reklama
edyta.editt
Fanka BB :)
Witam!Mnie wczoraj troszkę podbrzusze pobolewało,ale to chyba z nerwów-bardzo przeżywałam wizytę-no i cały dzień chodziłam.
Dziś od rana głowa boli-oj entuzjazm związany ze świętami nie przychodzi,a ja tak lubię ten czas.
Ja siusiałam w nocy 3 razy i to tyle jakbym cały dzień przytrzymywała.
Budzę się rano-tak ok 6 i czuwam...
Dziś od rana głowa boli-oj entuzjazm związany ze świętami nie przychodzi,a ja tak lubię ten czas.
Ja siusiałam w nocy 3 razy i to tyle jakbym cały dzień przytrzymywała.
Budzę się rano-tak ok 6 i czuwam...
Tonya
Zadowolona z życia :)
Witajcie dziewczyny :-)
Mi się w brzuchu też różne rewolucje odbywają, ale cały czas zrzucam to na pracującą macicę i uciskane jelita - saga nie martw się, na pewno masz to samo :-) No i życzę, żeby im bliżej Wigilii tym atmosfera była lepsza - niech się mężuś bardziej postara i Cię nie dołuje
Z moim siusianiem to jest inaczej, bo ja chodzę często ale siusiam nieadekwatnie mało do tego co wypiłam, jakby reszta w środku zostawała. Czytałam, że progesteron zatrzymuje wodę w organizmie, może to dlatego. I w ogóle myślę, że przytyłam, ale nie mam wagi to nie wiem ile
Po południu wreszcie wyjazd...
I śniła mi się dziś moja wizyta u lekarza (idę za tydzień) - powiedział, że wszystko jest super :-) Oby to był proroczy sen :-)
Mi się w brzuchu też różne rewolucje odbywają, ale cały czas zrzucam to na pracującą macicę i uciskane jelita - saga nie martw się, na pewno masz to samo :-) No i życzę, żeby im bliżej Wigilii tym atmosfera była lepsza - niech się mężuś bardziej postara i Cię nie dołuje
Z moim siusianiem to jest inaczej, bo ja chodzę często ale siusiam nieadekwatnie mało do tego co wypiłam, jakby reszta w środku zostawała. Czytałam, że progesteron zatrzymuje wodę w organizmie, może to dlatego. I w ogóle myślę, że przytyłam, ale nie mam wagi to nie wiem ile
Po południu wreszcie wyjazd...
I śniła mi się dziś moja wizyta u lekarza (idę za tydzień) - powiedział, że wszystko jest super :-) Oby to był proroczy sen :-)
Ostatnia edycja:
M
musia05
Gość
Kochane chciałam się pożegnać.
Nie, nie odchodze z forum ) Jade na swieta do rodziców, za godzinke wyjeżdzamy.
Od razu mowie ze wszelkie wiadomosci ktore do mnie napłynął o liscie, przczytam dopiero po nowym roku, więc nie krzyczec ze nie ma kogoś na liscie a wysłał mi wiadomość )
To ja się zbieram, mam nadzieje że miło spędzicie ten czas świąt)
Nie, nie odchodze z forum ) Jade na swieta do rodziców, za godzinke wyjeżdzamy.
Od razu mowie ze wszelkie wiadomosci ktore do mnie napłynął o liscie, przczytam dopiero po nowym roku, więc nie krzyczec ze nie ma kogoś na liscie a wysłał mi wiadomość )
To ja się zbieram, mam nadzieje że miło spędzicie ten czas świąt)
Tonya
Zadowolona z życia :)
musia szerokiej drogi!
Moje pakowanie dobiega końca. Też już stąd znikam na jakiś czas.
Życzę Wam wyjątkowych Świąt, niech będą niezapomniane, ciepłe, radosne i przyniosą pokój dla duszy. A tym, które w Święta będą informować rodziny szczególnie życzę tylko radosnych reakcji, niech się wszyscy cieszą Waszym szczęściem. No i niech nam wszystkim brzuszki urosną nie tylko od smakołyków :-)
Moje pakowanie dobiega końca. Też już stąd znikam na jakiś czas.
Życzę Wam wyjątkowych Świąt, niech będą niezapomniane, ciepłe, radosne i przyniosą pokój dla duszy. A tym, które w Święta będą informować rodziny szczególnie życzę tylko radosnych reakcji, niech się wszyscy cieszą Waszym szczęściem. No i niech nam wszystkim brzuszki urosną nie tylko od smakołyków :-)
Witam drogie panie sierpniowe!!!
Dlugo nie bylo sierpnia na liscie,a tu nagle boom!!!
I juz tyle mam postow do tylu
Dopisuje sie skromnie...mam termin na 3 sierpnia
I od razu mam pytanie...
Jakie macie szyjki macicy?
Moja jest bardzo,bzrdzo nisko,zaraz przy wejsciu do pochwy...
Do tego przeszkadza mi to w komfortowym siedzeniu,
mam wrazenie,gdybym siedziala na kolku....
Dlugo nie bylo sierpnia na liscie,a tu nagle boom!!!
I juz tyle mam postow do tylu
Dopisuje sie skromnie...mam termin na 3 sierpnia
I od razu mam pytanie...
Jakie macie szyjki macicy?
Moja jest bardzo,bzrdzo nisko,zaraz przy wejsciu do pochwy...
Do tego przeszkadza mi to w komfortowym siedzeniu,
mam wrazenie,gdybym siedziala na kolku....
reklama
hej Laseczki witam dnia dzisiejszego i próbuje nadrobić te wszystkie Wasze posty ale jakoś ciężko - tyle tych stron;/ ale cóż jakoś dam rade:-) właśnie siedzę w pracy, ludzi nie ma to mogę sobie poczytać powolutku...
Aga2627 po suwaczku zauważyłam, że mamy taki sam "wiek " ciąży:-) masz juz wyznaczony termin? bo ja jeszcze nie niestety dopiero 04.01. ale poczekam sobie jeszcze te parę dni ....
Muszę się Wam do czegoś przyznać, może to troche głupie i bezsennsowne ale mam straszne uczucia związane z tą ciążą:-( Gdy wróciliśmy od lekarza powiedzieliśmy z P jedenej z najwazniejszych dla nas osób i wiecie co doznaliśmy wielkiego rozczarowania i jej strony i takie usłyszałam słowa, że moja cała radość z ciąży i dzidzusia pękła i od tygodnia męczę się z tym wszystkim... jest mi naprawdę bardzo przykro i źle... a momentami łapie się na tym, że zaczynam żałować tej decyzji:----(
zawiodłam się strasznie.... choć patrząc z perspektywy tej osoby można uznać, że ma i swoje racje...no ale cóż my jedynaka nigdy nie chcieliśmy mieć a mały rośnie i coraz to większa różnica wieku się robi a tego tez nie chcemy... ale mi się narobiło
jestem załamana... a miał być taki piękny prezent na gwiazdkę dla wszystkich
Przepraszam laseczki, że tak Wam nasmęciłam ale chyba potrzebowałam się wygadać a wiem, że Wy wszystkie tu tryskacie radością..... kurde a ja się smutam
Zdrowych, Spokojnych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia dla WAS Kochane!!!!!!:-):-):-)
Aga2627 po suwaczku zauważyłam, że mamy taki sam "wiek " ciąży:-) masz juz wyznaczony termin? bo ja jeszcze nie niestety dopiero 04.01. ale poczekam sobie jeszcze te parę dni ....
Muszę się Wam do czegoś przyznać, może to troche głupie i bezsennsowne ale mam straszne uczucia związane z tą ciążą:-( Gdy wróciliśmy od lekarza powiedzieliśmy z P jedenej z najwazniejszych dla nas osób i wiecie co doznaliśmy wielkiego rozczarowania i jej strony i takie usłyszałam słowa, że moja cała radość z ciąży i dzidzusia pękła i od tygodnia męczę się z tym wszystkim... jest mi naprawdę bardzo przykro i źle... a momentami łapie się na tym, że zaczynam żałować tej decyzji:----(
zawiodłam się strasznie.... choć patrząc z perspektywy tej osoby można uznać, że ma i swoje racje...no ale cóż my jedynaka nigdy nie chcieliśmy mieć a mały rośnie i coraz to większa różnica wieku się robi a tego tez nie chcemy... ale mi się narobiło
jestem załamana... a miał być taki piękny prezent na gwiazdkę dla wszystkich
Przepraszam laseczki, że tak Wam nasmęciłam ale chyba potrzebowałam się wygadać a wiem, że Wy wszystkie tu tryskacie radością..... kurde a ja się smutam
Zdrowych, Spokojnych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia dla WAS Kochane!!!!!!:-):-):-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 703 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 369 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 126 tys
Podziel się: