reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

reklama
JJ obys miala racje moj nawet sie nie kula z pleckow na brzuszek tylko jak na brzuszku i zle raczki podlozy sobie na plecki przewroci, no i nie wiem co jeszcze mialam napisac;-)
Jagienka dzielnego masz synusia;-) ja wymiekam przed dentystami;p
Moj Wiktor dzis marudny byl spinal sie jak by cos go bolalo albo mial focha;/ albo skok sie zaczal albo mial slabszy dzionek...
 
JJ - mimo, ze nasze maluchy w tym samym wieku, to moj jeszcze nie podnosi sie, jak go ciagne za raczki i dopiero probuje sie przekrecac. nie przejmuje sie tym, bo np. dlugo kiepsko unosil glowe lezac na brzuszku i nagle z dnia na dzien zaczal ja tak wysoko zadzierac i juz wogole nie placze jak lezy na brzuchu, tylko sie rozglada w prawo i lewo. takze wszystko w swoim czasie aczkolwiek gratuluje tak sprawnego malucha! moj kreci lapkami, tak, jakby chcial odleciec no i wszystko do buzi pcha :)

saga - jak masz fajnie 3 3 3 dzisiaj! (wiek)
 
jagienka gratki dla dzielnego syna !!! No tak jedynka mogła być wyrwana, bo i tak zaraz by wypadła....nam 4 nie chcieli, bo zbyt szybkie usuwanie mleczaków grozi wadą zgryzu :eek:

saga spokojnie :tak: mój też nie kula się z plecków na brzuchu tylko położony na boku się na plecy obróci a na boczek lewy na razie się przewraca.......dajcie czas maluchom.....
 
A my spedzilismy caly dzien u tesciowej - maly nigdzie jeszcze nie byl tak spokojny. Nic dziwnego w centrum uwagi - babcia i prababcia wpatrzone w niego, jak w obraz wysluchiwaly cierpliwie jego opowiesci. slodki byl naprawde :)
 
witajcie!

co do przekręcania się na brzuszek to moja też jeszcze nie. Jak na razie w leżaczku, jak na kolanach to się podnosi jak do siadu, wcina zabawki ;-) bawi się pieluchą ;-)
co do schematu dnia to u nas jeszcze nie ma sztywnego harmonogramu, bo młoda codziennie budzi się inaczej. Ostatnio w nocy zaczeła się przebudzać... a prawie 2 miesiące tego nie robiła, ale od 2 dni jakby znów przesypia całe nocki.
Dziś wstała o 6 i od godziny śpi dalej ;-)
2 dni temu i wczoraj dałam jej marchewkę, ale chyba jej nie smaczy, bo wczoraj krzywiła się i prawie pluła
:crazy: więc trza coś innego spróbować.
Miłego poranka!
 
Miriam no tez zcailam wczoraj Wy za to dzis macie 2 trojeczki;D no slodkie to jest u Was bo u nas nie relacje tesciowa synowa dziecko nie pozawlaja na takie przyjemnosci;p
Mlodam marcheweczke powiadasz ja zamierzamw rpzsyzlym tg sprobowac;-)
JJ dzieki jestem za ty kazde dziecko inne i ma swoj rytm heheh;D
 
jagienka gratki dla dzielnego syna !!! No tak jedynka mogła być wyrwana, bo i tak zaraz by wypadła....nam 4 nie chcieli, bo zbyt szybkie usuwanie mleczaków grozi wadą zgryzu :eek:
.

Kurcze,mam nadzieję że ta dentystka widziała co robi...fakt,ten ząbek zaczynał się ruszać ale przy wyrywaniu okazalo się że siedzi znacznie pewniej niż się wszystkim zdawało... :baffled:

Ja miałam wczoraj straszny dzień..zaczęło się popołudniu...
shocked.gif
Gorączka 40 stopni,ciężka do zbicia,potworny ból brzucha i wymioty
no.gif
Dobrze że przyjechała moja mama bo chwilami miałam wrażenie że tracę kontakt z rzeczywistością...Trwało to całą noc,gorączka zbjana rosła na nowo....wstałam zupelnie bez sił,ledwie trzymając się na nogach,jeszcze nigdy nie miałam takiej temperatury,myślałam że umieram...
Dzisiaj po mału wracam do żywych ,teraz jest o niebo lepiej,zmusiłam się do zjedzenia suchej bułki i na szczęście jej nie zwróciłam,za to mam biegunkę
unhappy.gif
jestem jeszcze osłabiona ale to nic w porównaniu z tym co było wczoraj...mam nadzieję że najgorsze za mną,chyba nie przeżyłabym tego po raz drugi
no.gif
 
Witam nowe sierpniowe mamy :-)
Dawno mnie tu nie było;-)
Nasze dzieci już takie duże, a ja mam wrażenie że dopiero z brzuchem chodziłyśmy :-)

Jagienka, masz grypę żołądkową chyba..Pij wygazowaną colę i jak nie karmisz to kieliszek wódki z pieprzem, alkohol zabija tego wirusa :-)

Mój Tomuś to bardzo spokojne dziecko. Czasem trochę marudzi, ale i tak jest mało absorbujący. Nauczył się zasypiać sam w łóżeczku. Jemy już deserki owocowe, marchewkę i kaszkę bezglutenową. Na wszystko super zareagował. No i ogólnie zakochana w nim strasznie jestem :-D
 
reklama
Do góry