reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Ewa zdjęcie boskie;)) a z posiewem to zależy co im się uda wyhodować, jak jest ujemny, znaczy nie ma bakterii to dają po max 2 dniach a jako coś się znajdzie to wtedy około tygodnia trzeba czekać, taka procedura bynajmniej obowiązuje w miejscach, w których ja robiłam, a robiłam już 3 razy i zawsze tak samo to wygląda.
 
reklama
EwaK bardzo fajne zdjęcie:-)
Maggie nie mylisz się. Generalnie pracodawca płaci do 33 dni za nasze L-4, od 34 ZUS. Ja zanoszę sama do ZUSu ale wcześniej podsuwam szefuńciowi do podpisu adnotacji, że zatrudnienie trwa nadal. Musi też być data przedłożenia szefuniciowi a na to mamy 7 dni od daty wystawienia (czyli na dostarczenie do zakłądu pracy). ZUS ma 30 dni na wypłatę ale zauważyłam, że wypłącają tak do dnia, do którego jest wystawione zwolnienie, +/- 1 lub 2 dni.
 
Zapomnialam, co komu odpisac to sie tylko w sprawie kolejek ciazowych wypowiem. Do tej pory nie mialam zadnych przykrych sytuacji ale raczej tez nie korzystalam z "przywileju". Raz mnie pan w polsce w kolejce w TP przepuscil, co bylo urocze bo bylo mase ludzi i straszny upal. Teraz jedynie w pracy w kantynie czasem kolejke do kasy przeskocze, bo puscic mnie nikt nie pusci mimo, ze stoje z taca i sapie. A ze mnie tam znaja i wiedza, ze z natury bojowa nawet bez ciazy jestem, to nikt sie nie odezwie. :-)
 
Dominic i aankaa84, dziękuje Wam za odpowiedź :-) mi widocznie płaci firma, a później rozliczają się z zusem.
Flower, jak robisz wymaz, to powinni zrobic antybiogram i tam pokazuje na jakie antybiotyki bakteria jest wrażliwa i na podstawie tego lekarz dobiera Ci antybiotyk.
EwaK no super zdjęcie, chłopak na miarę wygranej, więc nie było innej opcji niz wygrac.
Marcelinaa współczuje kłucia, syf bedzie wszędzie.
Szkoda, że z mojego miasta nikogo nie ma :-(
 
Dobrze zrozumialam ze na wynik z wymazu czeka sie tydzien?? jak tak to chyba musze zrobic wczesniej, ktoras z Was pisala ze w 35 bedzie robic? tak??
Z Białegostoku chyba tez nie ma zadnej a moze w bielanskim w wawie bedzie ktoras rodzic??
 
No do pracy to ja tez generalnie z tej prawie wrzesni dojezdzam, jakos nie specjalnie lubie lekarzy u mnie w szpitalu i tak jakos sie zastanawiam ze wole Poznan bo jak mnie ma jakis nierozgarniety kroic to mnie az ciarki przechodza. Fakt wsrod poloznych same znajome gebki, ale lekarzy to ja u siebie w robocie jakos nie trawię. wybaczcie ze tak powiem, ale sie naogladalam lub nasluchalam zdazen jak np podali pacjentce za malo znieczulenia i kroili na zywca jej brzuch, albo ze przecieli kobiecie pecherz przy nacinaniu za nisko macicy wiec no nie wiem chyba wole nieznac lekarza co mnie bedzie kroic, bynajmniej nieznac go od strony bledow jakie dokonal w swojej dotychczasowej karierze, moze to i dziwne ale jakos tak. No chyba ze bede zmuszona bo bede rodzic wczesniej to z racji ze najblizej to wtedy
 
reklama
No do pracy to ja tez generalnie z tej prawie wrzesni dojezdzam, jakos nie specjalnie lubie lekarzy u mnie w szpitalu i tak jakos sie zastanawiam ze wole Poznan bo jak mnie ma jakis nierozgarniety kroic to mnie az ciarki przechodza. Fakt wsrod poloznych same znajome gebki, ale lekarzy to ja u siebie w robocie jakos nie trawię. wybaczcie ze tak powiem, ale sie naogladalam lub https://www.babyboom.pl/forum/newreply.php?do=newreply&p=7254353nasluchalam zdazen jak np podali pacjentce za malo znieczulenia i kroili na zywca jej brzuch, albo ze przecieli kobiecie pecherz przy nacinaniu za nisko macicy wiec no nie wiem chyba wole nieznac lekarza co mnie bedzie kroic, bynajmniej nieznac go od strony bledow jakie dokonal w swojej dotychczasowej karierze, moze to i dziwne ale jakos tak. No chyba ze bede zmuszona bo bede rodzic wczesniej to z racji ze najblizej to wtedy

Nie ma u Ciebie w szpitalu żadnego porządnego lekarza:szok:?
Ja rodzę w szpitalu, w którym pracuje moja mama, do części lekarzy nawet nie pozwoliłaby mi pójść, ale są tacy, co są godni polecenia (np. mój;-)), tak samo z anestezjologami.
Jak rodziłam Wiki to byłam tam super traktowana (właśnie ze względu na znajomości) i przez to wszyscy bardzo uważali na to co ze mną robią itd.
 
Do góry