reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

oj muszka-współczuję teściu zajeb.... ale chama do domu bym więcej nie wpóciła skoro ma mnie lekceważyć u mnie w domu to niech spiep.... a mąż jak chce mieć widzenia z ojcem to po za domem ,w końcu tobie też powinien okazywać szacunek pod Twoim własnym dachem.
 
reklama
czesc
u mnie dzis wreszcie ladna pogoda sloneczko zaglada - od razu mam wiecej energii do dizalania

anka16765 ja na razie tez mam wizyty co miesiac, usg przyspieszylo teraz mam co 3 tyg - bo ja osobno ma wizyte i usg, najblizsza wizyta 21.07 wiec pozniej to nie wiem jak bedzie bo mam termin na 25.08, co do samolotu ja tez mialam tylko raz na samym poczatku ciazy no i raz w ok 17 tyg jak mialam pieczenie itp
beti ja poszukam u nas ale watpie ze znajde w tak atrakcyjnej cenie cos ladnego... jutro zaczne poszukiwania hihhi bo na dzis juz inne plany sa

lece na zakupki - kolejne rzeczy z listy potrzebne m. in. do szpitala....
papa
 
oj muszka-współczuję teściu zajeb.... ale chama do domu bym więcej nie wpóciła skoro ma mnie lekceważyć u mnie w domu to niech spiep.... a mąż jak chce mieć widzenia z ojcem to po za domem ,w końcu tobie też powinien okazywać szacunek pod Twoim własnym dachem.

Podpisuję się rencami i nogami.
 
LANA to było na 'ich gruncie' on do nas nie przyjeżdża. Teściowa sama - jeszcze musi się prosić o samochód (posprzedawali i teraz został im 1). Ostatnio miała upatrzony samochód i już.. wyciągnęli kasę i mieli kupić. To teściu w ostatnim momencie jej powiedział, że jej nie kupi bo będzie do nas jeździć :O:O
Teściu mnie nie lubi jeszcze za to, że w mojej rodzinie alkohol to od święta(zarówno u rodziców jak i u nas) - i to nie typu boże narodzenie itp (wtedy nic na stole nie ma), tylko jak coś jest do uczczenia, albo dla smaku. U niego każdy powód jest dobry (co nie oznacza, że chodzi nabombany ciągle). No i zawsze namawia Tomka. Kiedyś byliśmy i nie miałam prawka, no i namawia Tomka, a ja, że 'nie ma mowy bo nie będę prowadzić - nie mam dokumentów' - to mi zrobił wykład że na dokumenty się nie prowadzi. To był jakiś długi weekend więc policji w ryj. I mówię, że nie zamierzam się tłumaczyć przed policją i płacić mandat tylko dlatego, że mają sobie ochotę golnąć kieliszeczek :-D. No i znowu 'synowa po****..'.
Albo.. jest na mnie obrażony i nie spojrzy przez to na Li. Moi rodzice na roczku chcieli trochę rozładować atmosferę i dać Li teściowi, to Li tak się wydarła i zaczęła płakać(dziecko czuje emocje), że mój tata musiał z nią odejść i ją uspokajać kilka metrów dalej. To walnął tekst, że 'przyjeżdżamy raz na miesiąc to skąd ma go znać'. Szkoda tylko, że po 1. jesteśmy częściej, ale on wtedy albo sie ulatnia albo siedzi z kumplami, po 2 teściowa wpada ale on nie chce.

Z Tomkiem nie mam problemu- powiedziałam mu jak to widzę, itp. Przyznał mi rację i ma dokładnie takie samo zdanie o nim jak ja. I trzyma moją stronę.

edit. Już kończę, bo niepowołany ktoś to przeczyta i będą jaja :-D
 
Witam brzuchatki :)

byłam wczoraj rano w laboratorium zrobić ponownie próby wątrobowe (wsiadłam za kierownicę samochodu pierwszy raz od 1,5 miesiąca bo nie miał mnie kto zawieźć ale malusia dała mi później popalić wiercąc się tak strasznie nisko, że myślałam że zaraz wyjdzie na zewnątrz - cały dzień przeleżałam później z poduszkami pod tyłkiem)
dzisiaj zadzwoniłam sobie po wyniki (bo do szpitala na kontrolę jutro się rano wybieram) i chyba jest dobrze!!!
tzn nie wiem wg jakich norm robili w szpitalu ale jeżeli wg takich samych jak tu to jest wręcz zajebiście!!!
alat mam 55,3 (norma co prawda do 42 ale w zeszły wtorek miałam 210 jeżeli to te same normy były)
aspat 48,5 (norma do 42 a last week 70 w szpitalu)
w szpitalu miałam jeszcze fosfatazę podwyższoną a teraz w normie więc myślę że nie zatrzymają mnie jutro (chyba żeby cosik z szyjką złego wyszło jeżeli wogóle mnie będą badać bo mój gin na urlopie, więc do jakiegoś innego babsztyla mam podejść)

teściowie pojechali do sanatorium na 2 tyg więc zajęłam pokoik z cyfrowym polsatem (normalnie mam 7 kanałów) i stwierdzam, że chyba mam skłoności sadomasochistyczne - przy mojej diecie oglądam same programy kulinarne i aż ślinotoku dostaję!!!


mucha współczuję teścia - ja nie narzekam ogólnie ale mieszkając z nimi (my na górze oni na dole i mamy wspólną kuchnię) to tez czasem się człowiek powku...
 
oj mucha nieciekawie masz, też podobnie przerabiałam z rodzinką męża, skonczyło się tak że stosunki się mocno wychłodziły moje z jego rodzinką nikt nam sie nie wpie....la w życie domowe i jest git, a mój mężuś też tak wychowany że tesciowa to najlepiej jeszcze dupke by mu podcierała:szok: wszystko za niego robiła dosłownie, wiec w domu po kilku latach nauczył i pogodził sie z tym że sam sobie posilki przygotowuje ale sprzątaniem po sobie jest juz gorzej...

i niestety tej całej sytuacji są winni rodzice bądź jeden rodzic, ja już mojego synka molestuje i uczę porządków bo nie mam zamiarów patrzec jak w przyszłości będzie taką ciamajdą w domu o nie i nie mam zamiarów też w teraz robic za niego wszystko :no:

LANA-jestes wielka, w życiu bym nie wpadla że coś takiego istnieje, napewno niebawem zakupie choć mój spokojny nawet ale jak sprzątaczka się kręci na klatce to moj psiak tak szaleje ze czasami mam wrazenie że wyskoczy przez zamkniete drzwi
 
Ostatnia edycja:
o rany! Wstałam, przeszłam może 10m.. Ledwo wróciłam, tak mnie napiernicza podbrzusze a zwłaszcza prawy jajnik że zaraz wykituję. Leżę i nie mogę z bólu.
 
MUCHA -szczęście całe ,że chociaż mąż po Twojej stronie :tak:a teść to jak teściowa z kawałów normalnie ,no właśnie a dlaczego nie ma kawałów o teściach:-D tu mamy przykład jak malowany :tak:
Widzę,że zaintersesowanie antyszczekaczami zrobiłam ogromne :-) właśnie dzwonił kurier ,że między 13 a 14 przywiezie więdz zaraz zrobię pierwszy test na Nelci ,tylko żeby cholera szczekać teraz zechciała :-D
cokies-moja jak jest sama w domu też nie szczeka ale jak usłyszy domofon,dzwonek do drzwi albo jakąś kręcącą się osobę pod drzwiami to normalnie szału dostaje to jest sznaucer miniaturka i głosem nadrabia brak wzrostu :-D
flower-no to wyniki rewelka -super!!!!:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry