reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

witam dziewczyny :)
eh swieta sie skonczyly i ja j dzis w pracy bylam- niestety...
u nas swieta dosc leniwie i tylkowe dwojke (a to za sprawa mojej suczki ktora postanowila sie oszczenic 23.12 w nocy i nie odbylo sie bez problemow- wynik - 48h bez snu, wiec akrat w wigilie- szybka kolacja i spac i tak w zasadzie przespalismy caly wieczor i cala sobote )
a niedziela podobnie jak u sagi- wojna z moim ukochanym panem T, myslalam ze go na 1000 kawaleczkow porozrywam... eh... mowie wam nerwy ja mam....

witam nowe sierpniowki i sciskam was dziewczyny ide odpoczac troszke :)
 
reklama
dziękuje :-*

u nas dzis z górki :)
Kinga przeziębiona ale dziś już zjadła ślicznie obiad i deserek. nie to co przez ostatnie 7 dni, ze każda łyżeczka to była walka.
Ja lekko zmęczona, ale tak to jest jak sie samej siedzi cały dzień z dzieckiem. Do tego z takim wiecznie łażącym dzieckiem ;)
ja do pracy dopiero p[o nowym roku bo pracuje w szkole. Więc do tego czasu będe do Was zaglądać.

pewnie zanim sie wciągnę trochę minie ;)
 
witam po świętach dziewczyny :-)
witajcie nowe sierpnióweczki :-)
u nas święta super! powiedzieliśmy rodzinie,że będzie nowy członek naszej rodziny i o zaręczynach i było cudownie !
ale zaczęły mi się nudności i to akurat w świeta więc prawie nic nie jadłam, a jak wracałam autkiem do domu to myślałam tylko o tym, żeby nie stała się jakaś przykra niespodzianka ;-) dziś było troszke lepiej. No i co do objawów ciążowych w styczniu muszę się wybrać na poszukiwania wygodnego i większego biustonosza bo mieszczę się tylko w dwa :-)
 
Witam po świętach!!!!!!!!!

Witam także nowe sierpnióweczki coraz więcej nas tu:-)
agulalula moje gratulacje z okazji zaręczyn
Anisen witaj!


U mnie święta mineły w spokoju tylko mnie jakiś kaszel dopadł i dusi macie może jakiś dobry sposób na pozbycie się go, byłabym bardzo wdzięczna. Ja niestety jeszcze nie odważyłam się powiedzieć teściom o ciąży za bardzo się jeszcze boję
 
Ostatnia edycja:
witam laseczki wieczorowa pora:) własnie probuje mego starszego szkraba zagonic do łóżka:blink:
humorek troszke jakos lepiej... chyba praca mnie jakos pesymistycznie nastraja:-(ale to nic nowego....ehh oby wytrzymac do L4:-D

no to co laseczki miłego wieczorka i spokojnie przespanej nocki;-)
zaczyma odliczac dni do usg by zobaczyć moja Fasolinke (oby do nastepnego wtorku):happy2:
 
I ja sie witam po świteach ale wpadam tylko na chwilke bo musze rozpakować walizki i odpoczać :)

Mdłosci poki co wciaz brak, cycki wielkie wiec trzeba wymienic biustonosz :) Rodzinka o fasolce juz wiec i bardzo sie cieszyli. Jutro ide porobic badania krwi i moczu a w piatek pierwsze usg :)

pozdrawiam
 
Witam sie dzisiaj :))
Wpadłam na chwile sie przywitac i powiedziec ze jeszcze zyje ;-) Mam nadzieje ze spedzilyscie te swieta w gronie rodziny i w milosci :):)) Ja dostałam na chwilke tylko kompa, bo jestem u rodzinki, wiec nie bardzo mam dostęp do internetu, ale na szczescie brat laptopa przywiozl ;-) A więc u nas wszystko w porządku - mam nadzieje ze u was też. :))
. A więc trzymajcie sie kochane, widzimy się 3 :)))

P.S wybaczcie ze skopiuje ten post na inne wątki ale nie mam czasu by wymyslac nowych :))


Buziaki!;-):happy2:
 
cześć dziewczyny

u nas święta minęły baaardzo spokojnie i leniwie, rodzinka się dowiedziała o dzidzi, niektórzy byli przeszczęśliwi inni tak jak się spodziewałam, mniej ale najważniejsze że to za nami, że już wiedzą - nie lubie mieć sekretów przed rodzinom i kręcić gdy o coś pytają...

no a wczoraj pod wieczór na bieliźnie zauważyłam dwie jasno brązowe plamki śluzu, wystraszylam się strasznie, do gina stwierdziłam że przedzwonie rano a tu dzisiaj całkiem sucho, ani białego śluziku ani tego jasno brązowego...? kurcze, poczytałam w necie i bzikuje, macie jkąś wiedzę na ten temat dziewczyny do gina będę dzwonić za godzinkę, bo ledwo chodzę ze stresu. jeszcze żebym się przemęczyła, zestresowała, przedźwigała, nic z tych rzeczy, nie wiem co o tym myśleć....
 
reklama
Witam w dniu dzisiejszym :)
Myślę, że nie ma się czym stresować. Chociaż wiem, że to tylko tak łatwo mówić. Ja u siebie zauważyłam dokładnie to samo w pierwsze święto rano :\ Strasznie się denerwowałam echhhh..... Niestety nie uspokoiło się to u mnie, ale skoro nie towarzyszył temu jakikolwiek ból postanowiłam, że zadzwonię do lekarki po świętach. Dzwoniłam wczoraj, przepisała mi Duphaston i dużą dawkę odpoczynku. We wtorek mam wizytę i niby mnie uspakajała, że mam się nie denerwować bo coś takiego może się zdarzać w pierwszym trymestrze, ale i tak podświadomie się o tym myśli. Niestety lekarka wyjechała i nie mogę jej odwiedzić w tym tygodniu. Poczekam, ale stresik mały jest choć dla dobra mojej małej kruszyneczki staram się nie martwić i nie denerwować.
Anuszek nie martw się. Zadzwoń do lekarza i na pewno coś się wyjaśni. Ja o tyle wiem, że trochę zabiegana byłam w te święta, trochę pracy bezmyślnej niestety i są efekty. Mam nadzieję, że u nas obu będzie wszystko dobrze :happy2:
pozdrowienia ;-)
 
Do góry