reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

reklama
Dziękuje Kahaka:* Mam nadzieje ze to tylko to bo sie na prawde zmartwilam, chce tego dzidziusia najbardziej na swiecie....
 
Witam!Mnie wczoraj troszkę podbrzusze pobolewało,ale to chyba z nerwów-bardzo przeżywałam wizytę-no i cały dzień chodziłam.
Dziś od rana głowa boli-oj entuzjazm związany ze świętami nie przychodzi,a ja tak lubię ten czas.
Ja siusiałam w nocy 3 razy i to tyle jakbym cały dzień przytrzymywała.
Budzę się rano-tak ok 6 i czuwam...
 
Witajcie dziewczyny :-)
Mi się w brzuchu też różne rewolucje odbywają, ale cały czas zrzucam to na pracującą macicę i uciskane jelita - saga nie martw się, na pewno masz to samo :-) No i życzę, żeby im bliżej Wigilii tym atmosfera była lepsza - niech się mężuś bardziej postara i Cię nie dołuje
Z moim siusianiem to jest inaczej, bo ja chodzę często ale siusiam nieadekwatnie mało do tego co wypiłam, jakby reszta w środku zostawała. Czytałam, że progesteron zatrzymuje wodę w organizmie, może to dlatego. I w ogóle myślę, że przytyłam, ale nie mam wagi to nie wiem ile :eek:
Po południu wreszcie wyjazd...:-D
I śniła mi się dziś moja wizyta u lekarza (idę za tydzień) - powiedział, że wszystko jest super :-) Oby to był proroczy sen :-)
 
Ostatnia edycja:
Na pewno Tonya wszystko będzie dobrze ja 3 razy wstaje mam to samo co ty nieadekwatne siusianie;p Ja tez przytylam ale boje sie wejsc na wage;p
 
Kochane chciałam się pożegnać.
Nie, nie odchodze z forum :)) Jade na swieta do rodziców, za godzinke wyjeżdzamy.
Od razu mowie ze wszelkie wiadomosci ktore do mnie napłynął o liscie, przczytam dopiero po nowym roku, więc nie krzyczec ze nie ma kogoś na liscie a wysłał mi wiadomość :))
To ja się zbieram, mam nadzieje że miło spędzicie ten czas świąt:))
 
musia szerokiej drogi!
Moje pakowanie dobiega końca. Też już stąd znikam na jakiś czas.
Życzę Wam wyjątkowych Świąt, niech będą niezapomniane, ciepłe, radosne i przyniosą pokój dla duszy. A tym, które w Święta będą informować rodziny szczególnie życzę tylko radosnych reakcji, niech się wszyscy cieszą Waszym szczęściem. No i niech nam wszystkim brzuszki urosną nie tylko od smakołyków :-)
 
Witam drogie panie sierpniowe!!!
Dlugo nie bylo sierpnia na liscie,a tu nagle boom!!!
I juz tyle mam postow do tylu:-D:-D:-D
Dopisuje sie skromnie...mam termin na 3 sierpnia:tak:
I od razu mam pytanie...
Jakie macie szyjki macicy?
Moja jest bardzo,bzrdzo nisko,zaraz przy wejsciu do pochwy...
Do tego przeszkadza mi to w komfortowym siedzeniu,
mam wrazenie,gdybym siedziala na kolku....:no:
 
Igasia witamy w gronie sierpnioweczek:-)Super nasze grono sie powieksza:-):tak: Ja jak narazie nie mam zadnych odczuc co do szyjki macicy:-) takze nie pomoge cie w tym temacie:-)
 
reklama
hej Laseczki witam dnia dzisiejszego i próbuje nadrobić te wszystkie Wasze posty ale jakoś ciężko - tyle tych stron;/ ale cóż jakoś dam rade:-) właśnie siedzę w pracy, ludzi nie ma to mogę sobie poczytać powolutku...:-p

Aga2627 po suwaczku zauważyłam, że mamy taki sam "wiek " ciąży:-) masz juz wyznaczony termin? bo ja jeszcze nie niestety dopiero 04.01. ale poczekam sobie jeszcze te parę dni ....
Muszę się Wam do czegoś przyznać, może to troche głupie i bezsennsowne ale mam straszne uczucia związane z tą ciążą:-( Gdy wróciliśmy od lekarza powiedzieliśmy z P jedenej z najwazniejszych dla nas osób i wiecie co doznaliśmy wielkiego rozczarowania i jej strony i takie usłyszałam słowa, że moja cała radość z ciąży i dzidzusia pękła i od tygodnia męczę się z tym wszystkim... jest mi naprawdę bardzo przykro i źle... a momentami łapie się na tym, że zaczynam żałować tej decyzji:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::-:)-:)-:)-(
zawiodłam się strasznie.... choć patrząc z perspektywy tej osoby można uznać, że ma i swoje racje...no ale cóż my jedynaka nigdy nie chcieliśmy mieć a mały rośnie i coraz to większa różnica wieku się robi a tego tez nie chcemy... ale mi się narobiło:szok::szok:
jestem załamana... a miał być taki piękny prezent na gwiazdkę dla wszystkich
Przepraszam laseczki, że tak Wam nasmęciłam ale chyba potrzebowałam się wygadać a wiem, że Wy wszystkie tu tryskacie radością..... kurde a ja się smutam:wściekła/y:

Zdrowych, Spokojnych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia dla WAS Kochane!!!!!!:-):-):-)
 
Do góry