reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Malgosiu - trzymaj się Kochana! obyś jak najprędzej wróciła do domu ,ale nadal z brzusiem :*
Kasica - cudny ten wasz Syneczek i rośnie jak na drożdżach!
Maggie - gdzie jesteś moja Droga??? :-)
 
reklama
witaj kasica
niepokoiłyśmy się o ciebie
Grzesiu już taki duży chłopczyk śliczniutki, dobrze że jesteście w domciu,pozdrawiam serdecznie

Małgosia-trzymam kciukasy za ciebie, wracaj do domku z brzusiem:)
 
KASICA-NO NARESZCIE SIĘ POKAZAŁAŚ I TO Z KIM?:-) słodki ,mały brzdąc -jak juz urósł-całusy od forumowej cioci :-)
mal-gosia-nic sie nie martw ja mam szyjkę 1,5cm i rozwarcie 0,5cm i śmigam -będzie dobrze uważaj na siebie i odpoczywaj -w szpitalu napewno o Ciebie zadbają i tak się nie spiesz z tym porodem :-)
 
Małgosia wracaj do domku bo tam najlepiej i powiedz lokatorowi w brzuszku żeby sobie jeszcze poczekał z wyjściem;-)

Kasica rośnie Wam ten synuś jak na drożdżach:-) Super, cieszę się:-)
 
Kasica-Grzesiu słodziak:D cieszę się, że u was wszystko ok.
Mal- Gosia- trzymaj się kochana w tym szpitalu. Oby jak najdłużej w dwupaku

Byłam w klinice- trafiłam akurat jak pani ginekolog wychodziła już była w drzwiach ale zawróciła i mnie zbadała. Na tym adapterze nie mogła znaleźć bicia serca więc odpaliła usg i serduszko biło. Kazała mi jechać do szpitala. Za 2 h jadę po męża i jedziemy do szpitala się pobadać. Twierdzi, że powinnam tak zrobić. Tam mi zrobią ktg i inne badania i wtedy będzie wiadomo czy wszystko w porządku. Mówiła, że to nienormalne jak się nie czuje ruchów. Powinnam czuć. Ale pocieszam się, że serduszko bije miarowo.
 
reklama
Do góry