reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

ojj biedule! trzymajcie sie zdrowo! ja szczepilam na rota, wiec mam nadzieje, ze nas to ominie...

Moja mała też szczepiona,tzn dostała pierwszą dawkę jak miała 6 tygodni...ale wiem że to świństwo mutuje dlatego i tak się boję...
Ale chłopcy nie szczepieni i fakt...łapią prawie co roku :no:

Własnie młodsze skarży się na ból brzuszka...
 
reklama
ojjj wspolczuje! a wkraplasz jej cos? czy tylko wode morska? ja uzywam homeopatycznych kropli euphorbium i do tego merimar i odciaganie. straszne to jest, jak slysze bulgotanie w nosie i widze, jak sie maly meczy :/

3 razy na dzień daje nasivin soft
Dziś już było trochę lepiej mam nadzieję, że to dobry znak.
Taka piękna pogoda a my w domku musimy siedzieć....
Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli.
 
Co do wychowawczego ,to jak najbardziej ubezpieczenie działa,nie dostajemy tylko( albo az:sorry:) wynagrodzenia tak jak to było na L4 i na macierzyńskim.

Współczuję choróbsk...Oby szybko dzieciaczkom przeszło...Biedaki małe...
 
Na wychowawczym pozostajemy ubezpieczone a składki opłaca za nas państwo od najniższej krajowej....

Jagienka współczucia. Zdrówka. Jak karmisz piersią to może mała nie złapie, bo przeciwciała jej przekażesz.
I napiszę jeszcze raz NIE KAŻDA jelitówka to rota. A już już na pewno nie u dzieci 5 letnich. Powyżej 2-3 roku życia ten wirus zasadniczo już nie powoduje mocnych chorobowych objawów. Dlatego ta szczepionka nie gwarantuje, ze każda jelitówka ominie dziecko.
 
JJ szczepiłaś małego na ROTA??

Widzę, że obie jeszcze nie śpimy....matko ja już bym z godzinę temu spała ale mała widzi to inaczej.
Padam na twarz.
Dobranoc:confused2:
 
JJ - mnie lekarz tlumaczyl, ze jest b. duzo mutacji wirusa a szczepionka jest tylko na kilka z nich ale nawet w przypadku zachorowania dziecko przrechodzi to lzej, niz bez szczepionki.
 
Nikos ja nie szczepiłam ani starszego ani młodszego. Jak Fran się urodził to nawet nie wiedziałam, że takie coś jak Rota jest??? A potem jak miał chyba z pół roku to się w TV pojawiła ta słynna reklama z pustym łóżeczkiem....wynaleźli szczepionkę i co nagle taki dramat z tym wirusem ??? Jak się o tym nie mówiło (bo gdyby siał żniwo to by się o tym w gronie 'dziecięcy' mówiło od dawna) to myślę, ze jest groźny tak jak wszytko czyli grypa, pneumo, meningo - statystycznie rzecz biorąc. Bo niby dla czego Państwo uznało, że świnka i różyczka są groźniejsze niż pneumo i to jest obowiązkowe ??? Nie Państwo nie uznało to po prostu 'lobbing' firm farmaceutycznych w rządzie danego kraju ....a że nasze Państwo biedne i nie kupi każdemu szczepionki za 500 zł to muszą tu ostro 'działać na świadomość' rodziców, bo liczy się hajs a nie zdrowie ludzi ;-)
 
miriam - to moje zdanie zaznaczam - za dużo znam szczepionych 'wyjątków' co i tak w szpitalu wylądowały.....Każdy robi jak chce....ja nie jestem zwolennikiem szczepień, szczególnie tak małych dzieci i szczególnie na wirusy, które jak sama piszesz mutują potwornie szybko i często.
 
Witam drogie mamy!
Mam do sprzedania mleko Bebilon Pepti 1 - 1 puszka, oraz Mleko Bebilon Pepti 2 - 2 puszki. Wszystkie oryginalnie zamknięte. Córka pije już inne mleko, szkoda mi wyrzucić, a może komuś się przyda. Cena za każdą puszkę to 6 zł + koszt przesyłki. ewentualny kontakt: coolmoni@poczta.onet.pl. pozdrawiam :-)
 
reklama
JJ - mnie lekarz tlumaczyl, ze jest b. duzo mutacji wirusa a szczepionka jest tylko na kilka z nich ale nawet w przypadku zachorowania dziecko przrechodzi to lzej, niz bez szczepionki.

Mi tak samo :tak: mam do mojej lekarki pełne zaufanie,nigdy nie namawiała mnie na żadne szczepionki,nie jest np zwolenniczką szczepień na ospę wietrzną czy grypę ale rota i pneumokoki zalecała,głównie ze względu na starszaki właśnie,że w szkole są ale wybór nalezy zawsze do matki.Jestem realistką i wiem że żadna szczepionka nie daje 100% że dziecko danego wirusa czy bakterii nie złapie...ale jeśli mogę chociaż zmniejszyć prawdopodobieństwo to się decyduję,wszystko w granicach rozsądku oczywiście :tak:

Dawid już nie zwracał,ma brzydki kaszel,idziemy popołudniu do lekarza,Oliś na razie w porządku...czekam na rozwój sytuacji...
 
Do góry