Izka- mi się ostatnio śniło, ze miałam dwóch synów, co najlepsze jednego murzyna
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
położyłam ich spać i wyszłam, a jak weszłam z powrotem to cali byli w ...pająkach! ale ja nie wierzę w sny
A co do tego, że każda z nas ma różne objawy, to powiem wam, że moja mama cały czas mi powtarza, że jak była z moją siostry w ciąży, to zapominała o niej i nic nie czuła w ogóle, zadnych mdłości, nic! a dziecko 4500g sie urodziło, za to ze mną jak była to non stop wymioty i w ogóle nogi opuchnięte, brzuch ogromny, a ja 4200g wiec też super!
nie ma na to reguły, tak myślę....
Ja też mam to szczęście, że siedzę w domu i nie musze pracować, jedynie jeżdżę na zjazdy uczelniane bo zaocznie studiuję, teraz właśnie czeka mnie weekend w akademiku :/
jak jestem w domu, to mam mega mdłości, ale bez wymiotów (zdarzyło sie moze z 4 razy do tej pory) natomiast jak tylko gdzieś wyjdę to odrazu tak naciaga, ze masakra.....
w sobotę mam egzamin, mam nadzieję, ze obędzie się rewolucji
a co do plamienia, to mój gin. stwierdził, ze świeża krew ma mnie zawsze niepokoić, a brązowa najczęściej jest przemęczenia i jeśli jest jednorazowa to nie muszę panikować, na szczęscie u mnie na razie obyło się bez....