reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

Marzycielka - trzymam kciuki i ja, jak reszta dziewczyn nie wytrzymałabym i zadzwoniła :-) Ale ja i tak musiałam iść na połówkowe z mężem - tak mu zależało, żeby iść, że musiałam wybrać termin, który jemu odpowiadał :-D
 
reklama
Dziewczyny ja nie mam wyboru, mąż na delegacji i na badania musiałabym iść w maju po dwóch miesiącach, poza tym on się zamienił i poprzedni tydzień był w Poznaniu bo musiał być na spotkaniu na chrzest, a ja jestem dobrą siostrą i zrezygnowałam bo uznałam, że chrzest ważniejszy, za to mąż na pewno będzie szedł ze mną na USG 3d, które mam 22.04.
On chyba chciałby wiedzieć bo ja jechał to powiedział, że mam zadzwonić żeby wiedział czy postawić kolegom połówkę z radości czy z rozpaczy:-)

a powiedzcie mi czy Wami mężczyźni też się każdemu chwalą, że spodziewacie się dziecka, u mnie w bloku chyba wiedzą wszyscy nami sąsiedzi, dziś mnie w windzie sąsiadka pyta jak się czuje, a ja gapię się na nią i zastanawiam o co chodzi, dobrze, że dodała o koleżance w ciąży :-)
 
marzycielka- mój w tej ciąży przystopował- miał surowo zakazane- wolno mu było powiedzieć tylko teściom, swoją drogą że oni chętnie paplali:wściekła/y:. A Antkiem to się chwalił na prawo i lewo,a już jak się dowiedział że chłopak to już w ogóle:-D
 
Marzycielka mój miał zakaz mówienia do okolic 16 tygodnia. A po 16 tyg nagle wszyscy wiedzieli...nawet Pan Warzywniak. Ostatnio byłam po zakupy a on do mnie mówi 'Tylko pani pamięta, nie wolno pani teraz dźwigać'....a ja patrzę na niego i sobie myślę....'przecież mu nie mówiłam'.....ale mój mąż jest taki kontaktowy, ze jego wszędzie wszyscy znają więc o ciąży też wiedzą:-D
 
Marzycielka - mój miał taką fazę na początku ;-) Od razu jak test zrobiłam, to wpadł na pomysł, że zdjęcie testu na fb wrzuci :baffled: Na szczęście nieopatrznie podzielił się tą myślą i zdążyłam jeszcze w "subtelny" sposób (z użyciem słów typu: debilu! idioto! ;-) ) odwieść od tego ;-)
 
a mój jakoś umiarkowanie się dzieli z tą wiadomością, coś czuje, żeby gdyby był to chłopak rozniosłoby się szybciej, za to teściowa nadrabia i to jeszcze z górką :) :-D (już się przestałam tym denerwować, bo to walka z wiatrakami)
 
Chyba i mnie jakieś przeziębienie dorwało,gardło boli do tego pół nocy nie spałam bo nie dość że gardło obolałe to straszna zgaga mnie dopadła czyżby to był ten czas kiedy zgaga będzie codziennie towarzyszyć.Mój teraz też miał powiedziane aby się opanował z chwaleniem się,ale w pierwszej ciąży jak do niego zadzwoniłam że jestem w ciąży to po odłożeniu telefonu obdzwonił pół miasta...Marzycielka-trzymam kciuki!Dziewczyny wczoraj szukałam miejsc gdzie moglibyśmy zabrać małą w Tatrach,ale brak koncepcji.Może macie jakieś pomysły??Znalazłam jedną trasę w którą możemy się wybrać wzdłuż potoku,ale chciałam jakieś atrakcje znaleźć.
 
Dzień dobry!

w krakowie piękna pogoda, od rana bezchmurnie i piękne słońce. WIOSNAAAA!!!!

Humor średni, ale sobie go dziś jakoś poprawię - np zamówię coś dla maluszka, no i dla siebie oczywiście (a co!)

dziś mąż wywozi z domu starą kuchnię, która stoi nam w salonie od (ha!) dnia, w którym spłodziliśmy krzyżówkę - bo w ten dzień nam gościu montował nową. więc trochę gratów ubędzie - będzie ładniej (czytaj - kolejny powód do radości)

Heh, śmiesznie z tymi ogłoszeniami:) U nas też on się tym strasznie chwalił, mówił na około i wszystkim 'będę tatą', a jak się okazało, że to syn, to już całkiem oszalał.

Cwietka, dobre z tym FB :D My na szczęście kont nie mamy:p
 
Franiu, mnie też zgaga męczy od kilku dni, ale chyba w ciąży możemy coś na nią zażywać (nie wiem, co, muszę się lekarza dopytać - chyba, że któraś z dziewczyn wie?) - okropne to jest - dopada mnie wieczorami i powoduje najczęściej pawiki:/

co do przeziębienia, to się znów powtórzę (wiem, wiem - bywam nudna:p) - zrób sobie miksturę cytrusową z miodem i cynamonem, na pewno pomoże!

co do tatr - ja ostatnio byłam ostatnio i wybraliśmy się do doliny chochołowskiej. można tam część np iść pieszo, a część pojechać bryczką (drogą jak cholera, ale dla dziecka to by była nie lada atrakcja na pewno) - a jak się trafi pogoda, to widoki są - jak to w tatrach - cudne. Na pewno tam już byłaś, ale ja uwielbiam to miejsce! Jest piękne!
 
reklama
Cześć Wam :-) U mnie na razie słońca brak, ale temperatura rośnie z minuty na minutę - już jest chyba z 5 stopni :-)

Marzycielka - mój mąż już w grudniu się wszystkim pochwalił, że będziemy mieć dziecko :-D Ja dłużej nie mówiłam prawie nikomu, do tej pory sporo osób nie wie, chociaż mi przecież trudniej to ukryć :-D

Franek
- zdrówka!
 
Do góry