reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

Ja niedawno wróciłam ze szkoły rodzenia :-) ciekawie kobietka opowiada, dziś przerabialiśmy kąpiel malucha;-). Jutro muszę z rana pójść na badanie krwi, moja wizyta 18.06 :-)
Madziasek, super, że wszystko w porządku na ktg ;-) ja niestety nie dostałam skierowania i pewnie nie dostanę aż do porodu..

Co do ginekologa to ja też zmieniałam ale od razu na początku bodajże w 10tygodniu bo wcześniejsza gin nie dawała mi skierowania na żadne badania, usg też nie chciała robić .. zresztą trafiłam do niej przypadkiem ze względu na to , że w grudniu ciężko było gdziekolwiek się dostać.. teraz nie narzekam, mam fajną ginekolog i co najważniejsze przyjmuje u mnie w przychodni gdzie mam parę kroków :-)
Taka j., a to Twój ginekolog pracuje na porodówce w Starych Tarnowicach?
Marzycielka, gratuluje zakupów:-) a co do podgrzewacza, to my kupiliśmy taki za 60zł z możliwością użytkowania w samochodzie. Mam nadzieję, że się sprawdzi;-)
 
reklama
Basia tak mój tam pracuje i odbiera porody na pewno bo pierwszy mi odbierał :) Ja się jakoś nie umiem z nim dogadać, mam wrażenie, że cokolwiek bym chciała to on jest na NIE.
 
taka.j - ja się nie boję spotkania mojego poprzedniego ginekologa na porodówce, bo on chwała bogu w szpitalu nie pracuje :-D więc napewno miałam łatwiej ze zmianą lekarza, a mój poprzedni to też był taki 'mruk', nigdy nic nie było dobrze, zawsze sie czegos doszukal, a na usg wiedzialam tyle, ile widziałam (czyli z moją wiedzą mogłam wywnioskować, że dziecko żyje, bo mi migała kropeczka na ekranie i brałam to za serce).

Co do magisterki pod koniec ciąży - kobieto PODZIWIAM Cię. Ja mam problem z zaliczeniem IV semestru LO ;p
 
quincy ja jestem na 1 roku mgr, tez pisze prace i mam egzaminy, wiec cie rozumie, na dodatek na kazdy zjazd dojezdzam busem 250 km do lublina, ale daje rade, moze dlatego ze lubie moj kierunek studiow i fajnie jest poznac nowych ludzi. Ja juz tak mam ze zawsze utrudniam sobie zycie na maksa :-D i nie chcialam czekac z dzieckiem jeszcze rok wiec zaplanowalam ciaze ze urodze na wakacjach i sie udalo a mowili mi ze to niemozliwe zeby zaplanowac
 
Witam wszystkich :-)
Ja właśnie wróciłam z badania krwi, ludzi było dzisiaj tyle że masakra.. Najgorsze, że o 11.00 mam internistę i znowu muszę tam dreptać :confused2:

Taka j., ja nawet nie wiem gdzie moja gin pracuje w szpitalu i czy w ogóle w jakimkolwiek pracuje :-p współczuję, że nie potrafisz się ze swoim dogadać.. facet jednak nigdy kobiet w ciąży nie zrozumie..

Ewelinko, podziwiam, że masz siły tak dojeżdżać..:-) ja mogłam teraz być w podobnej sytuacji.. w tym roku kończyłabym magisterkę ale zachciało mi się po licencjacie przerwy i teraz nie wiem, kiedy wrócę .. może gdyby moja uczelnia miała mgr to bym została i to ciągła ale niestety tam mogłam tylko zrobić licencjat.. No cóż, człowiek uczy się na błędach :zawstydzona/y:
 
hej dziewczyny! co do mojego łożyska w II stopniu - to dzwoniłam do gin., powiedziała, że to jest w normie, ulżyło mi.
czy wasze dzidzie też mają czkawkę 2-3 razy dziennie, mój synek wcześniej nie miał, albo ja tego nie czułam, a teraz wiem na pewno że jest to czkawka.
W Poznaniu piękna pogoda, trochę mi żal bo w domku siedzę i to sama, dopiero popołudniu z mężem na spacer wyjdę. Nie mogę się doczekać, aż przyjedzie, bo przywiezie mi od znajomej detektor tętna.
pozdrawiam
 
Witam sie przy sniadanku :-D

dzisiaj piekna pogoda wiec biore sie za pranie ciuszkow maluszkowych ;-)
Dziewczyny podziwiam ze macie sile uczyc sie lub studiowac!

zauwazylam ze co do ktg wszystko od gina zalezy, moje siostry od 26 tygodnia ciazy jezdzily a im blizej terminu bylo to dwa razy w tygodniu a potem co drugi dzien.

moj gin pracuje w szpitalu w ktorym chce rodzic, mam nadzieje ze zdaze dojechac, bo znajomej sie nie udalo, tak silne bole miala, ze postanowila w Pulawach rodzic, a ja tam nie chce!

Basia gratuluje oddania krwi, a moczu nie oddawalas?

My super ze z lozyskiem ok ;-) moj Babelek tez ma czkawke ale czesciej niz 3 razy dziennie.

Marzycielka dlaczego druga siostra nie zdecydowala sie na dzidziusia?

Milego dnia!
 
My ja albo nie umiem rozpoznać czkawki albo moje dziecko jej nie ma.

Basia jakoś muszę dotrwać z tym moim do końca, właśnie zaczął 2 tygodnie urlopu a ja dostałam jakieś bóle okresowe :( Wzięłam nospę. Już takie miewałam, mówiłam mojemu ale powiedział, że w środku wszystko wygląda ok, pessar się trzyma idealnie (mam założony od 14 tygodni) więc nie mam żadnych skurczy ani nic. No i bądź mądry. Wszędzie piszą, że takie bóle są niebezpieczne a mój twierdzi, że takich nie mam bo nie widać tego po moim wznętrzu.
 
My2013 mój maluch czkawki nie ma, ale nie przejmuj się czkawka jest jak najbardziej normalna.


Madziasek druga siostra z mężem intensywnie szukają na tę chwilę pracy i dlatego na razie nie zdecydowali się na maluszka. Co do ktr, wiem, że mój gin daje skierowanie dopiero w ostatnich tygodniach ciąży, ale u nas jest jeden szpital gdzie można jechać bez skierowania i Ci zrobią ktg bez niczego, że tak napiszę.


Taka.J zawsze jak będziesz się martwić tymi bólami możesz jechać na IP, przynajmniej będziesz miała spokojne sumienie.


Mój ginekolog też nie pracuje w żadnym szpitalu, ale ja ginekologa zmieniłam chwilę przed zajściem w ciąże i ze swojego jestem jak na razie zadowolona.

Dziś czuje się średnio chyba anemia mi się daje we znaki, tutaj jest słonecznie i ciepło już od poniedziałku z czego się cieszę, pranie właściwie mogę uznać za prawie zakończone, ale przeraża mnie ilość do prasowania. Dzisiaj mamy z mężem randkę i idziemy do kina na Kac Vegas 3.
 
reklama
Hej Dziewczyny ;)

ewelinka12 - podziwiam, zwłaszcza te dojazdy ! Ja mam szkołe 500 m od bloku, wiec problem dojazdów nie istnieje.

my2013 - moja mała czkawki nie ma, albo tak samo jak taka.j nie potrafię jej rozpoznać ;p

taka.j - ale mnie zaniepokoilas... ja tez mam takie bole jak na okres i w nocy od czasu do czasu potrafi mnie zlapac silniejszy skurcz. Ale zawsze tlumaczylam sobie ze to te przepowiadajace braxtona-hicksa i czekalam cierpliwie az mi przejdzie. Jakie problemy to moze zwiastowac ? Czy cos groznego moze dziac sie z mala ? Wizyta u gin. dopiero w poniedzialek.
 
Do góry