reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

reklama
mlodam ale Was czeka długa droga mnie w sumie tylko o godzinę ,półtorej krótsza bo tak około 5-6 godź. jazdy też do teściów pod Poznań jedziemy ze Świnoujścia wyjazd w czwartek rano jak sobie pomyślę o tym pakowaniu to mam mdłości wyprawa jak po złote runo:-D mam nadzieję ,że nasz mondaś kombiak to wszystko pomieści:szok:
Mycha-witam w naszym gronie :-) ale piękne pierniczki wyprodukowałaś jak z katalogu:tak:-mniam :-)
 
Hej babki! :-D
Mój mały nie chce spać, więc chyba duzo nie napiszę teraz, zdążyłam poczytać...

Przewinęłąm i wyciągnęłam z łóżeczka...ile można zaypiać ;-)

Nikos zazdroszczę śniegu, ale nie tracę nadziei. Jedziemy w Beskidy do teściów w piątek, albo w sobotę więc może w górkach będzie biało...

Mycha ale pydznie wyglądają Twoje pierniczki, moje też już zrobione, smaczne są ale nie takie piękne :-)

Kasica ale duży już Twój Grześ!!!

Miriam super, że możesz dalej karmić...ale przerwy w cycu na święta nie rób za dużej, bo faktycznie może się dziecku wszystko pomylić i nie będzie ciągnąć piersi. Choć to zależy od dziecka. Mój od miesiąca raz-dwa razy dziennie pije butlę, a od tygodnia ze smoczka 2 (zmieniłam, bo się męczył już przy 1) i dalej woli pierś.

Karola gratuluję jednej pobudki nocnej, oby tak dalej!

A u nas od wczoraj problemy, wieczór i noc wymiotów, przwdopodobnie po czymś co zjadłam ale nie bardzo wiem co...czy to mogła być wątrobianka? A dziś brzuszek tak na pół gwizdka działa...mały marudny i bez apetytu, a ja się boję pierś podawać :-( Eh...jaki on ma wrażliwy brzuszek, tak bym chciała pokarmić piersią jeszcze dobry miesiąc ale już sama nie wiem...jak widziałam wczoraj jak się męczył, to tak mi go było żal...
 
Ostatnia edycja:
Hej:-)

My dziś w końcu dostaliśmy bebilon pepti. I pytałam lekarkę o rozszerzanie diety i powiedziała, że mamy zacząć od mąki:eek:- kaszki pszennej? To jest ta manna? Glutenowa? Pomóżcie, bo zgłupiałam. A owoce dopiero w 5 miesiącu.
Choinkę D. ubrał, prezenty prawie kupione.

Tonya, oby to tylko chwilowe było, a nie jelitówka. I nie mam pojęcia czy to po wątróbce. Ja nie jadam.

Dziewczyny oby Wam podróże świąteczne szczęśliwie 'przebiegły'.;-)
 
Nikos Miriam moj tez spi ostatnio jak mu sie podoba czeso se przebudza marudzi a my z nim ...;/
Miriam moja mama przygotowuje od latadla ponad 10 osob jakise 15 tez bardzo lubi i prezentow tez sobie nie robimy tylko mlodemu a kalendarze to byly wplanjie dawano ale tez od Wi dla dziadkow i chrzestnych tez jakos nie czuej ze w sobote juz swieta...??
Karolaola tez bym chciala jakies troche sniegu i delikatny mrozik...z racji tego ze mam urodziny robie je w tym dniu od dawie dawna i skladamy sie na kilka rzeczy bo nie stac mnie robic imprezy na tyle osob i stawiac alko wiec 2 w 1 a ze maz w panstwowce wybralismy ze na siweta bedzie w pracy a w sylwka z razem;-)
Moniek rozmawialam z dwoma lekarzami i powiedzieli ze gluten od 8 miecha my tak bylismy i teraz tez tak powinno byc wcale nie wczesniej i ja do tego bede sie stosowac,
Mycha zaraz zjem oczami te pierniki mniam a ja na diecie a pierniki uwielbiam...
Mlodam niezla trasa szerokiej drogi;-)
Tonya przykro miz powodu Arturka...;-( zdroweczka..
Jagienka fajny plan na Sylwka ;-)
a u nas lipa ja zdychalam od wczoraj z bolu zeba i dzis poszedl 150 wyrwanie bol krew nie jedzenie to moje i kupa zebow do leczenoa dalej;/ mlody marudny jakis dzis ne bylam w stanie sie ni zajac przez ten durny zab... poza tym jakis klimat zanikl w tym roku nie wiem czy przez diete nie dawanie prezentow ..?? milej nocki...
 
Karolaola nie dziękuję za życzenie;-)
Saga dzięki! współczuję z powodu zęba, no i reszty do leczenia :-( mnie czeka tez wyrwanie 8 :szok: boję się...


Jutro po kąpieli jedziemy do teściów juz na święta. czeka nas ok. 7 godzin jazdy
shocked.gif
i chyba lepiej będzie to w nocy przeskoczyć.
ja to nie wiem czy jutro dam radę przed kompa usiąść, bo pakowanie mnie czeka i to oczywiście całej 3
wink2.gif
trza pamiętać by wszystko wziąsć... trzymajcie kciuki aby w 1 dzień świąt wszystko poszło OK
biggrin.gif
mamy te chrzciny, oby mała ładnie na mszy wytrzymała.
a że tam nie będę miała raczej dostępu do neta tak więc:


Świąt wypełnionych radością i miłością, niosących spokój i odpoczynek.
Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia,

pełnego optymizmu, wiary,
szczęścia i powodzenia życzy:
Ela z Krzyskiem i Olą

kartki-z-zyczeniami-na-boze-narodzenie.jpg
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny u nas malutki tez slabo sypia i jest rozdrazniony a winowajca sa zabki, ida dwie 1.
saga rob zimne oklady, wapno wit c, a jak jestes podatna na siniaczki to aescin mozesz pobrac. I nie plucz mocno j. ustanej, prawie wogole bo wypluczesz skrzep
kasiaca
Grzesiu rosnie jak na drozdzach
mlodam zycze spokojnej podrozy i udanych chrzcin
tonya mozliwe ze rewolucje i wymioty są od wątróbki smażyłaś i podduszałaś?? duzo zdrowka synkowi
Moniek morf ronimy za 2 tyg i nie ma wyjscia musi byc lepsza tak jak u Was a co do glutenu to sie nie wypowiem
My Wigilnie spedzimy u tesciow, 1 dzien u chrzesniaczki M, a 2 Igorka chrzestni przychodza. Ja obchodze swieta podwojnie bo tez w styczniu :)) prezenty na 1 swieta sa juz kupione tylko zapakowac, jutro ciag dalszy sprztania a w piatek wielkie gotowanie. W tym roku nie czuje magii swiat wszystko przez brak sniegu
 
Sagaa oj współczuję problemu z zębami, to nic przyjemnego :no:

Mlodam szerokiej drogi i Tobie również udanych, spokojnych, wyjątkowych Świąt i niech się chrzciny udadzą :tak:

Aanka nie wątróbkę jadłam tylko kanapki z wątrobianką i to była jedyna nowość w mojej diecie, dlatego sądzę, że to od tego, może było to bardziej tłuste niż myślałam...a mały z tłustym sobie nie radzi to wiem. Dziś po południu jeszcze trochę poulewał, ale już nie tak dużo. Generalnie mało jadł przez cały dzień, pił za to herbatki, no i prawie nie spał...więc wieczorem był tak zmęczony, że wojował do 21.30 :szok: Miejmy nadzieję, że jutro będzie już ok, ale na szczęście nie wygląda to na jelitówkę.

Co do magii Świąt...mamy już choinkę i zapakowałam przed chwilą część prezentów, są pierniki...ale czas z małym tak pędzi, że pewnie nie zdążę się tymi Świętami nacieszyć i się skończą. Tym bardziej, że M.nie ma urlopu więc w domu razem nie posiedzimy. A na Sylwka zaprosiliśmy znajomych z dzieciątkiem w drodze...mam nadzieję, że przyjadą do nas z dalekiego Poznania - byłoby super. Tym bardziej, że moja przyjacółka ma 31 urodziny a ja 2 więc od razu trzy imprezy byśmy zaliczyli
;-):-) Oby tylko jej samopoczucie pozwoliło na podróż...

Muszę sprawdzić mojemu dziąsełka, bo tak piszecie o ząbkach a ja dawno nie zaglądałam, a namiętnie "gryzie" schłodzone gryzaki...
 
reklama
hejka,

jestem, czytam, ale pisać mi się jakoś nie chce :no:

Zdrówko nam wróciło. Radek już kończy katar. Ja ok.
Witam nową mamę !

Tyle bym wam napisała odpowiedzi ale mam mega lenia i mi się nie chce. Krzątam się przed Świętami i mi czas ucieka....

pozdrawiam
 
Do góry