dac ci skierowanie a jak nie to koszt jest ok 30zl. norma jest od (0.27 - 4.20) ponizej to nadczynnosc, powyzej niedoczynnosc. Zawsze wynik mozesz pokazac rodzinnemu. ja chodze prywatnie do endokrynologa, bo jak sie okazalo, ze jestem chora, to z NFZ moglam sie zapisac na wizyte za pol roku.... natomiast mozna tez zrobic badania krwi, ja wlasnie je zamierzam teraz zrobic CRP - wykrywa stan zapalny w organizmie, ASO - na stawy wlasnie.
Moj maly, dzis wyduldal cala butle, co wczesniej, jak bylam pod presja, ze MUSI, nie zdazalo sie. Tkze do swiat mam nadzieje go powoli przestawic, tak zeby w swieta pojesc :) a wiecie po ilu godzinach, to co zjem przechodzi do mleka? z tego, co wyczytalam, moja kolacje maly zjada na swoje sniadanie a moje sniadanie na swoja kolacje ale malo to dokladne...
 
Dziewczyny a czy ktoras z was uzywa tetrowych lub wielorazowych pieluch (nie chodzi mi o podwojne pieluszkowanie), bo moj juz mi wyrosl z 1 otulacza i ciekawa jestem, co polecacie, bo ja kupilam 3 rozne i tylko 1 mi sie sprawdza.

:no: za wygodna jestem:-D a poważnie to nie przyszło mi to nawet do głowy- za dużo roboty !

Jagienka jak nie ma konieczności to nie dawaj butli. Mój mały odrzuca cyca na rzecz butli. Przy drugim dziecku będę mądrzejsza i butli nie podam tak długo, aż nie zajdzie konkretna potrzeba.
Szwagierki córka ma 11 miesięcy i z butli nie piła w ogóle. Do 10 miesiąca cyc, a teraz posiłki stałe no i kaszkę w nocy łyżeczką na śpiocha daje małej:szok:

miriam chcesz na dobre przejść na butlę?
 
A Jagienka, ja robilam tak, zeby malego przekonac do butli, ze najpierw sciagalam mu swoj pokarm i podawalam w butli i jak czu;l, ze to smaczne jego mleczko, to pil chetnie, MM gorzej mu wchodzilo. Moj jednak jest zarlokiem i nie mam wiekszych problemow z jedzeniem.
 
karolaola - a jesli dalabym mu ze smokiem 1 - czyli ciezko mu leci, to myslisz, ze tez moze zrezygnowac z cyca??? ja bym bardzo nie chciala zeby tak bylo ale mam juz tak dosyc ryzu i kurczaka, ze te swiateczne potrawy bardzo mnie kusza.... a nie chce kolki w swieta ....
nie chce na stale przejsc!!!! tylko na chwile (swieta)
ja to taka niby ekolozka jestem :) i tak naprawde, to nie ma z tym duzo roboty. kwestia przyzwyczajenia moze ale myslalam ze bedzie gorzej. wiadomo, do spania i na wyjscia jednorazowek uzywam!
 
Ostatnia edycja:
miriam jest takie prawdopodobieństwo. Mój teraz też z 1 je. Na wątku poradnik...Tonya pisała, że tu nie tyle chodzi o szybszy wypływ pokarmu co o inne techniki ssania piersi i smoczka. I to by się zgadzało, poprostu dzieci nie umieją efektywnie ssać piersi i denerwują się, bo leci niewiele- zaobserwowałam to u mojego malucha. Z piersi je tylko jak się obudzi i w nocy, a w dzień marne szanse. Podając butlę musisz mieć świadomość, że malec może odrzucić pierś. Ja jej niestety nie miałam:no: naprawdę myślałam, że nie będzie z tym problemu.
 
karolaola - hmmm to ja musze to przemyslec... moze poprostu nie bede go przestawiac powoli - przez tydzien, tylko jak on tak ladnie pije, to poprostu w swieta tylko mu dac. tylko czy mu to tez skolei nie zaszkodzi... nie wiem co robic....
 
Przemyśl to, bo jak w Wigilię i 2 dni świąt będziesz dawać małemu tylko i wyłącznie butlę to na 4 dzień przy piersi może mieć problem...
Bidulek długo męczy się z brzuszkiem! A kropelki z Niemiec doszły?
 
reklama
Jagienka jak nie ma konieczności to nie dawaj butli. Mój mały odrzuca cyca na rzecz butli. Przy drugim dziecku będę mądrzejsza i butli nie podam tak długo, aż nie zajdzie konkretna potrzeba.

Moi chłopcy też nie wiedzieli co to butla,starszy do 6 m-ca na cycu,młodszy do końca 7 m-ca,to co dostawali później musiało być podane łyżeczką i szybciutko nauczyli się pić z kubeczka z dzióbkiem :tak:
Mała piła z butki jak miała 2 tygodnie,musiałam brać leki na obkurczenie macicy i wypiła raz MM a potem moje ściągnięte mleczko,teraz jak próbowałam jej dać moje z butli to nie chciała,odwraca głowę i krzywi się jak tylko poczuje smoka,pomijając fakt że zupełnie nie umie go zassać...nie będę jej na siłę przyzwyczajać,za dwa miesiące idę na intensywny kurs języka i będzie wtedy musiała albo jeść juz coś poza cycem albo moje mleko innym sposobem,wątpię natomiast że mojej teściowej będzie się chciało ją karmić łyżeczką :eek:

A Jagienka, ja robilam tak, zeby malego przekonac do butli, ze najpierw sciagalam mu swoj pokarm i podawalam w butli i jak czu;l, ze to smaczne jego mleczko, to pil chetnie, MM gorzej mu wchodzilo. Moj jednak jest zarlokiem i nie mam wiekszych problemow z jedzeniem.

Właśnie napisałam wyżej że ona się tak "oszukać" nie da ;-) cyc to cyc i nic innego nie wchodzi w grę :-D

Chyba zrobie sobie na początek te CRP i ASO,zaraz po świętach jak będzie mój K,teraz musiałabym wlec się z małą...
 
Do góry